Lidka pisze:A jak te lamblie się objawiają kiedy są?
Jeśli chodzi o objawy, to nie są jakieś "unikalne"..
"Objawy obejmują utratę apetytu, ostre lub przewlekłe zapalenie jelit, biegunkę (kał jest miękki, zawiera domieszki śluzu, rzadziej krwi), odwodnienie i osłabienie. Utrudnienia w trawieniu i wchłanianiu substancji odżywczych z jelit powodują zaburzenia metabolizmu i spadek masy ciała."
("Praktyka kliniczna - koty")
W zwykłym badaniu na pasożyty zwykle nie wychodzą, robiłam test ELISA.
Więc się trujemy.. (wyniki moje i mamy w przyszłym tygodniu... ale szanse, że nie mamy są maaarne...)
Dzisiaj zaczynamy podawać metronidazol, i gruntowna dezynsekcja mieszkania :/
Za jakieś 3 miesiące powtórny test i ewentualnie powtórzenie kuracji...
Lidka pisze:Zdjęcia jak zwykle piękne. Kocham takie rozespane mordki.

Skoro ja przesypiałam ~20h/dobę, to burasiątka musiały mi dotrzymywać towarzystwa

Lidka pisze:A z tym stołem to już nawet nie walczę.
Ja też, ale mama na początku zarzekała się, że nie ma mowy, żeby koty chodziły po stole, o blacie kuchennym nie wspominając

Co jakiś czas jej to wypominam
