Kubuś [*] FELV+ w DS! Dziękujemy! Kubuś miał kochający DOMEK

Odetchnęłam z ulgą.............Kubuś w DT.........cudownie :ok:

Najlepsza wiadomość dzisiejszego dnia, co ja mówię, miesiąca :mrgreen:

(Nawet mniej się cieszę, że mój tymczas wkrótce idzie do DS. Serio.) Jesteście wielkie :ok:

Kubusiu wielkie kciuki za Ciebie i czekamy na wieści.

Kubulek i wasza walka powinny trafić do wątku łabądkowego. Jego pysiaczek z pierwszych dni u Ciebie sprawia, że chce się płakać.

A tak poza tym jestem pełna podziwu i trzymam kciuki. :ok:

ja też jestem pełna podziwu :1luvu:

Dzisiejszy, poranny sms z DT brzmiał:
Jest OK. Sam je i bawi się zabawką. Daje sobie zaaplikować wszystkie lekartswa i cały czas chce być głaskany :-)

Filipek/Otylka pisze:Dzisiejszy, poranny sms z DT brzmiał:
Jest OK. Sam je i bawi się zabawką. Daje sobie zaaplikować wszystkie lekartswa i cały czas chce być głaskany

wspaniale!

Filipek/Otylka bardzo dziękuję za Wasze starania i tak wspaniały efekt.. :1luvu:

KAN chciałoby pomóc.. Kubuś/Sam będzie wymagał jeszcze długo leczenia, no i ta dość skomplikowana kastracja..
jak możemy pomóc?

Jeszcze raz bardzo dziękuję :aniolek:

"..Kubuś/Sam..." - Kubuś, Kubuś !:-) "Sam" w sensie samodzielnie.

Na bieżąco dostajemy smsy - ciagle podjada (lize paszteciki), kuwetkuje i już wykąpany i pachnący :-)

zdjęcia dopiero we wtorek wieczorem.

Jest pod opieką naszej weterynarki, kolejna wizyta kontrolno-zabiegowa we wtorek (będziemy brały faktury) i oczywiście każda pomoc się przyda.
Na teraz zajmujemy się oczami i uszami głównie. W oczku lewym głęboko uszkodzony nabłonek i pewnie mase innych rzeczy o których w tej chwili nie pamiętamy. We wtorek dojdzie jeszcze delikatne czyszczenie ząbków i kolejna porcja przeciwgrzybicznego smarowania. Interferon i wyprawkę jedzeniową dostałyśmy od Pani Andzeliki . Mamy nadzieję ze uda się wydobyć badania krwi od weterynarza z Radomska i nie będzie trzeba go kłuć kolejny raz.
Wraz z rozwojem sytuacji będziemy dawac znak.

Filipek/Otylka pisze:"..Kubuś/Sam..." - Kubuś, Kubuś !:-) "Sam" w sensie samodzielnie.

Na bieżąco dostajemy smsy - ciagle podjada (lize paszteciki), kuwetkuje i już wykąpany i pachnący zdjęcia dopiero we wtorek wieczorem.

Jest pod opieką naszej weterynarki, kolejna wizyta kontrolno-zabiegowa we wtorek (będziemy brały faktury) i oczywiście każda pomoc się przyda.
Na teraz zajmujemy się oczami i uszami głównie. W oczku lewym głęboko uszkodzony nabłonek i pewnie mase innych rzeczy o których w tej chwili nie pamiętamy. We wtorek dojdzie jeszcze delikatne czyszczenie ząbków i kolejna porcja przeciwgrzybicznego smarowania. Interferon i wyprawkę jedzeniową dostałyśmy od Pani Andzeliki . Mamy nadzieję ze uda się wydobyć badania krwi od weterynarza z Radomska i nie będzie trzeba go kłuć kolejny raz.
Wraz z rozwojem sytuacji będziemy dawać znak.

ok..

przepraszam, jakoś mi tak pod imię było.. KUBUŚ

w sprawie faktur poczekajcie, proszę, zawsze można wziąć zbiorczą...faktura zawsze musi być na płatnika.. :ok:

informujcie tylko o bieżących wydatkach..postaramy się zbierać.. mam nadzieję, że ciocie i wujkowie pomogą..
jeszcze raz Wam bardzo dziękuję

az sie lezka kreci jak sie czyta takie wiesci :1luvu:

Są

na tym świecie! :1luvu:

honda11 pisze:NO NIE, CHYBA SIĘ

musowo !!! :piwa:

wszystkiego najlepszego Kubusiu na nowej drodze życia

Wieści:
dom tymczasowy okazał się lepszy niż mogłyśmy sobie wymarzyć, trzy osoby chuchają na Kubusia w dzień i w nocy.
W nocy - poniewaz Kubus okazał się kotem sową. W nocy poluje w kuchni, w dzień śpi na kanapie.
Je wszystko i dużo (mięso mielone, saszetki, pasztet), wystarczy że ktoś stanie przy miseczce. Nowi opiekunowie przescigają się w czułościach, kiciunia wylinieje jak tak dalej pojdzie !:-):-):-) Kubuś zawłaszczył już sobie kanape i wszystkie kolana. Co do łóżka jeszcze nie ma decyzji gdyż szkoda było nocy na spanie.
Puszysty Kubuś na zdjęciach do obejrzenia tuż po północy.

Kubuś [*] FELV+ w DS! Dziękujemy! Kubuś miał kochający DOMEK

Kto przegląda forum