Stasinka odeszła[*] .......................................

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 02, 2011 15:49 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

jessi74 pisze:witajcie!, jesteśmy, po kilku godzinach spędzonym w klinice, wznowy nowotworu nigdzie nie ma odpukać :ok: :ok:
Stasia ma stan zapalny pęcherza moczowego
na teraz tyle , będę tu późnym wieczorem

Super wieści że nowotwór nie nawraca. Gosia to to Urinary jest idealne :-) to właśnie na kłopoty z pęcherzem. Siurek jadł jak miał zapalenie (przy okazji Milka i Biba z koieczności też go jadły ;-) )

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 04, 2011 15:24 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

Dzień dobry. Przyszłem podziękować za tygrysa f paski. Jaki uroczy - znaczy Kefir mówi, że uroczy. Ja mówję , że zajefajny.
Duża podstempnie chce go gdzieś przywiesić, ale na pewno najpierw da się pobawić.
Pozdro dla Mietka i szacunek dla pań Stasi i Fredzi.
Morfeusz
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lut 04, 2011 15:34 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

Ohh, cieszę się że dotarło. Ja dzisiaj czuję się nie za dobrze, jeszcze więcej śpię. Byłam na badaniu, takim bardzo krępującym i nieprzyjemnym. :( To się tak nazywa - czyszczenie zatok odbytniczych.
Stasia.
pozdrawiam Was Chłopaki.
Fredzia i Mietek też śpią, od rana.
Ostatnio edytowano Pt lut 04, 2011 15:46 przez jessi74, łącznie edytowano 1 raz

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt lut 04, 2011 15:36 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

A my się jutro z Sibel idziemy badać :| :roll: i kłuć nas będą :strach: :strach: :strach:
Mietek szukam jakiejś mety żeby się schować - mogę u Ciebie się zbunkrować na dzień?
Mieczysław
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 04, 2011 15:41 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

mnie tez macali za odbyt.!!! W tym samym celu! I wet mówił do mnie w tym czasie "spokojnie moja myszko" :evil:

a starsza Duża byla u mnie i wycierała mi tyłek po kuwecie, ja siem darłem a ona "drzyj sie ile chcesz i tak cię wytrę, stój bawole"

okropne...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lut 04, 2011 15:46 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

Gibutkowa pisze:A my się jutro z Sibel idziemy badać :| :roll: i kłuć nas będą :strach: :strach: :strach:
Mietek szukam jakiejś mety żeby się schować - mogę u Ciebie się zbunkrować na dzień?
Mieczysław

u mnie jest niebezpiecznie, ostatnio Duża ukryła nam pół dnia jakiegoś Rudego stwora w łazience, mówi że już go dawno nie ma, ale ja gupi nie jestem, czuję że on gdzieś u nas jest, na pewno jest....przecież wiem....
Ostatnio edytowano Pt lut 04, 2011 15:47 przez jessi74, łącznie edytowano 1 raz

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt lut 04, 2011 15:47 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

dagmara-olga pisze:mnie tez macali za odbyt.!!! W tym samym celu! I wet mówił do mnie w tym czasie "spokojnie moja myszko" :evil:

a starsza Duża byla u mnie i wycierała mi tyłek po kuwecie, ja siem darłem a ona "drzyj sie ile chcesz i tak cię wytrę, stój bawole"

okropne...

Znam to... :roll: Matka mi też tyłek podciera jak mi się nie chce samemu. I zamiast fajnego "męskiego" zapaszku :mrgreen: walę potem godzinami chusteczkami dla niemowląt albo... rumiankiem 8O :evil:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 04, 2011 15:49 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

jessi74 pisze:
Gibutkowa pisze:A my się jutro z Sibel idziemy badać :| :roll: i kłuć nas będą :strach: :strach: :strach:
Mietek szukam jakiejś mety żeby się schować - mogę u Ciebie się zbunkrować na dzień?
Mieczysław

u mnie jest niebezpiecznie, ostatnio Duża ukryła nam pół dnia jakiegoś Rudego stwora w łazience, mówi że już go dawno nie ma, ale ja gupi nie jestem, czuję że on gdzieś u nas jest, na pewno jest....przecież wiem....

Musicie ze Staśką i Fredzią robić patrole Obrazek
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 04, 2011 20:31 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

dziękujemy cioci za prezent !

Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lut 04, 2011 20:36 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

dagmara-olga pisze:dziękujemy cioci za prezent !

Obrazek

ale ładne zdjęcie i ładne koty :kotek:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt lut 04, 2011 20:40 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

Gibutkowa pisze:
jessi74 pisze:
Gibutkowa pisze:A my się jutro z Sibel idziemy badać :| :roll: i kłuć nas będą :strach: :strach: :strach:
Mietek szukam jakiejś mety żeby się schować - mogę u Ciebie się zbunkrować na dzień?
Mieczysław

u mnie jest niebezpiecznie, ostatnio Duża ukryła nam pół dnia jakiegoś Rudego stwora w łazience, mówi że już go dawno nie ma, ale ja gupi nie jestem, czuję że on gdzieś u nas jest, na pewno jest....przecież wiem....

Musicie ze Staśką i Fredzią robić patrole Obrazek

Staśka się nie nada do patroli, usłyszy szelest i zwiewa :roll: :? Poza tym Duża już mi zakazała warty pod drzwiami łazienki - bo tam żem siedział cały czas

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt lut 04, 2011 20:44 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

viewtopic.php?f=20&t=123716

ksiomszki mamy i sprzedamy. My nie czytamy.
K&M
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lut 04, 2011 20:48 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

a teraz to już tak nie myślę o tym rudym stworze :roll:
Duża otworzyła to takie coś, szafę chyba, układa w niej, a my kopiemy, szukamy, tyle tam skarbów, Stasia co chwilę coś łapie i ucieka zakopywać po kątach :roll: to mamy wielkie święto, bo w szafie dawno nie byliśmy
kiedyś w szafie byliśmy co dzień jak tylko Duża rano wyszła na to polowanie czy gdzieś tam, ale potem ona poradziła się cioci Agness78 i kupiła takie zamykanie do szafy przesuwnej i tam było na nim napisane " przed Małymi Poszukiwaczami Skarbów" i Duża się śmiała że to przed nami takie zamykanie tej szafy. Jak ciocia Agness78 kiedyś przyjedzie to ją capnę w łydkę, bo gdyby naszej Dużej nie powiedziała o tym zamykaniu, to byśmy szafę mieli co dzień.
Ostatnio edytowano Pt lut 04, 2011 20:52 przez jessi74, łącznie edytowano 1 raz

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt lut 04, 2011 20:51 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

dagmara-olga pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=123716

ksiomszki mamy i sprzedamy. My nie czytamy.
K&M

:ryk: :ryk: my też nie. Znaczy się Stasia lubi, jak książka leży, położyć się na niej lubi. Niech tam inni Duzi kupują .

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt lut 04, 2011 20:52 Re: koty z komórki Stasia-nowotwór, Fredzia - mocznica :(:(:(

przesuwana szafa! Bajer!!! Starsi Duzi takom mają i sam se otfjeram! A tu mam zwykłe - ale luz - walę łapą i sie dre to mi otwiera raz raz! U nas dolne pólki szaf som puste - dla nas. Bo my obaj tam chętnie siedzimy.A szaf mamy bardzo dużo i sobie wybieramy... a co!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas i 71 gości