KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 08, 2011 10:42 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

Kasia dzisiaj rano przed sterylką
Obrazek
Mea już po zabiegu (07.02.11r.)
Obrazek

Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek
Tajger,Czaruś Obrazek
Benek [*] Lucuś-Belmondo [*] Kapsel[*]

Kropeczka13

 
Posty: 2084
Od: Nie sie 03, 2008 8:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lut 08, 2011 11:26 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

Kropeczka13 pisze:Kasia dzisiaj rano przed sterylką
Obrazek
Mea już po zabiegu (07.02.11r.)
Obrazek

Obrazek

oooo Kasia jak mój Maxo :)
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lut 08, 2011 13:38 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

Witajcie
Piszecie o tej dziwnej pani co smierdzi, oj tak my ten problem znamy od dawna bo 22 lata temu mieszkalismy w domkach kolo tych blokow gdzie ona mieszka, a jej ojciec mieszka w srodkowej uliczce i tam jest to samo, u niego tez kotow ze 30 abo wiecej pewnie wiekszosc nie zrobionych, na dodatek karmi golebie, gdzie ludzie z uliczki juz wytrzymac z tym nie moga.
Kotami smierdzi nawet na zewnatrz domu, a w domu podobno jest strasznie, bo kolezanka chodzila tam mu robic zastrzyki jak byl chory bo to staruszek.
Z golebiami tez klopot bo to ze jemu sraja to pikus ale obsywaja wszystkie domki dookola.
Ludzie nie umieja z tym poradzic.
A ta jego corka o ktorej mowa to samo, nie da sobie pomoc - bo to natura no i tak to jest.
Takze problem nie zaistnial teraz tylko juz od dawien dawna.
Sasiad u niej w klatce z tego pionu wzywal kominiarzy zebu mu cos tam pozatykali bo smrod od niej dostaje sie do niego przez kanaly wentyl.i zche go zabic :(
Ciagle sa skargi na nia w administracji.
Moze by naslac sanepid? ale moze juz byli.
Ja nie wiem jak mozna do tego dopuscic, u mnie tez jest zakocenie niewaskie ale nic nie smierdzi ani nie dopuszczam do jakiegokolwiek syfu.
Ludzie ktory przychodza w spr.adopcyjna to kazdy mowi: pani ma tyle kotow a tu nic nie czuc.
Ale zeby tak bylo to ile sie trzeba narobic codziennie i wydac na sr.dezyfekcyjne to tylko ja wiem.
No ale coz kazdy ma inne pojecie co to znaczy pomagac zwierzetom.
Teraz mamy przeboj z karmicielka nr.1 od Kasi nie chodzi o p.Rome.
Ale to nie wazne moze sie uspokoi.
Ta malutka Meusię z 3-maja zabralismy do domu jest po sterylce i zrobione ząbki - czuje sie dobrze.
A Belmondo czuje sie bardzo dobrze, tylko by jadl nawet podkrada psu :D i rozrabia, juz sie tak zadomowil na dobre.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lut 08, 2011 15:27 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

witajcie

sterylka dwóch pań ze Stalowej umówiona na piątek, niestety wcześniej się nie dało.

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Wto lut 08, 2011 18:23 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

Filomen pisze:witajcie

sterylka dwóch pań ze Stalowej umówiona na piątek, niestety wcześniej się nie dało.

Ewa :mrgreen: jak widzę "zaraziłaś się" od Teresy , która ostatnio wysterylizowała Kropeczkę , a wiosną 2010 groziła kobiecie 80 -letniej dwoma sterylkami. Kurcze , trzeba uważać bo się jeszcze załapię :ryk:

DRODZY FORUMOWICZE - czy Wasz kotek MIAUUU kiedyś bardzo czerwone małżowiny uszne ???
wczoraj Tigra miała uszy BORDOWE i bardzo ciepłe, pobiegliśmy zaraz do lekarza, właściwie nic nie stwierdzono na pewno- na wszelki wypadek oridermyl no i dostała zastrzyk przeciwzapalny. W uszkach miała nieładnie, ale ani drożdżaków , ani świerzbowca w pełnym rozkwicie nie było , nie było też jakiejś ropy ...
Tigra była wcześniej leczona na uszka od ok 3 tygodni , najpierw był stan zapalny i kropelki dicortineff , a potem się okazało że pod zmianami ropnymi jest jeszcze świerzbowiec- i znowu leczenie zakończone kontrolą - było ok. przy tych chorobach małżowiny nie były jednak czarwone , ktek drapał się i trzepał łebkiem.
Dosłownie po kilku dniach - uszy jak buraki ...kojarzy Wam się to z czymś ?

