Legnica ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 06, 2011 15:10 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

A usg by nie pomogło w tej kwestii?

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Nie lut 06, 2011 15:34 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Obrazek

Wiesiu, tak umaszczonego kocura to ja w życiu na oczy nie widziałam.
Mój Kaziu ma rude przebarwienia na brzuszku i szyi, ale nie jest klasycznym tri.
Myślę, że kocurów z domieszką rudości jest bardzo dużo.
Co do obojnactwa w przypadku kotów to ja mam spore wątpliwości.
Myślę, że takie dziwadła się nie rodzą, ale kto wie…. Może u tych najlepsiejszych hodofffffców co to ekperymeta robią. :wink:
Z jakiego schronu pochodzi Carmen?
Może tam rzeczywiście ją wykastrowali, wydali jako kocura, a opiekunka nigdy pod ogon jej nie zaglądała?
Kiedyś poproszono mnie o zawiezienie na kastracje kotki perskiej.
Zostawiałam ja w lecznicy jako kotkę, a kocura odebrałam. Wstydu się najadałam
Lekarze mieli ubaw, bo to był kocur. Ja mu tam pod ogon nie zajrzałam, opiekunka była przekonana, ze to kocica.
No i tak bywa.
Co do Carmen, to ja bym jej brzuszek wygoliła i sprawdziła czy nie ma blizn po cięciu.
Ja tak z Koka zrobiłam. W piątek zawiozłam ją do lekarza aby sprawdził czy cięta była.
Lekarz dotykowo próbował wyczuć miejsce po cięciu. Niestety nic w ten sposób nie stwierdził, dopiero jak brzuszek jej wygolił to się okazało, że była cięta. I bardzo się zdziwił ze tego po palcem nie wyczuł.
Wiesz, mnie dziwiło, że mała Loka już ma ruje, a Koka cicho siedzi. Bo przecież ona jak inne niekastrowane kocice tez powinna miłośnie zawodzić, a tu nic, Cisza.
Moim zdaniem Carmen to kocica.
I kto wie, może wykastrowana.
Ostatnio edytowano Nie lut 06, 2011 19:50 przez Fredziolina, łącznie edytowano 2 razy

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lut 06, 2011 15:34 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

W USG obecnosc macicy moze być nie widoczna.Nie ma 100% pewnosci czy kotka była czy nie sterylizowana.
Cały kłopot polega właśnie na tym ze nie da sie bezinwazyjnie stwierdzić obecności macicy.
Legnica
 

Post » Nie lut 06, 2011 15:35 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Legnica pisze:W USG obecnosc macicy moze być nie widoczna.Nie ma 100% pewnosci czy kotka była czy nie sterylizowana.
Cały kłopot polega właśnie na tym ze nie da sie bezinwazyjnie stwierdzić obecności macicy.



tak, to prawda
ale wygol brzuszek, blizna tak szybko nie znika

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lut 06, 2011 15:41 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Ta kotka,według relacji poprzedniej opiekunki,jest ze schroniska w Legnicy.
A jak rozpoznać ewentualnie,że kot jest "obojniakiem"?
Legnica
 

Post » Nie lut 06, 2011 19:43 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

viewtopic.php?p=4558083#4558083 (na str 2 wątku, okazało się, że kociątko to obojnaczek)

to watek Filemona/ Filemonki, ale z Carmen to chyba inna historia, pewnie jest po sterylce.

Jak u Was w schronie sterylizują kotki? tną brzuszki czy boczki?

Carmen ujawnij w końcu swoją tajemnicę!
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 06, 2011 19:49 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Legnica z tego co mi wiadomo, w legnickim schronie kotów w ogóle nie kastrują :roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie lut 06, 2011 19:58 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Z moich informacji wynika to samo.
Niestety,ciemnogród jednym słowem.
Legnica
 

Post » Pon lut 07, 2011 22:06 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Legnica pisze:Nie wziełaś jeszcze pod uwagę białaczki.
Chciałaś test paskowy- dajacy znikomą wiarygodnosć wyniku.
Pisałam Ci ze Asmi jest zbyt młody i wykonanie u niego testu na białaczkę nie daje pewnosci ze jej nie ma.Pisałam.Mimo to chciałaś.Test zrobiłam.


