wspólne życie - wątek optymistyczny :-)

mała syrenka :1luvu:

ale widać, ze te nóżki próbują pracować :ok:

będzie dobrze
niesamowita zmiana jak się spojrzy na pierwsze zdjęcie

Prawa nóżka ładnie pracuje, lewa ciągle się podwija pod spód, trzeba nad tym popracować.

Filmik był dłuższy, tylko coś musiałam nacisnąć i przerwało filmowanie :roll:

niedługo będzie tak śmigała
viewtopic.php?f=1&t=121096&start=0

:ok:

o matko!!!! jaka ona słodka!!!!! a te oczyska wpatrzone w Kamari :1luvu:

- przecież to po niej widać, że doskonale wie, kto jej życie uratował.....

kamari pisze:http://www.youtube.com/watch?v=g4mqp80s0Ko

tak krótka próba z filmowaniem Niusi

Słodziutka Niusieńka.
Oczka cudne i tyle w nich uwielbienia dla Ciebie, Kamari :1luvu:

Czy można prosić o wiecej filmików? :love:

jeszcze jedna próba z filmowaniem :roll:

http://www.youtube.com/watch?v=ptdsWgFPzls

Niusia uczy się bawić z Zuzakową

Później zabawa ładnie się rozwinęła, ale pod stołem gdzie światło nie dochodzi :mrgreen:

W roli zabawki wystąpił kawałek pora.

słodziutka Niusieńka :1luvu:

okrągły cudny pyszczek

nieustające :ok:

za powrót do pełni sił

LSVC pisze:słodziutka Niusieńka okrągły cudny pyszczek
nieustające za powrót do pełni sił

No nie ma co ukrywać - Niusieńka jest prześliczna

I szybciutka we wszystkim co robi, w tym w zdrowieniu :ok:

Założę się, że stanie na nóżkach szybciej niż ktokolwiek zakładał

kamari pisze:
magdaradek pisze:nooooooo
ja tylko raz byłam na greckich wyspach, konkretnie na Krecie i też się zakochałam. Na Santorini tylko na jednodniowej wycieczce, szybko nas przegonili, ale i tak wrażenia niezapomniane

Tak mi się skojarzyło z Kretą

Zawsze w Grecji jest ten sam schemat, budzę się rano z kotem w łóżku Zdjęcie z ostatniego wyjazdu

Kamari to dla Ciebie ten uśmiech :?:

Co Ty w sobie masz....... :?:

kamari pisze:jeszcze jedna próba z filmowaniem http://www.youtube.com/watch?v=ptdsWgFPzls

Niusia uczy się bawić z Zuzakową Później zabawa ładnie się rozwinęła, ale pod stołem gdzie światło nie dochodzi W roli zabawki wystąpił kawałek pora.

Urocza scenka.
Jak dobrze, że maleństwo trafiło do Ciebie :1luvu:

Prosimy o więcej filmików, również z pozostałym członkami Kociej Familii :1luvu:

Kuleczka słodka! jaki okrąglaczek :lol:

Dobry wikt u Kamari oj dobry!

Rzeczywiście próbuje wiosłować tą prawą nóżką.

Matko, ja się nie znam na takich przypadkach, ale głęboko wierzę, że zacznie tych nóżek używać :ok:

kamari, nie wiem, gdzie cos takiego widziałam, wiem, ze tam chodziło o pieska, ale był to rodzaj szeleczek , założonych na tylną częsc ciała, unoszących cały zadek i łapki w powietrze. Rehabilitant kierował zwierzakiem, tak jak prowadzi się marionetkę, piesek po poważnym wypadku , nauczył się w ten sposób na nowo chodzic.
kamari napisał(a):
Czasem raczkuje, głównie jednak ciągnie nóżki za sobą, ale już nie bezwładne. Nóżki wykonują coraz mocniejsze ruchy typu raczkowania.
Mała ma góra 3 miesiące, przynajmniej miesiąc wogóle nie chodziła. Trzeba ją będzie jakoś nauczyć chodzenia, bo na razie to ona nawet nie próbuje stawać na tylnych nóżkach. Wiadomo, że są jeszcze na to za słabe, ale nie wiem, czy ona wogóle pamięta jak to było, kiedy się normalnie poruszała.
Dawno temu, jak miałam 8 lat , złamałam bardzo powaznie nogę, 6 tyg w gipsie, potem jeszcze dwa tyg zakaz stawania na nodze - ja zapomniałam , jak się chodzi, nie wiedziałam, którą nogę jak stawiać. a co dopiero takie sponiewierane kruszyniątko, jakim była Niusia.
Cudownie, że mała już bez pampersa, to już duży postęp.
:ok: