Kolejne wieści z domku Oliwki jak najbardziej pozytywne. Oliwka szaleje na drapaku i wspina się po nim jak małpka

, jak to mówi Magda, czarna Ninja z niej, i jeszcze nigdy się tak nie namęczyła bawiąc się z kotem, gdyż Oliwka urządza dzikie gonitwy po całym domu i propaguje "ataki" spod łózka

o_O taka groźna jest
Kochaja się z pieskiem, i Nascarek sprzedaje jej soczyste liźnięcia po których Oliwka musi się dokładnie myc, raz tylko nasyczala na niego jak jej ogon przydeptał

no ale to taki odruch, bezwarunkowy wiec wybaczone jej zostało

poza tym bawią się razem piłeczką, piesio bierze ja w pyszczek i rzuca Oliwce
W tym miejscu chciałam podziękować ogromnie wszystkim którzy przyczynili sie do uratowania całej rodzinki i wspierali mnie w trudnych chwilach
Dzidzi, Adze Marczak, Biamili i jej Emilce, AsiK i Iwonie oraz nowym domkom i wszystkim którzy trzymali Kciuki
