Sonia poczyniła kolejne postępy - daje się nosic na rekach, przychodzi witać się gdy wracam do domu, chodzi za mną i śledzi każdy mój krok i od czasu do czasu pogada sobie ze mną
myslałem że ona taka cichutka a tu taka niespodzianka. glos ma taki z lekka " przepity " gdy gada ale może taki jej urok.
z jedzeniem juz się jej poprawiło, czasami chce tylko żeby ją karmic.
caly brzusio ładnie jej zarósł fyterkiem, dieta eliminacyjna jej służy i tylko od czasu do czasu podrapie sie, więc nadal bedzie jadła Trovet a jak się skończy wypróbujemy purine pro plan delicate i zobaczymy czy jej się pogorszy czy nie ( kiedys już ją jadła ale nie moge obiektywnie stwierdzić czy miała wpływ na jej alergię czy nie, bo podawana była jej około dwa tygodnie )