Choco Mruczuś [*] Mikuś i my 2

[Dorota]

Najcieplesze mysli!

[kussad]

Dorotko bardzo dziękujemy Jak czuje sie Mruś?

Zaglądnęłam na dogomanię na wątek Krakvetu i zobaczyłam to:

[QUOTE=Jerzy Kora;16268576]Nie wiem czy wiecie, ale jest dalszy ciąg tej historii. Bardzo pozytywny. Szczecinek zwrócił się do Warty Goldena z ofertą pomocy. Jesteśmy bardzo wdzięczni za okazane zaufanie i dziękujemy za zaoferowaną pomoc.

Mam nadzieję, że będziemy włączać się coraz bardziej efektywnie w działania na rzecz psów.

Zapraszam na forum Warty Goldena. Jeśli bedą jakieś sprawy adresowane do Warty możecie też zostawiać informacje na mojej skrzynce pocztowej.[/QUOTE]

[QUOTE=Warta Goldena;16270169]Bardzo dziękujemy Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinku za przekazanie karmy na rzecz psów znajdujących się pod naszą opieką. Doceniamy ten szlachetny gest i zapewniamy, że jesteśmy otwarci na współpracę i wzajemną pomoc.

Pozdrawiamy
Warta Goldena[/QUOTE]

UPS ale wpadka.... choruję sobie i leżę w łóżku, od dwu dni niczego w domu nie tknęłam nawet na GG nie zaglądałam i i o niczym nie wiem, nie znam bezpośrednio od Syna wyniku egzaminów a..... Krzyś właśnie w tej chwili już jest w Warszawie i idzie do Babci, za chwilę mogę też już iść do domu, dzisiejszego własnego lekarza odwołałam całkiem rano bo żle się czułam

[Myszolandia]

Ewuś zdrówka przede wszystkim

[SecretFire]

Na troche czasu sie zegnam. Ale po powrocie sie znowu zapisze.

[kussad]

[Cameo]

Zdrówka życzę

[kussad]

Bardzo dziękujemy

Jestem na momencik!
Zdążyłam ze wszystkim. Krzyś wrócił do domu dopiero po 20, porozmawiał z nami godzinę a o 21 znowu miał coś pilnego do załatwienia Przyjechał prawdopodobnie na trzy tygodnie. Wcześniej musi się zgłosić jeszcze w piątek na uczelni.
Będę chciała spędzić trochę czas i z Synem i z Mężem więc swój urlop i wyjazd przesunę o tydzień. Do tego czasu może dowiem się jak potoczyły się Inne Sprawy. Będę miała więcej czasu na ogarnięcie obowiązków służbowych i nie zacznę tak jak było ostatnio dzień po świętach mówić i myśleć codziennie o pracy i trochę się podleczę..
Dziś moim priorytetowym zajęciem popołudniu będą zakupy robione pod kątem Krzysia, duszenie karkówki, upieczenie jakiegoś ciasta.
A ja – cóż muszę przyzwyczaić się do wysokiego ciśnienia zanim to jakoś opanujemy...

Za całokształt i Wszystkich

[szybenka]

Zdrówka i sił Ewo

[solangelica]

Ewus, duzo zdrowia! Trzymaj sie i kuruj sie. Ja to znam, praca praca praca ech...
Serdecznie Cie sciskam i przesylam duuuzo slonca

Karkowka, mniam - Krzys ma cudowna mame

Jak bedziesz miec chwile czasu to wrzuc prosze jakis pomysl na dobra karkowke, ja dzis bede rozmrazac kurczakowe nozki, mam sosik z serii "Pomysl na" i cos bede kombinowac. Mam tez pyszna kapuste kiszona, uwielbiam!! Babcia moja zawsze jak jestem chora i do mnie dzwoni powtarza ze kapusta kiszona najlepsza na choroby bo ma duzo witaminy C

Dobrego dnia, trzymajcie sie wszyscy cieplo

[Myszolandia]

[kussad]

Odwiedziłam dziś MPiKI:

Wpadam na sekundkę coś mnie wzięło na chwilę wspomnień, trafiłam na jakiś Wasz wczesny wątek i okazuje się że poznałam Was Wszystkie dużo później - może wtedy nie miałam kicia i nie bywałam nigdzie albo dopiero szukałam następcy Mrusia i było mi smutno

Na pytanie o zdrowie odpowiedziałam:

Dziękuję bardzo - troszkę lepiej. Przychodzę do biura bo walczę o urlop i chcę zakończyć pewien etap żeby znowu nie myśleć i mówić gdzieś tam o mojej pracy tak jak było w okresie okołoświątecznym gdy czekało na mnie dużo obowiązków

