Mruczeńka1981 pisze:A weterynarz nie przetrzyma kilka dni? Wiem,że to ekstremalne rozwiązanie, ale może zawieźć go do schronu?Dziewczyny będą monitorować przez ten tydzień...
Mruczeńka ma rację w tej sytuacji jeżeli nie ma innej mozliwości to schron choć jako ostateczność jest dobrym pomysłem