Wątek dla nerkowców - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt lut 04, 2011 18:54 Re: Wątek dla nerkowców - V

wjwj1 pisze:....
I jeszcze odnośnie spożycia wody nasunęło mi się co nieco.
Właściwa podaż wody dla kota określona jest w literaturze na 30-60 ml/kg (z tym że najczęściej 50-60). Koty w przeprowadzonych badanich rzeczywiście tyle piły. Ale już w innych badaniach (np. z fontannami, czy karmą z solą) to nie. W tych samych źródłach co jest podane 50-60 ml jest też napisane o polidypsji iż kot nie powinien spożywać więcej niż 45 ml/kg.

Nie za bardzo daję wiarę tym liczbom. Ok. 30ml wydaje się rozsądne, ale zależy tez od wielu czynników. Temperatura, wilgotność, upodobania kota, wysiłek kota.

wjwj1 pisze:....
Ponadto w badaniach nad tym bilansem wodnym koty traciły jakieś koszmarne ilości wody z kałem, 25-56 g wody dziennie. Pogieło te koty ? Wszystkie biegunkę miały? Moja kotka produkuje gdzieś 25 g b.suchego kału ale tygodniowo (nie ważyłem z tygodnia ale tak na wyrywki.)

Ważyłeś zaraz po wyprodukowaniu? Pamiętaj, że woda lubi parować. Gdy wrzucam świerzy urobek do kibla, ma on pływalność lekko ujemną. Gdy jest nieco odstany, ma pływalność silnie dodatnią. A zatem masa zmienia się istotnie. Jeśli w pożywieniu może być 80% wody, to w kupie chyba też.

Chyba się przeproszę z gotowaniem i wywarem z pietruszki będę zupki zalewać Olkowi. Znaczy z dolnej części pietruszki.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 10:03 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:Ważyłeś zaraz po wyprodukowaniu? Pamiętaj, że woda lubi parować.

Tak, świeżutki.
PcimOlki pisze:WBC 5.4. (już nic nie kumam z tym WBC - znów dziś matkę będę wkurzał maglowaniem)

I coś wiadomo?

PcimOlki pisze:Chyba się przeproszę z gotowaniem i wywarem z pietruszki będę zupki zalewać Olkowi. Znaczy z dolnej części pietruszki.

A no co to dobre?

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob lut 05, 2011 10:07 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:Chyba się przeproszę z gotowaniem i wywarem z pietruszki będę zupki zalewać Olkowi. Znaczy z dolnej części pietruszki.

O, niezłe. Pietruszka moczopędna jest. Żeby tak chciały podjadać...
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Sob lut 05, 2011 13:26 Re: Wątek dla nerkowców - V

wjwj1 pisze:
PcimOlki pisze:WBC 5.4. (już nic nie kumam z tym WBC - znów dziś matkę będę wkurzał maglowaniem)

I coś wiadomo?

Jedyne co, to że zdarza się uzyskać zaniżony wynik wskutek niejedzenia. Olek pojechał na badanie niesamowicie głodny.

wjwj1 pisze:
PcimOlki pisze:Chyba się przeproszę z gotowaniem i wywarem z pietruszki będę zupki zalewać Olkowi. Znaczy z dolnej części pietruszki.

A no co to dobre?

Na lądujący potas - podobno w pietruszce jest.

Wkurzyłem się na vin.com, bo trzeba sie przestwiać na taaaaaaakiej liście opcji (a ostatnie wyniki wył. w SI), więc zrobiłem sobie małego przydasia.
http://pcimol.eu/unit_conv/
"Conversion factors" zerżnąłem z katalogu vetlabu. Nie sprawdzałem niczego, przed chwilą napisałem, więc używanie na własne ryzyko.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 14:41 Re: Wątek dla nerkowców - V

Mam nadzieje ze to właściwy watek.
Moja kicia ma 7 lat, mieszka z nami od czterech. zaraz po przyjeździe zostala wysterylizowana " z ogromnego ropomacicza". Od tamtej pory bylo okey, z tym ze kocina bidna, na fali mojej histerii miala co roku robione badanie krwi. Do tej pory bylo ok. Jakies cztery miesiace temu zauważylam ze ma problemy z siusianiem/ posikuje po odrobince, siusia poza kuweta/ zrobilismy mocz, w ktorym wszystko bylo dobrze, poza leukocytami. Kotka dostala antybiotyk i problemy niby znikneły ale ... w okoliczch swita dotarlo do mnie ze
a.kot schudl i to widocznie,
b. zaczał poplakiwac w nocy
c. zaczalwymiotowac, ale tylko sucha karma.
d. jej skora jest malo elastyczna.

