PAKT CZAROWNIC XXI - oczko ;) WITAMY!!

Cześć kochane jędze!
Dostałam wypłatę :evil:

jak zwykle bez premii, bez obiecanej podwyżki i nawet niepełna podstawę, bo miałam kilka dni chorobowego w styczniu :evil:

Dostałam wypłatę, więc popłaciłam wszystkie rachunki, bo nienawidzę mieć zaległości w rachunkach i NIGDY nie dopuszczam do takiej sytuacji, żeby jakaś opłata nie była wysłana w terminie. :roll:

No i nie wiem co dalej zrobię z tymi drobnymi, co mi na koncie zostały. Chyba zabiorę Zuzę na lody, to problem zniknie, bo wydam wszystko za jednym zamachem i nie będę się musiała zastanawiać co najpierw kupić :evil:

Do bani z takim życiem! Ja pracuję po to, żeby żyć, a nie żeby przeżyć :evil:

Mam nadzieję,że czujecie różnicę... :roll:

A ta jałmużna nawet na przeżycie nie starczy...

Nosz

Cholerny fiut :evil:

U mnie tez tylko drobne zostaja po opłaceniu rachunków i wywaleniu na studia :evil:

Ale ja mam perspektywy, kończę spłacać kredyt w czerwcu, pożyczkę w pracy w lipcu - razem 500, wczasy pod gruszą z pracy, z US za dziecko, trzynastka, mniej za telefon bo nowa umowa korzystniejsza :1luvu:

To mnie trzyma przy życiu, że niedługo będzie troszke lepiej. Pompon współczuję bardzo, bo to jest taka wegetacja bez perspektyw. Trzymam żeby jakaś nowa lepsza praca stanęła Ci na drodze :ok:

Nie bez perspektyw. Perspektywy są - to jest najgorzej płatna praca, jaką kiedykolwiek miałam :evil:

Mam wykształcenie, kwalifikacje i potężne doświadczenie - mam mocne CV i jedynym problemem jest mój wiek - jak się ma 4 z przodu, to nawet nie chcą z człowiekiem gadać

Ale przecież w końcu znajdę coś lepszego, albo wymyślę jakiś inny sposób na zarabianie. :ok:

Byle przetrwać aż się coś znajdzie!

Mścisław [']21.10.2010 Konstancja ['] 14.08.2017

Za lepszą pracę i lepsze zarobki, bo tak być nie może przecież.. :ok:

A szukasz Ty pracy po administracji ? Wszystkie urzędy maja obowiązek ogłaszać wolne stanowiska pracy w Biuletynie Służby Cywilnej (na necie znajdziesz) Przeglądaj, czasem się coś udaje. I nie słuchaj telewizji, że nie przyjmują nikogo, bo to brednie :evil:

takie same, jak to, że urzędnicy zarabiają przeciętnie 4.000 zł :evil:

Od razu mi TZ powiedział : co ty robisz z resztą kasy co zarobisz ? Bo ja po dwudziestuparu latach zarabiam 1600 na rękę KU-MAĆ :evil:

Powiem Wam Siostry, że właśnie rozważania o perspektywach zatrudnienia odblokowały mi funkcjonalność lewej półkuli mózgowej i po latach bujania się na kierunkach humanistycznych postanowiłam wstąpić na politechnikę. Jak się jest inżynierem, to jest troszkę odwrotnie, ta 4 z przodu bardzo pomaga. Jest się wtedy w oczach kogoś wiarygodnym, z doświadczeniem. Jedyny problem w tym, że mam 2 z przodu i na tę wiarygodność jeszcze dłuugo popracuję...
A co do wypłat bieżących to powiem Wam, że ja jeszcze nie dostałam podstawy całej za grudzień :evil:

więc rozumiem ból

jasdor pisze:A szukasz Ty pracy po administracji ? Wszystkie urzędy maja obowiązek ogłaszać wolne stanowiska pracy w Biuletynie Służby Cywilnej (na necie znajdziesz) Przeglądaj, czasem się coś udaje. I nie słuchaj telewizji, że nie przyjmują nikogo, bo to brednie takie same, jak to, że urzędnicy zarabiają przeciętnie 4.000 zł Od razu mi TZ powiedział : co ty robisz z resztą kasy co zarobisz ? Bo ja po dwudziestuparu latach zarabiam 1600 na rękę KU-MAĆ

... 1600????

Nie szukam, i nie będę szukać w administracji w takim razie

Nie stać mnie na to - ja nie mam pracującego tżeta, sama finansuję mieszkanie, dziecię, koty, siebie, wszystkie przyjemności i wszystkie potrzeby

A potrzeby mam... :roll:

okazałe... :twisted:

Poza tym muszę inwestować w przyszłość dziecka - jestem wysoko ubezpieczona (co kosztuje miesięcznie niestety, ale muszę ją zabezpieczyć, gdyby ... tfu, tfu... bo nie ma na kogo liczyć za bardzo

) i mam zamiar w najbliższym czasie zacząć dla małej odkładać na studia, bo nie wiadomo jak dalej będzie, a młoda musi mieć jakiś start w dorosłość zapewniony, więc musi zdobyć najlepsze wykształcenie

Na razie tylko chodzi na dodatkowy angielski, ale... mamy plany :mrgreen:

No a zmieniając temat - w sobotę za tą resztkę wypłaty wybieram się z kotami do weta - Cizia i Pompon mają świerzb chyba

Albo jakiś stan zapalny uszek, ale obstawiam świerzb.

A ja dziś tyrałam jak osioł... Nie posiedzę tu z Wami.

Heloł w biegu

Dostałam wypłatę

popłaciłam rachunki

i zostało mi

I z czym do ludzi :roll:

Eeech...
Spadam do roboty,ale żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce

Jeszcze jedna nocka,dwa dni popołudniówek i jadę do mam,ważne sprawy urzędowe załatwiac :!:

To ja juz nie jęczę że ide na 4 dni do pracy, chociaż u nas tez chmury gradowe bo jak przerżną kontrakt to też będzie nie wesoło
Trzymam za Was Siostry kciuki :ok: