Burisia i Titoś moje kicie

[JolaJ]

wróciłas od kotów? jak się czujesz?

[Marzenia11]

wróciłas od kotów? jak się czujesz?

Średnio dziwnie, to znaczy kiepskawo. Do kotów poszłam o 20ej... nie było wszystkich, a te ktore były były trochę zaskoczone. I tak musiałam wyjsć dać koteczce po sterylce (ktora jest u pani w sąsiednim bloku) antybiotyk i lek na odporność. Więc zaszłam do łobuzów wcześniej i nakarmiłam stado.
Siedzę w internecie i zlecenie robię - koty wkurzone, mi się kołuje w głowie już sama nie wiem od czego bardziej.
kończę na dzisiaj - ze 4 godzinki snu i wracam do pracy.
Dobranoc

[JolaJ]

no to pewnie grypa
dobranoc

[Marzenia11]

Witanko za chwilę pierwsza kawa i do roboty..

[magdajedral]

No to siup poranną kawusię

[EdytaB_a]

a miałam dziś zapytać gdzie się podziała Edytab, bo pamiętam takową pannę z początków mojego forumowania

Smarti, to nie sa żarty, bo będziemy płacić incognito Ty

Ja sie nie wypisałam z miau i tego wątku, ja tylko podczytuję bo w pracy mam nieciekawie
Życzę zdrowia.

[JolaJ]

Witam kawusiowo. Marzenia, jak robota, to nie online na miau
Edytko, dziękuję i nie zamartwiaj się tak pracą. Ja uważam że każda następna zawsze jest lepsza.
Kicie przesyłają cioteczkom baranki
Marzenia, jak zdrowie?

[Marzenia11]

Witam kawusiowo. Marzenia, jak robota, to nie online na miau

Marzenia, jak zdrowie?

online jest cały czas - mam pootwieranych mnostwo kart opery i sobie tylko pstrykam - a wiem, ze na miau wygląda jakbym była cały dzień a ja sobie pstryknę kartę "Koty" i looknę co słychac w wąteczkach i wracam na swoje karty robocze...

zdrówko jak zdrówko... wygrzałam się i troszkę mniej mi się w głowie kołuje, ale dreszczyki są i chyba mi coś w jelitka wlazło.... dobrze że dzisiaj większość dnia jestem w domu...

Za chwilę druga kawusia

[JolaJ]

Na mnie to forum działa jak narkotyk i w każdej wolnej chwili tu zaglądam. No a poza tym poznałam dużo ciekawych osóbek i koteczków

[Marzenia11]

A że uzalezniona jestem od miau to inna sprawa... i mimo wszystkich super fajnych osób nie jest mi, ani moim domowym kotom, z tym najlepiej...

[magdajedral]

No miau wciąga, oj wciąga. To mój drugi nałóg, po kawusi oczywiście

[smarti]

nie wkurzyłabym się tylko że ja w piątek balować nie mogę bo mam od soboty rodzinkę na gło9wie i muszę być sprawna umysłowo

bad. jeszcze nie mam-chyba muszę wreszcie zrobić,ale ja tak mam -nie mam czasu,nie mam kasy i takie tam wymówki-wiem ze bez sensu.

Jakby jechać autem z Buri to i Tita by można zabrać-wtedy np.w aucie jola by Tita na rekach trzymała np.w kurtce-to bardzo pomaga.
albo ostatecznie nakryć mu transp. kocem żeby miał ciemno.

[JolaJ]

Samochód to nie problem Iwonko.
Ja zastanawiam się wciąż czy Twoja wetka powie coś innego niż ta u której byłam, a wydała mi się sensowna,bo jeśli nie to stracę bez sensu weta z dobrą opinią blisko domu.
Mogłabyś dowiedzieć się ewentualnie czym ona leczy astmę? Jeśli to nie problem oczywiście.
Tita też chcę wziąć, przebadać bo coś dziś dziwnie uchem trzepał i spodziewam się problemów.
Jakby nie było to chcę się z Wami oczywiście spotkać, a transportem się nie martw.

[Szalony Kot]

Jolu, zajrzyj tu:
viewtopic.php?f=27&t=123772

Na astmę.

[JolaJ]

Dzięki Kocie, ale ja nie chcę eksperymentować. Chcę żeby lekarz w 100 % stwierdził co jej jest i dał najbezpieczniejsze ale i najskuteczniejsze leki. Nigdy nie miałam styczności z astmą dlatego nie wiem co robić za bardzo.
Widzę że te ataki w dużym stopniu zmalały.