Taedusz Frymus "Choroby Kotów"
Zakażenie FeLV można potwierdzić testem ELISA wykrywającym antygen p27 w surowicy. (...) Jest to czuła i swoista metoda wykrywania zakażenia wirusem białaczki, ale jej wyniki trzeba ostrożnie interpretować. Na wyniku ujemnym można polegać w dużym stopniu (choć nie 100%, gdyż to badanie nie wykrywa zakażeń latentnych). Znacznie mniej należy ufać wynikowi dodatniemu, albowiem dość często zdarzają się wyniki fałszywie dodatnie. Nawet używając testów o wysokiej czułości i swoistości (rzędu 98%) i wykonując je bezbłędnie, prawie 25% wyników dodatnich będzie fałszywych.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon lut 07, 2011 23:17 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Witam genowefa na wątku.
Legnica
 

Post » Pon lut 07, 2011 23:47 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Legnica pisze:Witam genowefa na wątku.

Ależ proszę. Bardziej niż powitaniach zależało mi przyswojeniu wiedzy, którą jako DT posiadać powinnaś i na tym, abyś nie pisała więcej takich głupot na forum. Dziękuję.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon lut 07, 2011 23:51 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Wiedziałam że ktoś te wiedzę jednak rozpowszechnia 8)
Nie dziękuję.
Legnica
 

Post » Wto lut 08, 2011 0:02 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Tak na marginesie tych grzeczności.
Zdaje się, że również u Frymusa jest zapis, że kociętom młodszym niż 5 miesięcy testów nie poleca się wykonywać, gdyż zarówno wynik dodatni, jak i ujemny mogą być zafałszowane.

Zaś w ramach upowszechniania wiedzy, pragnę również dodać, że jeszcze chyba pokutują tu i ówdzie testy na przeciwciała FeLV [a nie testy antygenowe], a te u kociaka poniżej 5 miesięcy i u kotów szczepionych p.ko FeLV mogą być zupełnie niewiarygodne.

Wiedzą się dzielę - jakby co. :mrgreen:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 08, 2011 1:14 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Jako laik zupełny(jakbyco) muszę jedno zauważyć,łatwiej przyswajam wiedzę podaną bez agresji i podtekstów.
Dziękuje Agn.
Ostatnio edytowano Wto lut 08, 2011 2:23 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Wto lut 08, 2011 1:48 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Tak się zastanawiam,zastanawiam i zastanawiam.
Ambicji do stosowania wyszukanych terminów lekarskich nie mam.
Na studia weterynaryjne się nie wybieram(choć kto wie,co życie przyniesie).
Potrzeby,nauczenia się interpretowania wyników wszelakich,nie miałam i nadal nie mam.
Idę do lekarza i mam podane na tacy.
Może gdyby -naszego weta-zabrakło(oby nie)...to pewnie i musiałabym się zmobilizować.
A tak,co?
Z czystych kuwet i pełnych misek napełnionych całkiem fajną karmą jestem dumna.
Cieszy mnie widok spokojnego,zadowolonego kota,czującego się bezpiecznie.
Zaglądam tylko w oczka,czasem sierść przeglądnę,czy prócz kota kogoś innego jeszcze nie karmimy :wink: Zwracam uwagę czy kupki ładne,czy noski,uszy czyste.
Chyba wsio.
Aha,pilnuję czy co dzień każdy chętnie do miski podchodzi.
A jeśli coś jest nie tak,to do weta idę.Umyślnie i z premedytacją obarczam Go diagnozowaniem,interpretowaniem,dobieraniem leków i grzecznie(mam nadzieję,bo staram się)czekam na wytyczne ile,czego,jak i gdzie podawać.Obarczam Go też decyzją,czy już czas...
Powtarzałam i będę powtarzać moja wiedza jest nie wielka,nie wiem wszystkiego i nie będę wiedzieć.Nawet nie zamierzam udawać że jest inaczej.
Staram się sprawić,aby koty u mnie wiedziały że są mądre,piękne,wyjątkowe,szanowane i bardzo kochane.Jedynie to daje mi zadowolenie i satysfakcję,czy mam powody do zadowolenia z tego co robię?Chyba nigdy się tego nie dowiem,bo interesuje mnie w tej kwestii jedynie opinia kotów.
Na razie cieszę się z baranków przy porannej kawie,miziania o 3-4 nad ranem i wiecznie zajętych kolan.
Faktycznie,uczciwiej będzie pisać:kot zdrowy,kot chory w trakcie leczenia,kot odszedł.
Legnica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 448 gości