tamiss pisze:Nadrobiłam 10 stron... W tytule wątku powinno być napisane, że czytać w samotności!
W miarę czytania TŻ zaczął mi się coraz baczniej przygladać czy aby na pewno z głowką moją to wszystko ok

Ewa, nie rozczulaj się tak nad nią - lepiej nad nami się rozczul. To mała demolatorka z niespożytą ilością energii. Za każdym razem, jak pojawia się u nas kociak, to na nowo odkrywam, ile to ma siły i energii i za każdym razem jestem pod wrażeniem kocięcego ADHD. CZłowiek szybko zapomina do czego zdolne są maluchy

Ja się nie dziwię, że to dziecko dostało na nią alergii, za chwilę ja też tej przypadłości doznam
Nareszcie zasnęła i nastąpiła upragniona cisza i spokój
