Schronisko w Rudzie Śląskiej - do zamknięcia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 09, 2011 23:29 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Syjamka będzie miała dt. Dziękuję! :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro lut 09, 2011 23:44 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Super...:)

A ja nie moge oprzeć się napisania Wam powodu oddania kota do schronu...

Rozmowa:
Chce oddać kota
dlaczego?
bo niszczy
co i kiedy? nie da sie naprawde nic zrobic?
kanape
gryzie i sika na nią?
nie,leży

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Śro lut 09, 2011 23:52 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

justyna8585 pisze:Super...:)

A ja nie moge oprzeć się napisania Wam powodu oddania kota do schronu...

Rozmowa:
Chce oddać kota
dlaczego?
bo niszczy
co i kiedy? nie da sie naprawde nic zrobic?
kanape
gryzie i sika na nią?
nie,leży

8O 8O 8O
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lut 10, 2011 0:23 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

O matko, co to za kot? :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw lut 10, 2011 0:59 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Liwia_ pisze:O matko, co to za kot? :(


Może jutro jakieś fotki będą..
To chyba tekst tygodnia,jeszcze 1 kot był oddany ,bo nie akceptuje Babci tej Pani(czytajcie-nie chce,żeby go głaskała)Weterynarz z Rudy Śl. poradził jej oddanie kota do Schroniska,bo przecież od nie pozwalania babci na głaski,to przejawu agresji,bliska droga.Jestem ciekawa który był taki mądry...Ludziom naprawde odbija i nie mają w ogóle świadomości śmieszności powodów oddania...

Aaaa...jeszcze 1 babka od kota stwierdziła,ze ma chorobe odzwierzęcą i zaraża,trzeba po kota przyjechać,bo ona wyjść nie może

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw lut 10, 2011 1:12 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Pięknie... Teoretycznie to powinien być w schronisku najlepszy czas, najmniej kotów.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw lut 10, 2011 1:24 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Liwia_ pisze:Pięknie... Teoretycznie to powinien być w schronisku najlepszy czas, najmniej kotów.



malutko jest dzięki temu,że tyle jest kotów na dt :)

Będzie gorzej niedługo

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw lut 10, 2011 7:58 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

ludzka głupota nie zna granic :twisted: tylko dlaczego za tą głupotę płacą koty... :cry:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lut 10, 2011 9:16 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

mar9 pisze:ludzka głupota nie zna granic :twisted: tylko dlaczego za tą głupotę płacą koty... :cry:

dokładnie :-(

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 11, 2011 8:21 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

wklejam z naszego wątku:
Majeczka dalej pokichuje, lubi spać w klatce ale na posiłki przychodzi już do kuchni.
Misio nieśmiało kilka razy opuszczał swój załóżkowy azyl.
Jedzonko mu podaję za łóżko bo tam się czuje bezpieczny. Głaskam go za tym łuziem a on mruczy i brzusio wywala . Mam nadzieję, że w końcu się ośmieli na tyle, że będzie spał na łuziu a nie za łuziem.
Bonifacio przy każdej okazji pakuje się na kolanka a głaskany rozpływa się w błogości.
Sabinka pomalutku nabiera ciałka bo też i apetyt służy niuni Uwielbia być na rączkach, tak słodko się wtula.
W ogóle jakoś wszystkie kotuty takie spragnione ludzia, dlatego nie dziwcie się, że mało mnie w necie, muszę dopieszczać kociarstwo.
Gucio uwielbia zabawę, lubi na spanko przyjść na łóżeczko ale mnie się ciągle boi, choć z kotami lubi się pobawić.
Sonieczka bez zmian, wet powiedział, że opatrunek powinna mieć długo, może nawet i 2 m-ce a to dopiero miesiąc będzie 18-go
Michał skumplował się z Guciem i razem rozrabiają, utrapieńce moje kochane
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lut 11, 2011 18:01 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Po wielu przeszkodach dotarły do mnie kalendarze :mrgreen:

Wszystko przez ten mój nowy, nad wyraz dziwny adres :cry:

3mam za Was :ok: dziewczyny.

Pięknie działacie :spin2:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lut 11, 2011 22:46 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

Słuchajcie, te 2 oosbno oddane koty nic nie jedzą-naprawde nic...

Jeden od środy,a drugi od czwartku,jutro miały byc wypuszczone z klatki,poprosiłam Justyne o czas do niedzieli,nie wiem,czy sie zgodzi.Ona mówi,że tak klatka na nich działa i jak sie wypuści,to zaczną jeść...

Dla nich DT= życie :(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob lut 12, 2011 19:23 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

justyna8585 pisze:Słuchajcie, te 2 oosbno oddane koty nic nie jedzą-naprawde nic...

Jeden od środy,a drugi od czwartku,jutro miały byc wypuszczone z klatki,poprosiłam Justyne o czas do niedzieli,nie wiem,czy sie zgodzi.Ona mówi,że tak klatka na nich działa i jak sie wypuści,to zaczną jeść...

Dla nich DT= życie :(



juz za pózno

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob lut 12, 2011 19:34 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

justyna8585 pisze:
justyna8585 pisze:Słuchajcie, te 2 oosbno oddane koty nic nie jedzą-naprawde nic...

Jeden od środy,a drugi od czwartku,jutro miały byc wypuszczone z klatki,poprosiłam Justyne o czas do niedzieli,nie wiem,czy sie zgodzi.Ona mówi,że tak klatka na nich działa i jak sie wypuści,to zaczną jeść...

Dla nich DT= życie :(



juz za pózno

:cry: :cry: :cry:
Dlaczego Ty lub Liwia nie zadzwoniłyście do mnie, wiecie ze w pilnych przypadkach mogę pomóc , ale się nie narzucam :roll: , bo często znajdują się lepsze DT niż mój ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob lut 12, 2011 19:41 Re: Schronisko, Śląsk-dramat, POMOCY! Kres możliwości...

justyna8585 pisze:
justyna8585 pisze:Słuchajcie, te 2 oosbno oddane koty nic nie jedzą-naprawde nic...

Jeden od środy,a drugi od czwartku,jutro miały byc wypuszczone z klatki,poprosiłam Justyne o czas do niedzieli,nie wiem,czy sie zgodzi.Ona mówi,że tak klatka na nich działa i jak sie wypuści,to zaczną jeść...

Dla nich DT= życie :(



juz za pózno


Co z Nimi ? :(
Wyszły na zewnątrz? :(
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Wojtek i 45 gości