Moje MPiki-strzał w 10-Wiosna wróciła*Sezon bajk-owy zaczęty

O, elfiki

Ja mam za sobą najgorszą robotę, której się bałam baaardzo. I sama sobie poradziłam. Więc poniedziałek zaczął mi się koncertowo :1luvu:

A jak u Was?

Spać się chce, a w robocie muszę czytać wypociny jednego bubka :roll:

a ja sama powinna napisać coś mądrego :oops:

a w głowie mam cały czas góry :mrgreen:

i straszliwie bolą mnie nogi :oops:

A ja powinnam się wziąć za przepisywanie akt sądowych ze sprawy spadkowej :roll:

To do roboty, do roboty :wink:

Zaczyna mi być niedobrze od tych pierdół

Zaraz zacznę robić tak

A Cioteczki to śpią jeszcze?
Wstawać śpiochy! :surprise:

Nie śpią, są w letargu po prostu - obecne w miejscu pracy ciałaem jak najbardziej ale tylko ciałem :mrgreen:

A weź mnie nie wspominaj o letargu - dziś przestawiłam budzik rano i ledwo z wyra się zwlokłam. Dobrze, że słońce świeci.

Wstałam z dwudziestominutowym opóźnieniem :mrgreen:

a ja mam beznadziejne sprawozdanie do zrobienia Obrazek

Witajcie Słonka!

Ja też wstałam dziś później i się żdziebko spóżniłam do pracy.
Kawkę wypiłam w domku, drugą za jakąś godzinę chlupnę.
Narazie muszę budżety pouzupełniać i powysyłać.

Ja dzisiaj nietomna bo wczoraj HSB z kolegą do późna siedzieli nad MOIM kompem. A rano musieliśmy się spieszyć bo HSB rano otwierał firmę, w której pracuje. Więc tylko mnie podrzucił, wysiadałam niemal w biegu i ruszył dalej. Nie spóźniłam sie, ale nie wiem jak wytrzymam w pracy 10 godzin.

Moje MPiki-strzał w 10-Wiosna wróciła*Sezon bajk-owy zaczęty

Kto przegląda forum