Jestem dziś troszkę częściej bo:
. na wewnętrznym wątku dla Krakvet są wyrównane szanse i wyłoniło się dwu głównych kandydatów,
. wybieramy Kociarza Roku - vide mój banerek,
. czy macie konto na FB - będę wieczorem rozsyłać zaproszenie dla pomocy konikom tym z wielkiego licznika siana i wątka "Facebook - kto korzysta?", mają tam aukcję allegro z kostkami siana dla koników od Biafry mieszkających w Niepołomicach. to jest link do wydarzenia: http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... 47&index=1
nie mogę dziś usiedzieć, pracuję na programie w internecie ale muszę znikać bo często pojawia się kierownik koleżanki i kolegi z pokoju, z którym też współpracuję...
a tak wogóle to przekopiuję to wieczorem do siebie

Z Inną Koleżanką rozmawiałyśmy na temat blogów:

To był chyba mój pierwszy post na forum napisany prawie 5 lat temu:

Dzień Dobry!
Czasem słyszałam od znajomych o Waszym Forum gdy rozmawiałam ze znajomymi o swoich ulubieńcach ale rzadko tu bywałam. Słuchałam i czytałam opowiadania innych, założyłam jakiś czas temu Galerię swojej suczce ale niedawno postanowiłam założyć Blog .... i okazało się że od ponad miesiąca piszę tylko wspomnienia o swoich przeżyciach z Mruczusiem...
Postanowiłam i Wam Go przedstawić i oto jesteśmy: zapraszamy do http://www.kussad.blog.onet.pl - ma co prawda tytuł „Czekoladowa lisiczka Choco i inni” ale szczeniak tam dopiero się pojawił a z Mruczusiem jesteśmy już od 6 lat i zaczynam opisywać od tamtego dnia już ich wspólną historię ....

Regulamin blogów jest tutaj:

http://blog.onet.pl/pomoc/43,522,2313,przewodnik.html

4. Użytkownik ma obowiązek przynajmniej jeden raz na sześć miesięcy opublikować notkę w blogu. W przypadku stwierdzenia przez administratorów systemu OnetBlog, że w blogu nie pojawiły się nowe notki a także nie ma wystarczającej liczby odwiedzin, Onet.pl ma prawo do bezpowrotnego i całkowitego usunięcia takiego bloga z systemu OnetBlog.


i właśnie dlatego to straciłam

[Myszolandia]

Ewuś,a może spróbuj założyć jeszcze raz bloga,tamten przegapiłam,ale na nowym na pewno bym była tyle ile czas by mi pozwolił

[maciejowa]

Dobry wieczór, ja tak na szybcika, bo dzisiaj wcale czasu nie miałam. Na bloxie nie kasują blogów za niepisanie. I dosyć fajnie się pisze. Polecam. www.blox.pl pozdrawiam!

[Erin]

Cześc Kochani!
MPiczki się witają i dziękują za pamięć

[kussad]

Na razie tylko przekopiuję co miałam od wczoraj przygotowane ale nie wkleiłam bo nie widziałam Gości więc jest troszkę nie na temat i z opóźnieniem i znowu znikam ...

Obydwoje z Mężem zawsze się śmiejemy że nareszcie wiemy jak prawdziwe jest powiedzenie "pies Ci mordę lizał" - to ukochana pieszczota Choculi zalizywanie nas zawsze i wszędzie
Przewrócić potrafi nawet takie małe 12 kg żywiołowe cudo - tak że pani ma całe ręce podrapane do krwi i wylądowała w błocie w piątek popołudniu

Nasza tak samo (chodziło o odsuwanie się suki gdy to my chcemy się przytulić albo pieścić) ale tylko w momencie gdy to jest z naszej inicjatywy. Sama potrafi to samo doskonale wymuszać i będzie popiskiwała, trącała łąpą, waliła się na nas, wystawiała brzusio. Do tej pory po 5 latach zakazane jest dotknięcie od tyłu bo potrafi się skulić albo odskoczyć zanim zauważy że to my

.................

Karkówka? Nie mam konkretnego przepisu. Kiedyś piekłam w piekarniku rękawie foliowym, do środka wsypywałam przyprawy, dolewałam wody ale nigdy nie wiedziałam czy już jest miękka. Wolimy wersję uduszoną na teflonowej patelni pod przykryciem.
Mięso pokrojone w dość cienkie plastry posypuję solą, pieprzem, kminkiem, kilka ziarenek ziela angielskiego i liści laurowych ewentualnie troszkę gotowej mieszanki – przyprawa do karkówki, na wierzchu średnia cebula pokrojona w plasterki. Można otoczyć mąką żeby otrzymać sos. W wersji lżejszej nie obsmażam tylko dość długo duszę – wypłynie własny sok, gdy zaczyna odparowywać całość zalewam wodą i dalej duszę do miękkości.
Właśnie dziś będę miała w pracy w kanapce plasterek tej karkówki Panowie i tak doprawią ją sobie po swojemu na bardziej ostrą