w kolejce... Zwierzęta w szkole w stanie agonalnym s. 35

Gdynia to też moje miasto

za przeprowadzkę!

Sarayu pisze:Gdynia to też moje miasto
za przeprowadzkę!

Hahaha, Was też będę nękać i mimać Schatzi w nocha :mrgreen:

A tak serio to jak już się przeprowadzę trzeba by było chyba jakąś parapetówę zrobić, prawda? :ryk:

Od wczoraj mam kotkę4,5 miesiąca. Złapana na sterylkę, ale jest chora i miziasta i szkoda ją wypuszczać. Dostaje od wczoraj Synergal i Gentamycynę i jest duuuuża poprawa. Oczywiście zgodnie z moim ostatnim szczęściem jest... czarno biała:) To już trzeci czarno biały tymczas jaki teraz u mnie mieszka, ale mam jeszcze 2 biało czarne :mrgreen:

Kora najprawdopodobniej zamieszka u mojej znajomej. Cieszę się, bo to kotka półdzika, a tam będzie mieć święty spokój. Trzymajcie kciuki.

To ja juz wpraszam sie na parapetowke

jutro rano przyjde to poznam nowa kicie

kagome19 pisze:To ja juz wpraszam sie na parapetowke jutro rano przyjde to poznam nowa kicie

Ty dostaniesz specjalne, oficjalne zaproszenie:)
Już się nie mogę doczekać aż przyjdziesz :mrgreen:

ifciastu pisze:
Sarayu pisze:Gdynia to też moje miasto
za przeprowadzkę!

Hahaha, Was też będę nękać i mimać Schatzi w nocha

Ifciastu, po cichu trochę na to liczyliśmy! Cieszymy się że sprowadzacie się do Trójmiasta. Może i ja się jakoś dzięki temu bardziej wciągnę w pomoc kotom. :wink:

Czekamy na wieści jak mieszkanko. I gdzie przede wszystkim! I kciuki! :ok:

Czyli przeprowadzamy się. Mamy mieszkanie, teraz tylko wszystko trzeba zaplanować Troszkę się obawiam o Toffika, ale mam nadzieję, że się odnajdzie.. Ale wiem, że się biedak będzie stresował... No ale co robić, jak mus to mus!

Super! Poprosimy szczegóły! Gdzie? Kiedy? :ok:

To gdzie to mieszkanko? :mrgreen:

Gdzie i kidy to jeszcze tajemnica, dopóki wszystkiego nie poustalamy :mrgreen:

Tyle nie opowiadałam o kotach, że się nazbierało.
Przede wszystkim nie pisałam o Pusi i Filusiu, które mieliśmy pod opieką, ale koty już są w domu, tylko musi je zaakceptować kotka rezydentka jedenastoletnia, więc póki co pozostaje trzymanie kciuków.
Oto piękne kocidła:
Filuś:
Obrazek

Pusia:

Ponadto nie wstawiałam jeszcze zdjęć koteczki Lary, którą złapałam na sterylkę, ale jej nie wypuściłam, bo jest miziulek i jest chora.Niestety mam tylko jedną fotkę, bo kotka strasznie się mizia i ciężko ją sfotografować.
Obrazek

Nowe zdjęcia Czarnej:
Obrazek

I nowe fotki Chapi:
Obrazek

I wiadomość dnia, Chapi i Kora będą miały od poniedziałku nową Dużą, w dodatku do tej Dużej jadą razem!!!

Czarna i Lora wyglądają jak mamusia i córeczka

A Toffiś to tatuś, a Fuksik to mniejszy synek :mrgreen:

Piękne

Kciuki za akceptację Pusi i Filusia w nowym domku :ok:

Chapi bardzo mi przypomina znajomego kocurka :1luvu:

A na co Lara śliczniusia jest chora? Katarek?

Lara się giluni i ma chore oczka.
Leczymy ją, dostaje teraz Betamox, bo na Synergalu była lekka poprawa a potem bum i wielkie pogorszenie.
Do oczu dostaje Gentamycynę.

Kasa w portfelu już się kończy, więc gdyby ktoś chciał nas wesprzeć karmą,żwirkiem, bazarkiem,albo kasą na szczepienie dla Fuksa byłoby cudownie...

Do adopcji jest 5 szczeniąt. Zapomniałam o tym. Zdjęcia na pierwszej stronie.Potrzebne są pieniążki na szczepienia dla maluszków i na leczenie dla mamusi.

Zaktualizowałam pierwsze posty!