Www u Emila i Lilly-Radio wolna Europa-Nowe zycie

Dorota ja wiem, co czujesz...
Pomyśl, co ja czułam, gdy musiałam na zawsze opuścić nasz rodzinny dom... Można powiedzieć, że on poszedł w obce ręce.
Ale będzie dobrze. Zobaczysz. A będziesz telefon odbierać?

Jutro pracuję od rana do wieczora więc już dzisiaj życzę szczęśliwej drogi i sprawnej przeprowadzki!!!! :ok:

3-mam kciuki - będzie super :!:

Powodzenia Dorotko :1luvu:

Dorotko,

Powodzenia i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
Gorąco wierzę, że w nowym miejscu spełnią się wszystkie marzenia. Te które już masz i te których nawet jeszcze nie miałaś :flowerkitty:

villemo5 pisze:A będziesz telefon odbierać?

No, nie widzę innej opcji :-)

Dorotka telefon odbiera - Ty, Siostro po Pakcie piszesz nam dwa słowa
co tam u niej słychować :-)

Trzymaj się Słonko! :ok:

Ale w końcu w nowym miejscu net też będzie jak nie dziś to może za jakiś czas
Więc to chyba nie jest pożegnanie tylko do widzenia (pisania

)

I znowu sie rozbeczalam. Bez jaj, co ja bym bez Was zrobila? Tak cieple slowa mi piszecie, ze od razu sie lepiej robi i wieze w udanie sie tego experimentu. Musze po prostu zobaczyc, co mi sie udalo osiagnac i posluchac na Was. Wezme sie w garsc. Od malego przeciez jestem wojownikiem i walyczc musialam. Jak dotre na miejsce, to juz bede tylko o inne rzeczy walczyc.
Dziekuje uniwersum, ze mi blizszy kontakt z Vil dal i przez nia trafilam na miau, gdzie futerka sa futerkami ale i tez czlowiek sie liczy.
Pamietam jeszcze jak sie wyprowadzilam od rodzicow do Bochum (tylko 17 kilometrow!!!!) i w pierwszy wieczor w akademiku siedzialam z podwinietymi nogami na krzesle przed otwartym oknem i palilam fajke i ryczalam. Dziwne uczucie to bylo. A jaka mloda wtedy bylam. :mrgreen:

Do obiadu musze jeszcze cos zrobic, ale komp zostawie na razie wlaczony. Potrzebuje dzis Waszej obecnosci. Troche przezywam jak mrowka okres - to juz nalezy do mnie.

Dorotko!

Ja też przeżywałam, kiedy wyjeżdżałam do Warszawy, ale szybko się zaaklimatyzowałam.
I gdybym znalazła lepszą pracę, pewnie bym tam została.

może trzeba jakiś napar czarodziejski zrobić na drogę? :mrgreen:

Vil telefon mam tylko komorke, innego jeszcze nie. Ale odbieram, bo bedzie naladowany.

Tak z ciekawosci sprobuj Iza cos w Wa-wie poszukac. A noz widelec by sie udalo.

Patmolek, moj wywar wyglada tak, ze biore lyche nerwosolu i zapijam herbatka malinowa z Rossmanna...

SecretFire pisze:Patmolek, moj wywar wyglada tak, ze biore lyche nerwosolu i zapijam herbatka malinowa z Rossmanna...

marniutki

taki wywar nie przystoi prawdziwej Czarownicy :mrgreen:

Www u Emila i Lilly-Radio wolna Europa-Nowe zycie

Kto przegląda forum