» Śro lut 09, 2011 23:22
Re: prośba o pomoc
Ajejej..
Jeśli tak jak mówisz zgłosiłaś do TOZu i na Policję, to bądź w kontakcie z nimi, dzwoń, pytaj, nawet codziennie.. Jeśli TOZ porządnie się w to włączy i będzie naciskał na Policję, to po IP komputera będzie można coś ustalić.
Także ciśnij ich.
Jeśli jest w okolicy jeszcze jakaś organizacja, to uderz też tam, najlepiej osobiście, do wszystkich okolicznych organizacji. Napisz też maila np. do Vivy, może coś pomogą, gdzieś skierują, pocisną Policję.
A nie spisywałaś danych, np. numeru dowodu w umowie adopcyjnej?