KONIEC oriflejmy i knigi w śmiesznych cenach na zapaleńca

Właśnie doczytałam i weszłam w licytację nr 12 (patrz zmieniony post). Dzięki za zrozumienie dla "szałaputa".

po_prostu_kaska pisze:Nr 3 i nr 9 za wywoławczą

zaznaczone w pierwszym poście

licytacja numeru 3 oraz 9 potrwa do 11.02 do godziny 00.15

zabers - uwzględniłam, dziękuję

bardzo, bardzo wam wszystkim dziękujemy :1luvu:

a w międzyczasie wprowadziłam koszty leczenia w drugi post wątku - jak widać nawet bez panelu badań przekraczamy 200zł... wobec tego - kto da więcej? :mrgreen:

na chwilę obecną z deklaracji wynika 130zł. więcej, niż miałam nadzieję :love:

ale nadal - za mało, by wyleczyć księżniczkę.

truskawka o sobie przypomina

to ja zabersikowi sie nie dam :mrgreen:

przebije wode o 2 zl, jako ze mamy luty, a 17 lutego jest Swiatowy Dzien Kota, wiec droga zabersikowa, co ty na to? :mrgreen:

przebijam Twa oferte na 17 zl

Kociara82 pisze:to ja zabersikowi sie nie dam przebije wode o 2 zl, jako ze mamy luty, a 17 lutego jest Swiatowy Dzien Kota, wiec droga zabersikowa, co ty na to? przebijam Twa oferte na 17 zl

Nie daj się, nie daj! :ok:

co ja na to? No pewnie, że wchodzę.
18 zł :mrgreen:

... i się rozsiadam

nooo, ladnie

w takim razie pas

kurde, nie mam chyba juz probki tego zapachu, a bylam ciekawa jak pachnie... :roll:

Kociara82 pisze:nooo, ladnie
w takim razie pas
kurde, nie mam chyba juz probki tego zapachu, a bylam ciekawa jak pachnie...

Jak "pas"?

już?
To ja poczekam. Czas jest. Może się jeszcze zastanowisz.
(ja tu jeszcze wrócę....

)

nie no, nie mam az tyle kasy, a te dwie ostatnie wody chcialam na inny bazarek kosmetyczny (banerek w moim podpisie), zwlaszcza, ze to unikat juz, bo ich juz nie ma w sprzedazy. Ale bedzie moze choc jedna, bo amethyst fatale zostawie dla siebie

dobra, 5 za wywolawcza

na bazarek dla Tyskich Mruczkow bedzie

7 za wywoławczą.
5 także za 7 zł.

11.03.2011 Śpij słodko Bajeczko.

Moja książka już u mnie w biurze. Dzięki Kocuria.

Polecam transakcje z tą forumkowiczką. :aniolek:

Miło, szybko i to po obu stronach transakcji (jako sprzedająca i kupująca)....a poza tym Truskawka czeka na badania.

nie nadążam za własnym bazarkiem i baaaaaaardzo mnie to cieszy :1luvu:

truskawka właśnie wydaje dziwne dźwięki spod suszarki na pranie

krakusik - to ja dziękuję, za nadzwyczajnie dobre serducho dla małej białej księżniczki :ok:

słuchajcie, a volare, giordani white gold i miss o to co? takie smutne mają siedzieć w kartonikach, nieużywane? :mrgreen:

afn zaskoczył mnie obietnicą zwrotu za część leczenia panienki :1luvu:

konkretnie za leczenie infekcji brzuszka.

a z moich rekonesansów wynika, że taki niezbyt rozłożysty panel badań (fiv, felv, kreatynina, mocznik, aspat, alat, bilirubina, morfologia, glukoza i mocz - połowa mi nic nie mówi :mrgreen:

muszę się dokształcić w trybie pilnym) kosztuje około stówy