Najgłupszy tekst do kota... - cz.2

[isabell36]

do koty, która od dłuższego czasu zakopuje swoje "skarby" w kuwecie:
"a ty co tam babki robisz ???"

[Mrata]

Dziś do Mratawoja gryzącego mój szalik:
- CZŁOWIEKU weź przestań się wygłupiać !

[Anna61]

Gadka do kota który ciągle chce na ręce, natręt jeden -
''Franuś syneczku, jak ty się zachowujesz człowieku''

[justyna p]

Robiłam wczoraj zdjęcia gadżetów na koci bazarek. Chrobotek i Henrysia obserwowali z daleka, a Grysik aktywnie "pomagał": dotykał łapką, wkładał ogon w ujęcie, kładł się na fotografowanych przedmiotach. Najpierw mówiłam " Grysiu nie rób", "wyjdź Gryśku", "Grysinka przeszkadzasz". A Grysik dobrze już wkręcony i ubawiony, rozrabia coraz bardziej. W końcu wyrwało mi się "GRYCHU, NOOOO!!". TŻ w śmiech Dzisiaj od rana nie mówi do Grysika inaczej niż "Grychu"

[PumaIM]

Było zamieścić zdjęcia z tą łapką czy ogonkiem, czy wąchającym nosem, dla urozmaicenia i uzyskania skali

[justyna p]

Zdjęcia dokleje w chałupie, bo mam na domowym komp. A wpis był z roboty

[justyna p]

A oto Grychu pomocnik







Na tych zdjęciach jest grzeczny, ale wczoraj był także pod torbami i w środku. Normalnie Grychu

[Alienor]

Stella (moja najnowsza tymczaska) uwaliła w kuwecie śmierdziela - zanim tyłeczek podniosła Koi (młodsza tymczaska) zaczęła starannie zasypywać, budząć tym szok u Stelli A ja na to odruchowo: "Dobrze, kochanie, tak, trzeba zakopać żeby nie śmierdziało". A to z kolei zdziwiło Koi

[Agor-ia]

Tytulem wstepu: Saya uwielbia wskakiwac na szafki w kuchni, jak wskoczy to az sie o nie ociera pyniem i przeciaga sie wielce zadowolona a ja latam z krzeslem i ja z tych szafek sciagam. Z kolei Yoshi uwielbia bawic sie nogami od krzesla, jak ja z nim latam

Saya rozciaga sie na szafce robiac slodkie minki :
- Saya ! Ty sie nie prez tam jak jakas naloznica !
Biore krzeslo, kocur zaraz uczepiony u nogi :
- Yoshi ! Co ty widzisz w tej nodze od krzesla ?! Czy ona jest dla ciebie seksowna ?!

Oby dwa wykastrowane to swoje uczucia przeniosly na meble chyba

[skaskaNH]

Zuza ma czasem takie "odpały", że zaczyna biegać po domu jak tajfun, wydając z siebie coś pomiędzy bulgotaniem a warczeniem. Dziś rano rozpędzona Zuzka przebiega przez stół, przy którym akurat siedzi mama. Zatrzymała się na moment na stole, wydała z siebie to "wrrrr" a mama do niej: "ty rozmawiaj ze mną normalnie"

[ogonia]

Gadka do kota który ciągle chce na ręce, natręt jeden -
''Franuś syneczku, jak ty się zachowujesz człowieku''

[Agor-ia]

Teksty mojej mamy

Do Sayi : Czy Ty w ogole wiesz, ze jestes kotem ??

Do Yoshiego na dzien przed kastracja : Idz wyliz sobie jaja, bo jutro juz nie bedziesz ich mial !

[isabell36]

Teksty mojej mamy

Do Sayi : Czy Ty w ogole wiesz, ze jestes kotem ??

Do Yoshiego na dzien przed kastracja : Idz wyliz sobie jaja, bo jutro juz nie bedziesz ich mial !

[ogonia]

Teksty mojej mamy

Do Sayi : Czy Ty w ogole wiesz, ze jestes kotem ??

Do Yoshiego na dzien przed kastracja : Idz wyliz sobie jaja, bo jutro juz nie bedziesz ich mial !

[Agor-ia]

Znowu moja mama

Yoshi gania Saye i gryzie ja w tylek Saya z placzem ucieka, w koncu przysiadla obok zlewu i obserwowala mame jak zmywa naczynia. Mama pogonila Yoshiego z kuchni i tak do Sayi :
- Saycia ! Wiedz, ze faceci to idioci. Obojetnie czy na dwoch lapach, czy na czterech !