Uszatka i Mroczek - ja tego wcale nie chciałam...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lut 09, 2011 16:41 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

barrrrdzo mocno cały czas trzymamy :):):) :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Uszatko :1luvu:
A jak się miewa kolega Mroczek?
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Śro lut 09, 2011 17:24 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Mroczek pojawia się i znika :D
Był przedwczoraj. Akurat był to dzień z mniejszym wiatrem - to ważne, bo ostatnio wieje tak, że nie sposób kotów wołać - wiatr wtłaczał mi cicianie do gardła :lol: Mógł się nie zorientować, że jestem.
Ale Mroczek to włóczykij.
Wygląda dobrze.
Nie pozwala się dotknąć. Gdy przychodzi, ociera się o nogi, ale gdy tylko się schylę, odskakuje na bezpieczną odległość.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro lut 09, 2011 19:23 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Oczka jaby ciut lepiej, naprawdę ciut ale jednak. No i zaczęła normalniej jeść.

Normalniej znaczy: jem... idę posiedzieć potrawić... idę na mizianki.... idę jeść dalej.

Aha, nie wiem czy razem z kotem nie będę musiała oddać starego fotela. Ona go uwielbia. Dziś siadłam, wskoczyła na kolana, pomiziałam, zeszła na chwilkę coś skubnąć, ja wstałam żeby dołożyć.... wracam do fotela kota kręci ósemki pod nogami.... przymierzam się żeby siąść a kota hyc i mnie podsiadła i patrzy wyzywająco z przymrużeniem oka.

Pyszczek miała na pewno przetrącony. Dziś spojrzałam dokładnie jak ziewa. ziewa ewidentnie jedną stroną pysia, dokładnie tak samo miauczy.

A, i już wiem co z tą prawą łapką. Jak przyszłam to spała z łapkami pod siebie. Nałożyłam jedzonko to podeszła na trzech, na trzech jadła, na trzech przyszła na mizianie. Wzięłam łapkę pomasowałam.... i stanęła na czterech.

Po prostu jej drętwieje :roll: Że akurat tylko ta jedna to moze wynikać z tego samego co brak połowy uszka i przetrącona szczęka, czyli z jakiegos urazu z przeszłości.

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Śro lut 09, 2011 20:15 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Czyli kota w posagu wnosi fotel :lol:

Nie wiedziałam jak ziewa. Nawet trudno by mi było powiedzieć, jak je. Zawsze na nią z góry patrzyłam.
Ale kiełki ma po obu stronach. Jeden taki trochę wyszczerbiony, ale po lewej stronie.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw lut 10, 2011 14:17 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Cały czas podczytuję i też trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lut 10, 2011 15:58 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Dziś oczko lepiej :D

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw lut 10, 2011 16:25 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Nie tylko oczka lepiej:)
To znaczy oczka fajne już są, już całkiem je otwiera, prawie nie widać trzeciej powieki (choć śluzówka ciągle opuchnięta).

Dzisiaj Uszatka.... BAWIŁA SIĘ Z CHŁOPAKAMI :) Biegała po całym domu, latała za sznureczkiem, patrzyła na ptaszki za balkonem, gadała sobie i w ogóle :piwa:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw lut 10, 2011 17:18 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

:D :D :D
No to teraz mam nadzieję, że weźmie się za pomoc w remoncie :D

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw lut 10, 2011 17:43 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

jaaana pisze:No to teraz mam nadzieję, że weźmie się za pomoc w remoncie :D


Ty weź to wypluj przez lewe ramię... bo jak ona zacznie pomagać, to ja będę sprzątać przez kwartał :twisted: Gryzelda jak pomaga przy np. skręcaniu kocich domków, to potem dłuuugo się wygrzebuje zewsząd niezbędne śrubki, śrubeczki i inne elementy (koszt dziwnie wzrasta jak trzeba mieć 30% zapas wszelkich materiałów...)

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw lut 10, 2011 19:26 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Pamiętacie taką bajkę "Sąsiedzi"? Uszatka pewnie ją kiedyś oglądała...
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 10, 2011 19:29 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Moha pisze:Pamiętacie taką bajkę "Sąsiedzi"? Uszatka pewnie ją kiedyś oglądała...


NONO! mnie tu prosze nie denerwować:) Każdy kto będzie mi tu kota do remontu namawiał zostanie "zaproszony" do sprzątania po akcji :twisted:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw lut 10, 2011 21:21 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Poker, remont z kotami to prawdziwy remont. W porównaniu do tego remont bez kotów to pestka. Zasługujesz na medal!!!!
A Uszatka - prawdziwy zuch!!! Tak trzymać i nie straszyć ciotek!!!
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lut 11, 2011 9:26 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

No to się w końcu ujawnię. Podczytuję od poczatku.
Wczoraj byłem i widziałem remont, a przy okazji Uszatkę
a może Uszatkę a przy okazji remont
nie pamiętam

pierwsze co zauważyłem
Poker straciła swoją pierwszą pozycję
No i teraz pewnie się zastanawia w czym ???

Jeśli Panikarz nr1 uspokaja innego panikarza to nie jest już Numero Uno

A drugie to tak se myślę że ....a właściwie po co ma być na mnie
niech jest na kogo innego
joshua_ada pisze:Jakoś tak przy kotach człowiek zaczyna się oswajać z kupami, sikami, kłaczkami itp. :twisted:
A jak już będzie dzidzia i przyjdzie czas na pieluchy to nosy będziecie mieć ze stali i nic Ciebie i TŻ-a nie ruszy przy dziecięcej kupce! :lol:
Zdrowia Wam!
(znalazłam wątek, hi hi :wink: )


to tak apropo tego co zrobiła wczoraj Uszatka


Ale zaraz się nasłucham
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pt lut 11, 2011 11:22 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Jarek, ależ ja bym w życiu! nie śmiała stawiać się ponad NaczelnegoPanikarzaForum :mrgreen:

Jednak poza zmniejszeniem paniki widac dolega mi też na mózg bo nie pamiętam uspokajania:) (w związku zczem?)....

Niemniej przyznać trzeba że efekty fioletowego i zielonego świństwa są nie tylko widoczne... można rzecz że się je odczuwa (TŻ dziś pytał o maskę pgaz...)

Wczoraj żeżarła CAŁĄ PUSZKĘ :piwa: dziś dostała przegotowane skórki od łososia, potem wykończymy ostatnią saszetkę świństwa i zaczniemy skarmiać kota normalnie :) Bo w mieszkaniu takiej perfumy jaaana chyba by nie wytrzymała :ryk:

Dziś po kontroli wyszło: OSKRZELA CZYSTE! Uparłam się wprawdzie na dodatkowy kontrol w poniedziałek, ale to już moje widzimisię: USZATKA JEST PRAWIE CAŁKIEM ZDROWA!

Prawie, bo w oczkach spojówki jeszcze trochę zaczerwienione, ale i tak dużo lepsze; wet mówi że to stan przewlekły i trochę się z tym trzeba bedzie przemęczyć.

Od jutra zamiast zastrzyków syropik.

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pt lut 11, 2011 13:19 Re: Uszatka - nie ma domu, ma FIV+ :(((

Co za wieści :lol: Zuch dziewczynka!

Teraz pora popanikować, jak Uszatka będzie funkcjonować na syropku. Czy się nie pogorszy.
Tak, tak, niejeden panikarz w okolicy :wink:

Witaj, jarekm :D
Jak Ci się podobało Małe Uszate?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości