Wątek całkowicie beznadziejny. FeLV+

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 08, 2011 23:45 Re: Wątek całkowicie beznadziejny. FeLV+ FOTY str. 6 i 9

Jakiś tam odzew na ogłoszenia był, ale nic nie rokujący.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro lut 09, 2011 13:20 Re: Wątek całkowicie beznadziejny. FeLV+ FOTY str. 6 i 9

Wow, jestem pod wrażeniem kampanii ogłoszeniowej. Serio! :ok:
W sumie to najbardziej kici życzę nowego domu stałego, genowefa odetchnęłaby...?
I ładna z kici mordka jest! Mam wrażenie, że i futerko sie jakoś poprawiło?
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro lut 09, 2011 13:23 Re: Wątek całkowicie beznadziejny. FeLV+ FOTY str. 6

genowefa pisze:Obrazek

I oprócz mordki jeszcze te słodkie pałaputki białe :1luvu:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lut 10, 2011 22:59 Re: Wątek całkowicie beznadziejny. FeLV+ FOTY str. 6 i 9

Ona zawsze ładnie wyglądała, miała ładne futerko i w ogóle się nie spodziewałam, że jakiś test wyjdzie jej dodatni :( Wyglądała jak jeden z tych kotów, które "wychodzą ujemnie".

Prowadziłam dość sensowną korespondencję mejlową z jedną Panią. Jednak ostatecznie przestraszyła się chorego kota ze względu na potencjalne koszty.
EDIT, bo aż się wzruszyłam normalnie :oops:
Korespondencja z Panią dużo mi dała, dowiedziałam się o kotach więcej niż przez całe swoje życie zdążyłam się nauczyć, co na pewno pomoże w swiadomej i bardziej 'profesjonalnej' opiece :) z pewnością upewnię się czy przyszły futrzak w nasyzm domu będzie odpowiednio przebadany i jak o niego dbać, no i będę miała na uwadze okna. Na pewno naszprzyszły członek rodziny będzie Pani wdzięczny za wszystkie rady i informacje, które mi Pani przekazała. No i ja jestem ogromnie wdzięczna.


No cóż. W weekend Dziubek będzie miał debiut na allegro, a moje koty drugie szczepienie.

Chyba też przeniosę Dziubka do łazienki, rozmawiałam z Panią Doc i po pierwszym szczepieniu jakąś tam odporność moje koty już mają. A w łazience to jednak nadal będzie izolacja, chociaż trudniejsza dla wszystkich. Bo te niektóre cholery, jak jest nowy kot w łazience, to tylko marzą o tym, żeby wpaść do niego i wyżreć mu z misek :twisted:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lut 11, 2011 8:40 Re: Wątek całkowicie beznadziejny. FeLV+ FOTY str. 6 i 9

dobrze ze nie marza zeby napadac na niego :wink:
:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt lut 11, 2011 10:13 Re: Wątek całkowicie beznadziejny. FeLV+ FOTY str. 6 i 9

Kurcze :( No ale w sumie dobrze, że od razu odpowiedzialnie podeszła do kosztów, a nie po jakimś czasie kota oddawać, bo za dużo kosztuje.

Szykuje się łazienka, ale ja nadal trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: , zeby jednak nowy stały domek się trafił.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Nie lut 13, 2011 22:31 Re: Wątek całkowicie beznadziejny. FeLV+ FOTY str. 6 i 9

Malutka w łazience, bardzo wystraszona. Niestety już nawiązują się kontakty przez dziurki w drzwiach. Musimy obciąć wszystkim niegrzecznym kotkom pazurki :evil:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon lut 14, 2011 21:50 Re: Wątek całkowicie beznadziejny. FeLV+ FOTY str. 6 i 9

Oby się udało. Kciuki za domek!
Akcja ogłoszeniowa naprawdę super, oby więcej takich :wink:

Primaa .

 
Posty: 8
Od: Pon lut 14, 2011 21:37

Post » Wto lut 15, 2011 23:37 Re: Wątek całkowicie beznadziejny. FeLV+ FOTY str. 6 i 9

Nie widzę dalszego sensu prowadzenia tego wątku. Dziubek jest oczywiście u mnie i będzie u mnie do czasu znalezienia nowego domu lub do końca swoich dni.
Nie mam czasu, ochoty i talentu do prowadzenia wątków w stylu "z życia kota". Za co wszystkich zaangażowanych w pomoc Dziubkowi przepraszam.
Jednocześnie zainteresowanych zapraszam do mojego wątku: viewtopic.php?f=1&t=56763
Od czasu do czasu zamieszczam tam info i zdjęcia moich kotów i tymczasów. Jeśli dzieje się coś ciekawego, jeśli zrobię jakieś fajne foty, jeśli mam czas...
Zakładania wątku na Kociarni również sensu nie widzę.

Przepraszam tych, który mają inne zdanie na ten temat. Ale ja po czterech latach na tym forum i znalezieniu wielu domów (stałych lub tymczasowych) kotom, mam swoje zdanie na temat tego co ma sens, a co nie.

Jeszcze raz dziękuję WSZYSTKIM :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro lut 16, 2011 10:03 Re: Wątek całkowicie beznadziejny. FeLV+

Moim zdaniem masz rację. Daj tylko znać (gdziekolwiek), jak Dziubek pojedzie do swojego domku, bo w to, że tak będzie naprawdę wierzę. W końcu koteryjny Białasek znalazł, i Pszczółka z Milanówka, Dziubek też znajdzie, to tylko kwestia czasu. A najważniejsze, że teraz, będąc pod Twoją opieką, Dziubek ma ten czas :D
Trzymam za Was mocno kciuki :ok:
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, quantumix i 150 gości