UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śląsku

piccolo pisze:widać nazwisko.
W opinii.

i to z bykiem :mrgreen:

sloneczko pisze:
kotx2 pisze:w dokumencie widoczne jest nazwisko

imie

i nazwisko.

Wyedytowałam dokument ze względu na widoczne w nim nazwisko.
Proszę o wstawienie go ponownie, po usunięciu nazwiska z opinii.

piccolo pisze:widać nazwisko.
W opinii.

Gosiara - wyedytuj nazwisko! Bo to to naprawdę jest sprzeczne z prawem!

Nie strasz niewinnej ewar

To Gosiara wstawiła.

Nie zgadzam sie z opinia,ze wstawiłyscie tu zdjecia KOTÓW.W kilku postach piszecie, brudno,smierdzi,sa wstawione zbliżenia brudnych sprzętów.
Byłam w kilku domach moich "podopiecznych"pisze o dzieciach jakie sad u nas umiescił.Tam nie było skupiska kotów, W wiekszym syfie wychowuja sie dzieci,bo rodzice niekoniecznie alkoholicy sa NIEZARADNI zyciowo.Ale nigdy sedzia nie czytała publicznie, ze smierdzi sikami, czy inne takie opisy,bo to jest własnie ochrona miru domowego.Jeden lubi zapach swierków, innemu syf w domu nie przeszkadza.To jest jego decyzja jak mieszka.A nam nic do tego.Kiedys miałam przykry incydent w moim domu, bo przyjechała Pani nadzorujaca pobyt dziecka u nas.Pani nie cierpi zwierzat...chyba to wyczuły, bo oprócz zapachu kawy jaka jej zaserwowałam dwa moje koty zaczeły kupsko walic akurat w kuwecie blisko salonu.Smród taki,ze pani sie wzdrygnęła.No i mogła wtedy napisac,ze smierdzi ,bo sama mało nie "padłam"
Po drugie TO CHYBA DOBRZE,ZE IKA6 WYDAJE KOTY DO ADOPCJI.Przeciez o to chodzi,zeby ich nie zbierała, a oddała je do innych domów.Biorac koty ze schroniska tez smierdza "trupem"nie wiadomo czym i długo trzeba takie koty doprowadzac do porzadku.
Trzecia sprawa WYCHUDZONEGO KOTA.Skoro IKA6 powiedziała,ze ma go od tygodnia to może tak jest.Ja mam kota 3 lata, zachorował na nerki i jest chudy.Zeber mu nie widac, ale od razu sie rzuca w oczy,ze jest zupełnie inny niz pozostałe.Ostatnio zagladam na watki widze opisy"chudzinka, biedaczek"Dlaczego od razu zakładacie,ze kot schudł u IKA6?Moze znalazła go w gorszym stanie.Łatwo jest osądzać...

Niezależnie od stanu faktycznego panującego w domu IKA 6, niezależnie od tego, że wątek ma spełniać rolę ostrzegawczą przed dawaniem tam kotów na tymczas, niezależnie od `dobrych` intencji przyświecających działaniom sloneczko - to, co uprawia sloneczko w tym wątku uważam za niesmaczne i moralnie dwuznaczne.
W niczym to nie pomaga kotom w domu IKA 6. Absolutnie w niczym.

BOZENAZWISNIEWA pisze:Nie zgadzam sie z opinia,ze wstawiłyscie tu zdjecia KOTÓW.W kilku postach piszecie, brudno,smierdzi,sa wstawione zbliżenia brudnych sprzętów.
Byłam w kilku domach moich "podopiecznych"pisze o dzieciach jakie sad u nas umiescił.Tam nie było skupiska kotów, W wiekszym syfie wychowuja sie dzieci,bo rodzice niekoniecznie alkoholicy sa NIEZARADNI zyciowo.Ale nigdy sedzia nie czytała publicznie, ze smierdzi sikami, czy inne takie opisy,bo to jest własnie ochrona miru domowego.Jeden lubi zapach swierków, innemu syf w domu nie przeszkadza.To jest jego decyzja jak mieszka.A nam nic do tego.Kiedys miałam przykry incydent w moim domu, bo przyjechała Pani nadzorujaca pobyt dziecka u nas.Pani nie cierpi zwierzat...chyba to wyczuły, bo oprócz zapachu kawy jaka jej zaserwowałam dwa moje koty zaczeły kupsko walic akurat w kuwecie blisko salonu.Smród taki,ze pani sie wzdrygnęła.No i mogła wtedy napisac,ze smierdzi ,bo sama mało nie "padłam"
Po drugie TO CHYBA DOBRZE,ZE IKA6 WYDAJE KOTY DO ADOPCJI.Przeciez o to chodzi,zeby ich nie zbierała, a oddała je do innych domów.Biorac koty ze schroniska tez smierdza "trupem"nie wiadomo czym i długo trzeba takie koty doprowadzac do porzadku.
Trzecia sprawa WYCHUDZONEGO KOTA.Skoro IKA6 powiedziała,ze ma go od tygodnia to może tak jest.Ja mam kota 3 lata, zachorował na nerki i jest chudy.Zeber mu nie widac, ale od razu sie rzuca w oczy,ze jest zupełnie inny niz pozostałe.Ostatnio zagladam na watki widze opisy"chudzinka, biedaczek"Dlaczego od razu zakładacie,ze kot schudł u IKA6?Moze znalazła go w gorszym stanie.Łatwo jest osądzać...

