Odnaleziony po 7 miesiącach Gucio - nasza codzienność :)

[mziel52]

Może spróbuj ogłosić w necie (warto też takowe wywiesić w sklepach zwierzęcych i lecznicach na Sadybie), że przygarniesz kota z okolic Warszawy podobnego do Gucia (dasz jego fotkę). Kto wie, czy takie odwrócone działanie nie przywabi prawdziwego?

[nurmi]

hmmm może to jest myśl

[AnielkaG]

Gdzie szukac Guciaka? Pozostaje jeszcze kontakt z jakąś wróżką, ale nie znam nikogo... może macie jakieś pomysły?

napisz pw do delfinki, ale nie gwarantuję że będzie miała czas
powie czy kot żyje

[Gena-G1]

Witam! Ja swoją kotkę odnalazłam po 6 tyg nieustannych poszukiwań. Nasza historia na forum-wątek pt. Zaginęła kotka-cudem odnaleziona-Konin. Szukałam jej w dzień i w nocy, zataczając coraz szersze kręgi!!! Odnalazłam ją dzięki ogłoszeniu powieszonemu po marketem oraz dobrym ludziom. Była daleko od miejsca zaginięcia, ale już dośc blisko domu. Szukajcie więc swojego kota także blisko domu. Nie poddawajcie się!!! Trzymam kciuki!!!!

[nurmi]

[/quote]
napisz pw do delfinki, ale nie gwarantuję że będzie miała czas
powie czy kot żyje[/quote]

Anielka, byłam w kontakcie z Delfinką, pomagała szukać Gugu, ale niestety od miesiąca nie odpowiada na wiadomości ;( a telefon zgubiłam w sylwestra i tym samym zgubiłam nr do niej ech

[nurmi]

Byliśmy na Paluchu, bo mieliśmy sygnał, że w czwartek przyjechał tam marmurek. Ale okazało się, że to fałszywy alarm... Na szczęście kobieta, która przyjmuje koty powiedziała, że pamięta o Guciu, że o nim czytała tu na miau i że jak pojawi się jakiś marmurek, da znać Oby się pojawił...
Gugu mój najdroższy, cały czas jesteś w naszych serduszkach :*

[Aleksandra59]

Anielka, byłam w kontakcie z Delfinką, pomagała szukać Gugu, ale niestety od miesiąca nie odpowiada na wiadomości ;( a telefon zgubiłam w sylwestra i tym samym zgubiłam nr do niej ech

Piszę do Ciebie PW.

[AnnaM]

Witaj Nurmi,

Tak bardzo chciałabym jakoś pomóc... moi dziadkowie mieszkają na Jodłowej, ale rzadko u nich bywam. Wiem tylko, że tam dużo ludzi trzyma psy na podwórkach, a bezdomne koty raczej omijają takie okolice.
Jakoś szczerze w to wątpię, żeby Gucio przeleciał na drugą stronę przez tak szeroką jezdnię.
Ja szukałabym w różnych kierunkach od miejsca zaginięcia- ograniczając teren do dużych ulic- ale może to błędne założenie.
Chciałabym wczuć się w sytuację Gucia, gdzie on mógł pójść? Jaki kierunek mógł obrać? Gdybym tak miała zdolności telepatyczne...

Uważam, że świetnym rozwiązaniem było wrzucanie ulotek do każdej skrzynki pocztowej- i tą akcję przydałoby się rozszerzyć na większy teren.
Babcie i dziadki nie mają internetu- ale do skrzynek z pewnością zaglądają

Serdecznie pozdrawiam! Trzymam kciuki

Znalazłam kilka ogłoszeń:
http://warszawa.gumtree.pl/c-ViewAdLarg ... =255195493

http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z252855047

Ten wygląda podobnie, tylko opis się nie zgadza:
http://www.morusek.pl/ogloszenie/37006/ ... zuka-domu/

http://www.adopcjakota.pl/adopcja-kota- ... odG1s.html

http://www.adopcjakota.pl/adopcja-kota- ... tbA==.html

http://www.adopcjakota.pl/adopcja-kota- ... tbA==.html

http://www.adopcjakota.pl/adopcja-kota- ... tbA==.html

[nurmi]

