
Moderator: Estraven

Ciesze sie Gibutek. Tak, albo dzis wieczorem albo wczesnie rano musze kompa rozebrac i popakowac, bo biurko tez musze rozkrecic. A jak ludzie do pomocy przyjda, to nie moge jeszcze takich rzeczy robic i byc gotowa. Nic nie jest gorsze, niz ludzie musza czekac na cos.SecretFire pisze:Akurat mi sie koci-mieta wysypala na podloge i Emil sie w niej turla. Moze on to robic? Zlizuje to tez i caly sie umurosal w tym.

Super dekalog. Takiego czegos jeszcze nie czytalam. Z checia bym sie pod nim podpisala. 
Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 7 gości