a jak go miałam nazwać-grubasek ? i kto twierdzi,że u niej tak schudł-zacytuj taką wypowiedź !
napisałam,że powiedziała że ma tydzień !
To że Twój kot robił kupę i było to czuć to nie ma nic do tego,było wiadomo,że kot zrobił kupę-JA CZUŁAM ZAPACH STAREGO MOCZU ! był ostry,drażniący nos !

Agn pisze:Niezależnie od stanu faktycznego panującego w domu IKA 6, niezależnie od tego, że wątek ma spełniać rolę ostrzegawczą przed dawaniem tam kotów na tymczas, niezależnie od 'dobrych' intencji przyświecających działaniom sloneczko - to, co uprawia sloneczko w tym wątku uważam za niesmaczne i moralnie dwuznaczne.
W niczym to nie pomaga kotom w domu IKA 6. Absolutnie w niczym.

a co nie miałam na myśli dobra kotów,że wstawiłaś dobrych w ''
w takim razie ja już nic nie piszę-ZOSTAŁAM O TO POPROSZONA TO NAPISAŁAM -coś jeszcze ?
podaj mi przykład co Cie tak odrzuca co ?
Jakbym powiedziała tylko to by sie znaleźli i tacy którzy by chcieli dowodów !
A co sobie myślisz,że dziecko wezmę na barana i wejde do niej z klatkami dla kotów i wszystkie zabiorę :mrgreen:

jak w niczym nie pomaga to może niech ktoś zacznie działać !Dawajcie jej więcej kotów,ja się w to już nie mieszam.
Żegnam

Byłam przekonana, że ten watek dawno już się zakończył, byłam tez przekonana, że IKA6 zakończyła swoją zbrodniczą działalność. Bardzo żałuję, że nadal szkodzi zwierzętom.

pixie65 pisze:Liwia_, z całym szacunkiem dla Twojego zaangażowania w ten wątek: żadna z Was nie ma prawa upubliczniać zdjęć z prywatnego mieszkania.Pomijając zwyczajną przyzwoitość to jest naruszenie miru domowego.
I nie, nie umyka mi tragedia tych kotów

Hmm. To jak to jest? W przypadku IKA6 nie wolno, a w przypadku innej zbieraczki i oszustki wręcz przeciwnie? Więc wolno czy nie? Trzeba czy nie? I od czego to zależy, od popieranej akurat opcji, czy od jakichś zasad ogólnych?
I nie są to zdjęcia mieszkania, ewidentnie są to zdjęcia kotów.

Agn pisze:Niezależnie od stanu faktycznego panującego w domu IKA 6, niezależnie od tego, że wątek ma spełniać rolę ostrzegawczą przed dawaniem tam kotów na tymczas, niezależnie od 'dobrych' intencji przyświecających działaniom sloneczko - to, co uprawia sloneczko w tym wątku uważam za niesmaczne i moralnie dwuznaczne.
W niczym to nie pomaga kotom w domu IKA 6. Absolutnie w niczym.

A nie należałoby tego odwrócić przywracajac właściwe proporcje?
Przecież to nie słoneczko znęca się nad zwierzętami. Nie ma moralnej dwuznaczności w stosunku do zbieractwa, każda metoda, każde działanie powinno być akceptowane po to, żeby to zjawisko wytępić.
Ale Twoja obecność tutaj jakoś mnie nie dziwi.

casica pisze:Ale Twoja obecność tutaj jakoś mnie nie dziwi.

A mnie nie dziwi taki tok Twojego myślenia próbujący przyrównać w tej insynuacji mój dom do domu IKA 6.
Z niemal każdej mojej wypowiedzi na forum usiłujesz ukręcić biczyk na mnie. Wypchaj się.

Co zatem wynika z `przywracania właściwych proporcji` w wykonaniu sloneczko?
IKA 6 przestanie przyjmować nowe koty? Posprząta i zadba o nie? Ktoś zorganizuje interwencyjne odebranie jej zwierząt?
I nie - nie `każda metoda jest dozwolona`. Nigdy nie będzie tak, że cel będzie uświęcał środki. Nie dla mnie.