Po pierwsze zaczelam dawac mokre/ wymioty ustapily, kot sie zazeral!/ po drugie zrobilismy krew.
W krwi wszystko ok, "tylko" mocznik 100 i podniesione leukocyty. Vet zalecil serie kroplowek czterodniową. Po niej wyniki- mocznik 120, i pojawiła sie kreatynina 1.2...., po kolejnych kilku dniach oba wskaźniki skoczyly do gory, potem bylo USG jamy brzusznej i dodatkowa biochemia krwi- na usg nerki niejednolite w utkaniu, i zdeformowane, reszta ok, w krwi wszystko okey!!!
Kolejne badanie po kolejnych kilku dniach- mocznik spadl, kreatynina wzrosla do 2.2. Udalo sie zlapac mocz na miejscu w lecznicy. Sa w nim tylko leukocyty. Nie ma białka!!!! Ma wlaściwa gęstość!
Zaczyna mi chodzic po glowie ze cos nie halo... Moze forumowicze z doswiadczeniem w temacie maja jakies sugestie???? Ja tam bystra nie jestem, ale wlasnie dociera do mnie ze tak naprawde kreatynina pojawila sie dopiero PO kroplowkach.... Ne chcialabym zaleczyc kota na smierc...
Dodam ze zachowanie Kici sie poprawilo, kolezanka ma niezly apetyt, od zawsze duzo pije i sika/ po kroplowkach wiecej siusia, ale jak nie dostaje do kroplowki nic moczopednego to nie pije wcale a jest jakby bardziej "uwodniona". Przy srodku moczopednym "chleje" za przeproszeniem,, a i tak jest zmietoszona jak skarpetka- to lysol, wiec widac/.
Choc tak sie rozpisalam, na pewno umknelo mi cos waznego. Jesli ktos che nas opierniczyc za zle leczenie- na zdrowie. Kotka jest najwazniejsza!!!!

In

 
Posty: 23
Od: Śro lis 29, 2006 20:30

Post » Sob lut 05, 2011 15:05 Re: Wątek dla nerkowców - V

In pisze:....
Choc tak sie rozpisalam, na pewno umknelo mi cos waznego. ...

Umknęło ci wypisanie uzyskanych wyników w kolejności chronologicznej. Bez tego można ci powiedzieć co najwyżej "trzymam kciuki", bo o ile się orientuję, do tego wątku wróżki i jasnowidze nie zaglądają.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 15:06 Re: Wątek dla nerkowców - V

In pisze: Moze forumowicze z doswiadczeniem w temacie maja jakies sugestie???? Ja tam bystra nie jestem, ale wlasnie dociera do mnie ze tak naprawde kreatynina pojawila sie dopiero PO kroplowkach.... Ne chcialabym zaleczyc kota na smierc...
[...]
Choc tak sie rozpisalam, na pewno umknelo mi cos waznego. Jesli ktos che nas opierniczyc za zle leczenie- na zdrowie. Kotka jest najwazniejsza!!!!


Zaraz pewnie ktoś mądry coś podpowie. Ja nie mam żadnych skojarzeń poza tym, że coś dziwnego się dzieje z Małą... Opierniczać za złe leczenie to się powinno wetów a nie opiekunów- skąd niby laik ma wiedzieć co się powinno zbadać i jak postępować.

Najnowsze wiadomości z frontu Aranespowego. Zjeździłam dzisiaj masę aptek w Łodzi. Niestety wróciłam na tarczy ale... Miłe Panie w dwóch aptekach pytały w hurtowniach i Aranesp był dostępny jeszcze tydzień temu i ma być- nic nie wiadomo żeby był wycofany czy przeznaczony tylko do lecznictwa zamkniętego. Jest więc nadzieja, że to tylko jakieś chwilowe problemy i Yenna dostanie w końcu erytropoetynę... Mam tylko nadzieję, że doczeka się dostawy. W razie czego zostaje jeszcze przetoczenie tylko że nie bardzo sobie wyobrażam Yennefer siedzącą spokojnie 2 godziny (albo dłużej) z igłami w obu łapach...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 15:28 Re: Wątek dla nerkowców - V

Jak dla mnie to casłkiem chronologicznie, ale doprecyzuje:
Pierwsze objawy, to posikiwanie, branie moczu i leczenie antybiotem- październik 2010
Kolejne- Swieta Bozego Narodzenia/ napisalam "okolicach swita", sorki :oops: /. Pierwsze pobranie krwi- okolo 10 stycznia 2011, II badanie krwi i pierwsza kroplowka tydzień poźniej, kolejne wyniki po ok 4-6 dni później. Ostatnie badanie- to z obniżonym mocznikiem a kreatynina 2.2 oraz badaniem moczy- wczoraj wieczorem.
reasumujac- w ciagu okolo miesiaca z mocznika 120 i kreatyniny 0.9, przez jerdno i drugie 180 i 1.8, mamy obecnie 100 mocznika i 2.2 kreatyniny.
Powinnam dodac ze wymioty sie skonczyly na początku stycznia, niezaleznie od tego czy kicia je suche czy mokre. Trawienie jest ok.