Aniu, dziękuję za wszystkie wynalezione ogłoszenia Posprawdzałam, ale niestety żaden z kotków to nie Gucio....
Rozwieszaliśmy mnóstwo ogłoszeń, wrzucanie do skrzynek na Limanowskiego/ Gołkowska nie przyniosło żadnego telefonu!!! Czyli raczej tu go nie ma, w najbliższej okolicy od zaginięcia.
Nie wiem, czy przebiegł by za Powsińską nad Fosę, czy na osiedle Idzikowskiego... plakatowaliśmy tamtą okolicę dość szczegółowo, mamy tam dwóch karmicieli powiadomionych i też nic. Gdzie wrzucać do skrzynek jeszcze?

[CatAngel]

Gucio szybciutko do domu

[AnnaM]

Skupiłabym się tylko na prawej stronie Powsińskiej, czyli wrzuciłabym ulotki do wszystkich możliwych skrzynek na ulicach:
Bernardyńska, Grzesiuka, Koronowska, św.Bonifacego( do miejsca przecięcia z Powsińską), Woziwody, Batalionu Oaza, Sobolewska, Jodłowa, Czyżewska, Juraty, Jeziorna, Kąkolewska, Zwardońska, Zakręt, Zaciszna, Goraszewska, Godebskiego, Rabczańska, Zielona, Domowa, aż do Morszyńskiej, która przechodzi dalej w Okrężną do placu Rembowskiego.

Niestety sporo jest tych ulic... ale tak naprawdę można to przyjąć za takie jedno wielkie osiedle, na którym może gdzieś być Gucio.
Czy ktoś wie co znajduje się na północ od Bernardyńskiej? Jakieś pola, lasy? - na mapie ta powierzchnia jest zaznaczona kolorem kremowym i trochę zielonym.

Zastanawia mnie też ten cmentarz na rogu ulic Powsińskiej i Bonifacego... może tam się gdzieś schował? Nie ma żadnych karmicielek na tym cmentarzu?

[bulba]

Zastanawia mnie też ten cmentarz na rogu ulic Powsińskiej i Bonifacego... może tam się gdzieś schował? Nie ma żadnych karmicielek na tym cmentarzu?

Znam ten cmentarz. Mieszkam prawie obok. To wyjątkowo malutki cmentarzyk. Nigdy nie widziałam tam żadnych kotów. Ale obok cmentarza jest dużo różnych chałupinek typu skup makulatury i inne takie. Jutro wieczorem przejdę się tam i powęszę. Karmicielki to chyba najlepiej wieczorkiem szukać, tak koło 20-21-ej Jak myślicie, o której najlepiej pójść, żeby kota i ewentualną karmicielkę spotkać?

[renatab]

Byłam na tym cmentarzu,nurmi też była,są tam koty.Przy parkanie są miejsca stołówkowe dla kotów,ktoś je tam dokarmia.

[Amelia Poulain]

Byliśmy na Paluchu, bo mieliśmy sygnał, że w czwartek przyjechał tam marmurek. Ale okazało się, że to fałszywy alarm... Na szczęście kobieta, która przyjmuje koty powiedziała, że pamięta o Guciu, że o nim czytała tu na miau i że jak pojawi się jakiś marmurek, da znać Oby się pojawił...
Gugu mój najdroższy, cały czas jesteś w naszych serduszkach :*

Nurmi, trzymam kciuki za powrót Gucia do domku

[bulba]

Byłam na tym cmentarzu,nurmi też była,są tam koty.Przy parkanie są miejsca stołówkowe dla kotów,ktoś je tam dokarmia.

W takim razie jutro się przejdę