Jak na razie to tylko widzę, ze sloneczko się świetnie bawi w nowo odkrytej przez siebie roli szpiega. Dla kotów jakoś korzyści nie widzę. I wpływu na postępowanie IKA 6 - również nie ma.

casica pisze:
pixie65 pisze:Liwia_, z całym szacunkiem dla Twojego zaangażowania w ten wątek: żadna z Was nie ma prawa upubliczniać zdjęć z prywatnego mieszkania.Pomijając zwyczajną przyzwoitość to jest naruszenie miru domowego.
I nie, nie umyka mi tragedia tych kotów

Hmm. To jak to jest? W przypadku IKA6 nie wolno, a w przypadku innej zbieraczki i oszustki wręcz przeciwnie? Więc wolno czy nie? Trzeba czy nie? I od czego to zależy, od popieranej akurat opcji, czy od jakichś zasad ogólnych?

Gdyby te zdjęcia wstawiła sama IKA6, albo ktoś inny na jej prośbę - to nie pisnęłabym nawet słówkiem. Ale już mnie nie dziwi, że nie dostrzegasz różnicy.

casica pisze:I nie są to zdjęcia mieszkania, ewidentnie są to zdjęcia kotów.

To również są zdjęcia kotów, droga casico?

edit: usunęłam zdjęcia

Agn pisze:
casica pisze:Ale Twoja obecność tutaj jakoś mnie nie dziwi.

A mnie nie dziwi taki tok Twojego myślenia próbujący przyrównać w tej insynuacji mój dom do domu IKA 6.
Z niemal każdej mojej wypowiedzi na forum usiłujesz ukręcić biczyk na mnie. Wypchaj się.

Co zatem wynika z 'przywracania właściwych proporcji' w wykonaniu sloneczko?
IKA 6 przestanie przyjmować nowe koty? Posprząta i zadba o nie? Ktoś zorganizuje interwencyjne odebranie jej zwierząt?
I nie - nie 'każda metoda jest dozwolona'. Nigdy nie będzie tak, że cel będzie uświęcał środki. Nie dla mnie.

Jak na razie to tylko widzę, ze sloneczko się świetnie bawi w nowo odkrytej przez siebie roli szpiega. Dla kotów jakoś korzyści nie widzę. I wpływu na postępowanie IKA 6 - również nie ma.

Nie będziemy dyskutować o Tobie, nie Twojego bowiem azylu dotyczy ten watek.

Pouczanie niejakiej słoneczko cóż ma na celu? Odwrócenie uwagi od zasadniczego problemu?
Tak, doskonale sobie zdaję sprawę, że w sumie jestesmy bezsilni wobec takich zjawisk jak IKA6. Mam też szczerą nadzieję, że nie zawsze tak będzie.
Czy to oznacza, że sprawę nalezy pozostawić, nie pisać o tym, nie mówić?
Milczenie to przyzwolenie. A nie ma i nie powinno być przyzwolenia na takie działania. I każda metoda jest dobra o ile pokazuje takie patologie. Może z czasem i z tego urodzi się coś dobrego - czyli absolutny brak akceptacji dla takich zjawisk oraz możliwość ingerencji. Zakazy sądowe posiadania zwierząt i podobne przepisy chroniące zwierzęta przed toksyczną miłością chorych ludzi.

Może nie trafia tam kolejne koty z miau? Bo ja nie mam wątpliwości, że są na forum osoby, które mimo wszystko by jej kota powierzyły...

pixie65 pisze:To również są zdjęcia kotów, droga casico?
ciach

Na pierwszym z nich niewatpliwie znajduje się kot, droga pixie65 :wink:

Na reszcie widoczne są elementy wytroju wnętrza. Np ewidentnie obsrane meble i ogólny brud. Jak rozumiem głęboko naruszone zostały mir domowy, wizerunek oraz dobre imię IKA6. Że obsrane środowisko narusza komfort życia zwierząt, to już drobiazg?
Bardzo dobrze, że takie zdjęcia są pokazywane.
Dziwi mnie tylko, że w ogóle czegoś takiego i kogoś takiego bronisz.

Nie bronię - nie zgadzam się z zaprezentowanymi tutaj metodami działania.
Ale rozumiem, że Tobie to nie przeszkadza.
Poczekam na jakąś równie ekscytującą fotę, którą strzeli w Twoim domu jakiś domorosły wywiadowca.

UWAGA- IKA6 TO ANGALIA! Wątek ostrzegawczy, zły dt na Śląsku

Kto przegląda forum