Wciąż potrzebna pomoc dla 3 kociaków! Finanse i DS!

bo Irenko jest problem:
viewtopic.php?f=21&t=123934&start=0
ja nie moge wziac malucha,bo musze z corka do szpitala

ma juz swoj watek i na dogo :ok:

Ciepła pisze:bo Irenko jest problem:
viewtopic.php?f=21&t=123934&start=0
ja nie moge wziac malucha,bo musze z corka do szpitala
ma juz swoj watek i na dogo

Nie dam rady Ciepła. Muszę unikać następnych tematów, bo zginę :cry:

irenaka pisze:
Ciepła pisze:bo Irenko jest problem:
viewtopic.php?f=21&t=123934&start=0
ja nie moge wziac malucha,bo musze z corka do szpitala
ma juz swoj watek i na dogo

Nie dam rady Ciepła. Muszę unikać następnych tematów, bo zginę

domyslam sie Irenka :roll:

ja teraz nic nie moge wziac,bo ten szpital 20 i nie chce sasiadow obarczac dodatkowym zwierzeciem..

Jest info od Biafry, która zostawiła kotki w lecznicy.
Mamy trzy dziewczynki, wszystkie dzisiaj mają być ciachnięte i jeżeli wszystko będzie OK, to jutro wracają do Biafry.
Myślę, że teraz możemy nadać im już imiona, skoro znamy płeć.
Czekam na propozycje dziewczyny, bardzo tylko proszę, żeby nie były to żadne anielskie imiona :wink:

, bo mamy trzy wspaniałe kotki z diabelskimi charakterkami

irenaka pisze:Jest info od Biafry, która zostawiła kotki w lecznicy.
Mamy trzy dziewczynki, wszystkie dzisiaj mają być ciachnięte i jeżeli wszystko będzie OK, to jutro wracają do Biafry.
Myślę, że teraz możemy nadać im już imiona, skoro znamy płeć.
Czekam na propozycje dziewczyny, bardzo tylko proszę, żeby nie były to żadne anielskie imiona , bo mamy trzy wspaniałe kotki z diabelskimi charakterkami

haha 3 dziewczynki

myslalam,ze burasek to chlopczyk :mrgreen:

albo ten z przetracona nozka :mrgreen:

a wlasnie co z lapka :?:

Z łapką czekamy. I moim zdaniem słusznie, bo jak jest obrzęk, to trzeba go zlikwidować.

irenaka pisze:Z łapką czekamy. I moim zdaniem słusznie, bo jak jest obrzęk, to trzeba go zlikwidować.

jakby to mialo pomoc,to ten kociak ma problem z ta lapka od dluzszego czasu..

Co do lapki, to Iza mi dokladnie w mailu napisze o co biega, ale problem jest.
I bedzie wymagal operacji. Iza mi tlumaczyla, ale przelozy to na polski i napisze ;-)

Koty sa podobno jak gremliny...Ci ktorzy mieli dzis przyjemnosc je badac i sterylizowac poniesli rany ciete, szarpane i gryzione.
Wetka w grubych rekawicach przystosowanych do agresywnych zwierzow rowniez splynela krwia..
Oswajanie moze byc ciezkie...
Coreczka Izy przedstawila syczacej trojce swojego malutkiego kotka.Kotek rozrywkowy, zaczepial je, podkradal jedzenie, na rzesach stawal. Calkowita obojetnosc, zero reakcji.
Dadza sie nawet dotknac, ale jakakolwiek proba podniesienia kota powoduje, ze zaczyna wic sie jak waz z setka lap i pazurow.
Pazury to jeszcze maly pikus ))) one gryza ))
Jak ozdrowieja trzeba bedzie podjac decyzje co do ich przyszlosci.
Gdyby nie byly w trojke, to osobno moznaby podjac probe oswajania, ale tak raczej bedzie ciezko.
W ogole nie interesuja sie Iza, patrza tylko, czy na pewno da jesc i czy nie ma zlych zamiarow.
Sa naprawde ladne. Zdjecia beda jak wroca z kliniki, moze nie od razu, bo Iza urobiona po uszy.
I trzeba bedzie szukac naprawde dobrych domow, ktore chca sie bawiac w oswajanie.
Albo pozwolic im na wiosne dolaczyc do kotow dochodzacych do Izy.
Ale takie przemyslenia to na razie przyszlosc.

Za chwile wystawimy przepiekna ksiazke, ktora ufundowala Irenaka.
"Mrucze, wiec jestem " F.J.Klimka z autografem specjalnie dla milosnikow zwierzat.
Link za kilka minut.

Anna_33 wiem co to za kociaki,bo mialam przyjemnosc dwa razy je lapac :mrgreen:

..
jestem pogryziona i podrapana :mrgreen:

..
ale trzymam kciuki za maluchy :ok:

Nie ukrywam, ze mialam nadzieje, ze takie "mile" byly tylko z okazji lapania. W koncu to duzy stres dla nich tez byl )))
Ale chyba jednak charakterki maja takie bardziej bojowe.
Acha, co do wieku, to maja tak na oko 9 miesiecy. Mniej wiecej.

Jak by było bezpieczne miejsce gdzie można by je wypuścić i mogły by żyć na wolności było by to pewnie dla nich lepsze, tylko gdzie takie znaleźć

Anno, to Iza nie chciała chyba mnie dzisiaj totalnie dołować :wink:

Choć wiedziałam, że to nie aniołki, tylko diablice, to Twój opis koteczek to sajgon :evil:

No jest takie miejsce, ale najbardziej nam zalezy na znalezieniu im domow.
Chyba, ze beda wybitnie odporne, wtedy tutaj razem, podejmiemy decyzje.
Iza ma pod swoja opieka chyba z 20 takich kotow, maja u niej wikt i opierunek, rowniez nocleg i leczenie. Ale sa wolne.
Jedne mniej, drugie bardziej oswojone, wszystkie u niej mieszkaja, ale w dzien moga wychodzic.
Jej koty to z raczej towarzystwo typowo geriatryczne, wygrzewaja sie caly dzien na sloneczku, jak juz odchodza gdzies dalej, to najdalej na laki. Wrocic na jedzonko musza, bo niby gdzie maja sie pozywic ;-)

Te trzy gremliny, to mlodziaki, warto sprobowac znalezc im dom, ale jak sie nie uda, to bedzie to jakies wyjscie.

Irenko, no bojowe sa :-)

)) ale w sumie, lekka traume przeszly przez ostatnie dni. Sama bym gryzla.

Zapomnialam, a to wazne.
Do 1 watku: koszt jednej sterylki: 130 zl
:-)

Wszystkie 3, to koteczki.Ok 9miesieczne.

Bazarek z ofiarowana przez Irenake ksiazka F.J.Klimka "Mrucze, wiec jestem" z autografem i dedykacja dla ludzi z sercem dla psow i kotow:
viewtopic.php?f=20&t=123977&p=7066106#p7066106

no to trzymam kciuki za gremlinki :ok:

Wciąż potrzebna pomoc dla 3 kociaków! Finanse i DS!

Kto przegląda forum