Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
malyszka pisze:Mam problem gdyż zgineła moja kotka. Zawsze wychodziła na dwór ale wracała, mam ją już 8 lat więc jej ufam że wróci, a ona wie że zawsze jest tu dla niej miejsce. Zazwyczaj chodzi na dwor 2-3 h przyjdzie do domu, pobawimy się, zje sobie coś , pojdzie spać.
Od wczoraj od godz. 7,00 nie ma jej.. Trochę się martwię bo jest to niesamowity kot i na 100% by nie uciekła.
Wiecie może czy to może ten czas 'marcowania' kotów co daje? (jest wysterylizowana)
Czy może coś jej się stało.
Myślę że tu znajdę odpowiedź, na innych portalach czytam tylko 'idiotka puszcza koty na dwór'.
Z Góry dziękuję
niki2117 pisze:Nie ważne gdzie mieszkam.Może ktoś wypatrzy,może ktoś znalazł...
Nie jeden taki wątek był i jakoś nikomu nie przeszkadzało skąd ktoś jest i czy druga strona mieszka w tym samym mieście czy nie.
A skoro nie wiemy nadal skąd jest autorka wątku to może być i z mojego miasta,a ja mogłam np.widzieć takiego czy innego kota,ale nie dowiem się dopóki nie napisze.
Tyle w temacie.
malyszka pisze:...jest nadzieja że wróci
Krzysiekbolo pisze:Koty wychodzące tak mają.
Krzysiekbolo pisze:Poczekaj spokojnie! Koty wychodzące tak mają.
8 letnie koty które wracają zawsze po 2-3 godzinach nagle znikają na ponad dobę?
malyszka pisze:Miasto tak jak już mówiłam :
Bydgoszczy
Osiedle Wyżyny
Ulica Łomżyńska 47b .
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek i 87 gości