Okruszekalbo... Karmelek

.
To rano już będziemy wiedzieć, kto zamieszka w Mistrzejowicach?
Zupełnie serio: nad trzema bym się zastanawiała (finanse /żarełko i wet/, metraż mieszkania, wyjazdy..) - ale dwa, czemu nie (mogę Ci podać na pw preliminarz kosztów

). Może jednak się odważysz? Przede wszystkim dla dobra kociaków.
Ostatnio edytowano Pon sie 02, 2004 21:23 przez
eBuszka, łącznie edytowano 2 razy