In

 
Posty: 23
Od: Śro lis 29, 2006 20:30

Post » Sob lut 05, 2011 15:37 Re: Wątek dla nerkowców - V

In chodzi o wpisanie wszystkich wyników które masz z datami- mocznik i kreatynina to trochę za mało żeby coś podpowiedzieć- robiliście też może morfologię, posiew, jonogram. Wpisz też wyniki badania moczu.
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 16:39 Re: Wątek dla nerkowców - V

Robiliśmy morfologię i jonogram, posiewu nie. Wszystkie wyniki poza mocznikiem, kreatyniną, leukocytami oraz obrazem z USG nerek, są w normie. Szczególy będę mogla podac najwczesniej w przyszlym tygodniu, bedzie okazja do wyrwania wyników z lecznicy/ a jonogram to w ogole byl 160 km od nas..../- widzialam je oczywiscie, omawialismy je na miejscu, ale trafiają do specjalnej teczki naszej kotki. Po konsultacji telefonicznej z wetem, odstawiamy furosemid. I zobaczymy.

In

 
Posty: 23
Od: Śro lis 29, 2006 20:30

Post » Sob lut 05, 2011 17:06 Re: Wątek dla nerkowców - V

Bez wyników nikt chyba nic Ci nie podpowie... Bo nawet gdyby to zrobił to byłoby tylko strzelanie na ślepo... Wyniki odbierz tak czy inaczej- gdybyś trafiła kiedyś do innej lecznicy weci nie wiedzieliby co się działo do tej pory- a czasami z różnych przyczyn trzeba z kotem jechać nie do "swoich"- wtedy teczka na nic się nie przyda...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 18:44 Re: Wątek dla nerkowców - V

In pisze:Robiliśmy morfologię i jonogram, posiewu nie. Wszystkie wyniki poza mocznikiem, kreatyniną, leukocytami oraz obrazem z USG nerek, są w normie....

Norm jest wiele. To jedno.
Drugie, nie ma znaczenia czy są w normie, czy nie - często interpretuje sie na podstawie, gdzie w tej normie jest wartość, a również jak się zmienia w trakcie leczenia tym i owym. Widać też stan nawodnienia kota i wiele innych szczegółów. To są dane kluczowe - zawsze powinny być zgromadzone w ręku opiekuna.

Slonko_Łódź pisze:...
Najnowsze wiadomości z frontu Aranespowego. Zjeździłam dzisiaj masę aptek w Łodzi. Niestety wróciłam na tarczy ale... Miłe Panie w dwóch aptekach pytały w hurtowniach i Aranesp był dostępny jeszcze tydzień temu i ma być- nic nie wiadomo żeby był wycofany czy przeznaczony tylko do lecznictwa zamkniętego. Jest więc nadzieja, że to tylko jakieś chwilowe problemy i Yenna dostanie w końcu erytropoetynę... Mam tylko nadzieję, że doczeka się dostawy. W razie czego zostaje jeszcze przetoczenie tylko że nie bardzo sobie wyobrażam Yennefer siedzącą spokojnie 2 godziny (albo dłużej) z igłami w obu łapach...

No wiesz - jeśli woda z solą i z cukrem jest niedostępna, to można się spodziewać, że wkrótce herbatę będziemy kupować na receptę.
Jadę po pietruszkę. Bez recepty - może się uda.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 20:58 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:Jadę po pietruszkę. Bez recepty - może się uda.


Jakbyś miał problem to daj znać- mam znajomą w warzywniaku- zamówi w razie czego :wink: Bez recepty :lol:

Znalazłam jeszcze mircerę tylko jest 50 mikrogramów w aplikatorze (automatyczne wstrzykiwanie całości). Nie znam też dawkowania- wiem, że ma przedłużone działanie czyli może daje się inne dawki. Nie słyszałam żeby ktoś stosował.... W każdym razie można ją kupić od ręki bez recepty:
http://zdrowie-uroda.i-bazar.pl/leki/18 ... mmi-0-3ml/
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 05, 2011 21:56 Re: Wątek dla nerkowców - V

Slonko_Łódź pisze:
PcimOlki pisze:Jadę po pietruszkę. Bez recepty - może się uda.


Jakbyś miał problem to daj znać- mam znajomą w warzywniaku- zamówi w razie czego :wink: Bez recepty :lol:
...

Udało się - w rozpoznaniu warzywa pomogło mi jedno forumowe dziewczę. Jeszcze zostałem przeszkolony z procedury ugotowania zdobyczy. :D

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 05, 2011 22:02 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:
Slonko_Łódź pisze:
PcimOlki pisze:Jadę po pietruszkę. Bez recepty - może się uda.


Jakbyś miał problem to daj znać- mam znajomą w warzywniaku- zamówi w razie czego :wink: Bez recepty :lol:
...

Udało się - w rozpoznaniu warzywa pomogło mi jedno forumowe dziewczę. Jeszcze zostałem przeszkolony z procedury ugotowania zdobyczy. :D



Zawsze w Ciebie wierzyłam!!!! A teraz jeszcze zdaj nam relację czy Oluś rzucił się i wypił duszkiem cały wywar czy też nadal negocjujesz warunki ewentualnego spożycia :lol:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kitkunia i 8 gości