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Wto lut 08, 2011 18:27 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

gosiakot pisze:
Filomen pisze:witajcie

sterylka dwóch pań ze Stalowej umówiona na piątek, niestety wcześniej się nie dało.

Ewa :mrgreen: jak widzę "zaraziłaś się" od Teresy , która ostatnio wysterylizowała Kropeczkę , a wiosną 2010 groziła kobiecie 80 -letniej dwoma sterylkami. Kurcze , trzeba uważać bo się jeszcze załapię :ryk:

DRODZY FORUMOWICZE - czy Wasz kotek MIAUUU kiedyś bardzo czerwone małżowiny uszne ???
wczoraj Tigra miała uszy BORDOWE i bardzo ciepłe, pobiegliśmy zaraz do lekarza, właściwie nic nie stwierdzono na pewno- na wszelki wypadek oridermyl no i dostała zastrzyk przeciwzapalny. W uszkach miała nieładnie, ale ani drożdżaków , ani świerzbowca w pełnym rozkwicie nie było , nie było też jakiejś ropy ...
Tigra była wcześniej leczona na uszka od ok 3 tygodni , najpierw był stan zapalny i kropelki dicortineff , a potem się okazało że pod zmianami ropnymi jest jeszcze świerzbowiec- i znowu leczenie zakończone kontrolą - było ok. przy tych chorobach małżowiny nie były jednak czarwone , ktek drapał się i trzepał łebkiem.
Dosłownie po kilku dniach - uszy jak buraki ...kojarzy Wam się to z czymś ?

Albo się ochlała :ryk:
Albo zdenerwowała :twisted:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lut 08, 2011 22:14 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

Jadziu jesteś aniołem :1luvu:

oczywiście zapomniałam napisać na boksie tych dziczek, żeby nie dawać jeść bo Wiesiu zawiezie dziewczyny jutro do Lupusa na sterylkę. Jakby nie Jadzia, która o tym pamiętała to by była dupa zbita :evil:

Kotka mniej dzika, po lewej stronie furczy nosem, ma chyba jakiś chroniczny koci katar,
jutro 3 strerylki, Matka Teresa może być z nas dumna :wink:

a Piotrek zawiózł kocurka z Klimontowa do Szopienic do domku :ok:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Wto lut 08, 2011 22:21 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

Po prostu jak jest zmiana planów i sterylka jednak jutro a nie w piątek to trzeba dać znać :wink:
Kotka ze Stalowej w zaawansowanej ciąży ma też wypadający języczek.... Druga natomiast jest tak dzika, że zrobiła kupkę w transporterku :(
Ponadto dzis przyjechały 3 paczki żwirku i jeszcze jedna dojedzie pod koniec tygodnia - niestety razem z rachunkiem :?
Lejdi ma już dużo lepsze uszy a Mojra... czy na pewno starczy jej pół provery?
Aha Lejdi bardzo kombinowała przy zamku w boksie - aż się Frytka wkurzyła i ją opieprzyła :D

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 09, 2011 11:21 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

Jest jakiś problem z Mojrą - wczoraj wieczorem i dziś kilkakrotnie przystawiała się do zrobienia kupki i nic z tego. Wprawdzie w kuwetach coś niby było, ale chyba tylko siki. W ogóle to mam pytanko - ona miała dostawać ten lek na odrobaczenie 4 dni - dlaczego w końcu dostawała tylko 2 dni :?: Mojra w jednym momencie próbowała nawet załatwić się do zlewu ale nic jej nie wyszło a ponadto musiało ją boleć bo wyła :!: Dodałam jej trochę parafinki do karmy ale nie wiem czy to zje...

