Www u Emila i Lilly-Radio wolna Europa-Nowe zycie

Nie mówisz poważnie

A z tym pechem to mnóstwo moich znajomych sumiennie pluje za "pingwinami" - nie lubie i już

Ze katolicki rejon, to mowie na serio. Ale mam nadzieje, ze nikt nie bedzie probowal mnie nawrocic. To juz mama caly czas probuje i wyzywa na mnie i gledzi, ze juz dawno bym byla mezata i dzieciata, gdybym chodzila do kosciola. (itd.) Ale moze byc, ze ktos na ten pomysl wpadnie...

Mnie w Polsce nie zmusili na wsi dechami zabitej więc w demokratycznym kraju to chyba nie jest możliwe :roll:

Rzeczy mozliwe i nie mozliwe trudno okreslic, bo nie znam ich tam jeszcze i nie wiem w ktorym kierunku im sie srubki kreca. Ludzie sa dziwni nie raz.

Chyba mi jest nie dobrze. Zoladek z nerwoch mnie troche zaczal bolec.

No-spę se walnij - serio :wink:

A z tym katolicyzmem nie martw sie na zapas. Jakoś nie wydaje mi sie to możliwe. U was przeciez o wiele bardziej szanują wolność wyboru obywatela i swobode zapatrywań. Zresztą nie będziesz pracować w katolickiej szkole tylko w prywatnej firmie w końcu :wink:

SecretFire pisze:Chyba mi jest nie dobrze. Zoladek z nerwoch mnie troche zaczal bolec.

Dorotko, wyluzuj! Wiesz ile osób chciałoby być na Twoim miejscu! :oops:

Przed Tobą nowe życie na które tak bardzo czekałaś. :1luvu:

No-spe uwielbiam, bo jakos na wszystko dziala. :mrgreen:

Wiem Aniu, ale tego streu nikt jakos mi nie chce odebrac. A ja to przezywam jak mrowka okres.

Akurat dostalam od szefostwa wielki bukiet kwiatow!

Mama sie ucieszy, bo do domu nie wezme. :mrgreen:

Cześć Słoneczka!

Też jestem przesądna jeśli chodzi o siostrzyczki zakonne.
Ale Ty Dorotko przecież chodzisz do kościoła?

Ja chodze do kosciola? Jestem tak zwanym U-Boot-Christ, wynurzam sie tylko na Boze Narodzenie i nie raz na komunie jakas albo Wielkanoc. No i jak msza za moja ukochana babunie jest. Wole w pustym kosciele siedziec i swieczki za moich kochanych zapalic. Na groby daleko a w kosciolach u nas wlasnie mozna palic.

To trochę tak jak ja. Tylko w Polsce świeczek się nie pali, a szkoda.

U-Boot-Christ - przepiękne :1luvu:

Jeszcze raz mówię, nie martw się na zapas. To naprawdę bardzo mało prawdopodobne, żeby były jakies naciski :wink:

Mnie w kościołach przerost formy nad treścią przeszkadza -a w większości tak jest niestety.

Zresztą to temat-rzeka. Nie chcę urazić niczyich uczuć ale do kościoła po prostu mi nie po drodze, znam ciekawsze miejsca na zadumę i ten moment, kiedy trzeba sie na chwile zatrzymać :roll:

Mi to sie podoba. W kazdym kosciele jest taki kacik, przewaznie kolo Maryji, i tam mozna zapalic swieczki. We Wloszech tez tak jest i moze innych krajach.
Jak mnie ktos bedzie chcial zaciagnac, to powiem swoje i sobie pojdzie :-)

Albo pojde tam sobie chlopa szukac a po slubie go w niedziele bede innymi sprawami zajmowac i nie pojdzie tez.

JESZCZE CZTERY GODZINY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I tego sie trzymaj :piwa:

Caly tydzien juz "pakowalam" moje biuro, bo jednak w ostatnich latach nanosilam tu troche. Ale czy sie dzis zabiore...

Od chlopakow dostalam dzis wiertarko-srubokret i ciesze sie jak glupia, bo z tym chociaz moge cos zaczac, a kwiatki... No ladne sa.

Www u Emila i Lilly-Radio wolna Europa-Nowe zycie

Kto przegląda forum