pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 09, 2011 20:53 Re: pomocy

nie loguję się już od dłuższego czasu, choć wiernie czytam... ale po prostu nie zdzierżyłam... :evil:

niestety moje umiejętności na forum nie obejmują podania linku do drugiego wątku, w którym justynka1989 pisze o slicznej, rudej, perskiej kotce Fifi, ktora ma juz partnera NA STAŁE w postaci szaro-czarnego persa i pod koniec stycznia BYŁO JUŻ KRYCIE :strach: :strach: :strach:

czy kociątko Fifi jest w ciąży??? :strach: :strach: :strach: proszę zwrocić się do hodowcy, od którego został wzięty pers :!: :!: :!:

kikkera

 
Posty: 271
Od: Sob kwi 18, 2009 10:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 09, 2011 20:58 Re: pomocy

kikkera podaj choć tytuł wątku :evil: :strach:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Śro lut 09, 2011 21:01 Re: pomocy

wątek karola7 - "chciałabym wziąć 2 kota i boję się..." - jest na 2 stronie - to jedne z ostatnich postów wątku

koszmar jakiś..... :(

kikkera

 
Posty: 271
Od: Sob kwi 18, 2009 10:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 09, 2011 21:15 Re: pomocy

8O
najszczesliwsza
 

Post » Śro lut 09, 2011 21:15 Re: pomocy

Obrazek
Obrazek

Soen

 
Posty: 90
Od: Czw sty 20, 2011 0:19

Post » Śro lut 09, 2011 21:17 Re: pomocy

justynka1989 pisze:witam :) ja też miałam wątpliwości gdy chciałam wziąć 2 kotka. Miałam już piękną rudą kotkę persa i szukałam jej partnera na stałe i znalazłam pięknego czarno-szarego persa.
przez tydzień była niesamowita walka, futro latało po całym mieszkaniu...ale teraz już jest spokój, bawiły się razem, nawet pod koniec stycznia było krycie :) już się cieszyłam na małe kotki ale teraz Fifi choruje i nie wiem co z tego będzie :(
za to Duży za dwoje rozrabia dis już 2 kwiatki przesadził

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro lut 09, 2011 21:18 Re: pomocy

Justyna możesz się odnieść do tego co my tu przytaczamy?
Do tych cytatów?
najszczesliwsza
 

Post » Śro lut 09, 2011 21:20 Re: pomocy

kikkera pisze:nie loguję się już od dłuższego czasu, choć wiernie czytam... ale po prostu nie zdzierżyłam... :evil:

niestety moje umiejętności na forum nie obejmują podania linku do drugiego wątku, w którym justynka1989 pisze o slicznej, rudej, perskiej kotce Fifi, ktora ma juz partnera NA STAŁE w postaci szaro-czarnego persa i pod koniec stycznia BYŁO JUŻ KRYCIE :strach: :strach: :strach:

czy kociątko Fifi jest w ciąży??? :strach: :strach: :strach: proszę zwrocić się do hodowcy, od którego został wzięty pers :!: :!: :!:



Miejmy nadzieję choć na to że kociątko, bo to jeszcze KOCIĄTKO jest z hodowli...
najszczesliwsza
 

Post » Śro lut 09, 2011 21:22 Re: pomocy

To kocie dziecko ma mieć już dzieci :?: :evil:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Śro lut 09, 2011 21:23 Re: pomocy

renatab pisze:To kocie dziecko ma mieć już dzieci :?: :evil:



8O wygląda na to,że tak :evil:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 09, 2011 21:24 Re: pomocy

Justyna czy weterynarz przed podaniem leków wiedział, że kotka została pokryta i może być kotna?

I to tak, jakbyś 12 latce ludzkiej kazała dzieci rodzić, bo przecież już miesiączkuje, to może :conf:
najszczesliwsza
 

Post » Śro lut 09, 2011 21:26 Re: pomocy

Justynko, cokolwiek zostanie napisane dalej - Jeżeli to panleukopenia, to przez następne pół roku nie bierz do domu nowych kotów, a już na pewno nieszczepionych przeciwko PP. Wirus pozostaje aktywnny 6 miesięcy
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lut 09, 2011 21:28 Re: pomocy

Justyna te ten kocurek którego masz był szczepiony?

Czy ma jakieś objawy chorobowe?
najszczesliwsza
 

Post » Śro lut 09, 2011 21:34 Re: pomocy

Czytałyście posty, wet nie potrafił kotu zmierzyć gorączki.....

Czym kot był odrobaczony i kiedy ostatnio ?

Mój miał objawy zatrucia, podejrzewaliśmy wszystko, na miau podejrzewali "na odległość" pp....przyczyna okazała się prozaiczna..... zatrucie robalami, też miał zapalenie oskrzeli, larwy w płucach.... Cudem się go udało uratować, wydruk leczenia weterynaryjnego wygląda jak wypis ze szpitala.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Śro lut 09, 2011 22:11 Re: pomocy

justynka1989 - odpowiedz na pytania dziewczyn, ktore szczerze chcą Ci pomóc :!: najważniejsze jest teraz życie i zdrowie kota :idea:

na edukację przyjdzie czas, [size=50]mam nadzieję, [size=85]później....... :roll: [/size][/size]

kikkera

 
Posty: 271
Od: Sob kwi 18, 2009 10:33
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Niushonok, sylwiakociamama i 223 gości