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 09, 2011 11:43 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

Dziczki (Panie) :ryk: ze Stalowej zawiezione na zbieg,odbiór około 19:00 :D -odbiorę- :D
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek
Tajger,Czaruś Obrazek
Benek [*] Lucuś-Belmondo [*] Kapsel[*]

Kropeczka13

 
Posty: 2084
Od: Nie sie 03, 2008 8:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 09, 2011 12:10 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

Nasza klatka-łapka już gotowa :lol: dziś zrobiłam przelew, jutro zostanie wysłana więc lada dzień bedzie u nas :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 09, 2011 12:31 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

Kotka Kasia jest po sterylce, stan ogolny dobry, chwycila sie jedzenia podaje jej leki tzn.p/b do pyszczka i antyb.ale nie shotapen tylko linco-spektum przez 6 dni z uwagi na stan zapalny dziasel, czyszczenie codziennie uszu i zakrapianie bo swierzb, wszystko to ja bede robic codziennie.
Kotka ta jest w calosci finansowana przez p.Rome lacznie ze zrobionymi testami na FIV i Felv wyszly minus :ok: , dlatego ze stan jej dziasel mogl wskazywac na bialaczke ale jest ok., i jedzonkiem je tylko musiki Roma jej nakupila. /tak byla karmiona na dworze/
Kotek z dworu to moze miec wszystko ale dobrze ze tylko stan zapalny to jest do opanowania.
Oczywiscie kicia piekna i okazuje sie lagodna i jak najbardziej nadaje sie do adopcji, ale gdyby nie bylo chetnych to p.Roma ja zaadoptuje tak powiedziala.
Wyjasnie kto to jest p.Roma jest to juz moja kolezanka, a poznalysmy sie przez Niusie ktora chciala adoptowac i miala ja przez jedna noc i jej kotka Mela taka tyfusica w zadnym wypadku nie zaakceptowala jej wiec kobitka sie bala zostawic je same jak pojdzie na caly dzien do pracy wiec mi ja odwiozla.
Nawet i dobrze bo Niuska o malo co nie dostala zawalu, az ze stresu zrobila kupe pod siebie.
To bylo rok temu i nie mam do niej zalu i od tego czasu sie przyjaznimy.
Roma jest bardzo wrazliwa na los zwierzat, az przewrazliwiona na tym punkcie, bo co chciala uratowac zwierzaczka to sie jej nie udalo bo jakies takie miala ciezke przypadki.
A ta mala od listopada dokarmiala tam niedaleko jej domu przy smietniku.
Wrocic tam nie moze bo facet z takiego nieopodal baru powiedzial ze wszystkie koty wytruje bo mu przeszkadzaja bo ze niby wlaza mu do baru a czy to prawda :( czy poprostu nienawidzi kotow.
A Kasia jak zauwazylam, moze zostac kotkiem domowym jest miziata, tylko jeszce trzeba nad nia popracowac, gorsze resacjolizowalam :D
Acha Roma wyraza chec pomocy nam, jest mobilna /ale po pracy/ i dyzurowac tez by chciala po 16.oo
Wklejamy dzisiejsze zdjecia Kasi
Obrazek

Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 09, 2011 12:34 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

Potwierdzam, że Roma bardzo fajna a Kasia kotkiem ładnym, miłym i nadającym sią do adopcji :ok:

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 09, 2011 13:26 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

Bardzo się cieszę - każda osoba na wagę złota, witamy Romę :ok:

Efisia została wysterylizowana przed chwilą - niestety w schronie brała proverę, w macicy było pełno ropy. Tak działają tabletki hormonalne.

Nie rozumiem, dlaczego Mojra nie dostała do końca leku na odrobaczenie, kartka była na boksie opisana? Teraz chyba podamy cestal ale muszę to skonsultować z panią Dr. Mojra wskoczy na pierwszy wolny termin na sterylizację. Poprosiłam Jadzię by podała jej parafinkę. Dajcie znać czy jest kupa w kuwecie.
Piotrek rano przywiózł jedzenie sensitivity dla Frytki oraz wysmarował Ajaxa imverolem.
Czyli dzisiaj mamy 4 sterylki :ok:
Efi, dwie panie ze Stalowej :wink: oraz kotka z Chrobrego
no to idziemy jak burza :ok:

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Śro lut 09, 2011 13:42 Re: KOCIA CHATKA - 13-nastka rozpoczęta zapraszamy serdecznie

Piotrek rano to raczej wywołał Zuzię z kąta, przytrzymał i tylko dzięki temu zakropiliśmy jej oko ;).
A jeśli chodzi o rozrobiony imaverol to czy on po jakimś czasie nie staje się czasem "zwietrzały"?
Co do karmy dla Frytki to niemal skończyło się suche Sensitivity - czy można jej dawać suchy Hypoalergenic (prócz mokrego sensitivity)?
A z Mojrą to może było tak, że odkąd ona wyszła z boksu to i informacja o leku się zatraciła :|

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 119 gości