Garfield i Fredzia + Fechin oraz mały "karakanek" ;) 96

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 26, 2011 16:43 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 77)

Gosiak104 pisze:Obiecane fotki ze znęcania się nad kotem :twisted:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ja już będę grzeczny, idę sobie! Nie? Trzymasz mnie? To będziesz przynajmniej tak mokra jak ja! :P
Obrazek Obrazek Obrazek



Jaki malutki kotecek :1luvu: :1luvu: :1luvu: Ma racje kota sie pierze, to i pancia powinna byc uprana :mrgreen: Przesłodko wyglada :1luvu: :1luvu: :1luvu:



Na pranie swojego zaprosze halbine do pomocy :mrgreen:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103276
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sty 27, 2011 2:16 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 86)

MAGDZIOL pisze:A zdjęcie kota po wysuszeniu 8)

Gosia jak widać tylko kotki w kąpieli fotografuje :roll:
A my dzisiaj po czesaniu 8) , prawie bez ofiar w ludziach :roll: kąpiel jutro, tylko straciłam wykwalifikowanego pomocnika (mama skręciła nogę w kostce :( )

ewkaa

 
Posty: 10902
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Czw sty 27, 2011 2:43 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 86)

O rety :?

Jak sie czuje? 8O

Tez czesalam moje,ale je mozna bez konca,Ryska tez bo i tak mu loki spowrotem po pol minucie sie robia i wyglada jakby go nikt nie czesal....robota syzyfowa i tyle :wink:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103276
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sty 29, 2011 15:51 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 86)

Gratulacje :1luvu:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103276
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lut 03, 2011 19:45 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 86)

Czinek przed chwilą postanowił zmienić się w kozicę, czy też kozła, jak kto woli :wink: Robiłam zaczyn drożdżowy, przyklękłam sobie przed naczyniem, oparłam się na łapach, żeby sprawdzić jak tam zaczyn rośnie. Aż tu nagle.... czuję, że na plecy wskoczyło mi te czarne kilka kilo :twisted: Sądziłam, że stwierdzi szybko, że mu niewygodnie, ale nieeee, no skąd! Czarna dziura położyła mi się wygodnie na moich własnych, prywatnych plecach wbijając pazurki tylnych łap, żeby równowagę odpowiednią zachować i zaczęła głośno mruczeć :lol: 8), dodam jeszcze, że przednie łapy zwisały mi po obu stronach szyi :kotek: Żałuję bardzo, bardzo mocno, że nie miał kto foty pstryknąć. Ja nie wiem, do tej pory sądziłam, że to tylko G kotki celowały w łażeniu po plecach, nie przypominam sobie, żeby miot F miał takie skłonności, ale może to moja koszulka (ta sama co na zdjęciu z G Team'em :wink: ) ma takie właściwości :ryk:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw lut 03, 2011 21:55 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 86)

Gosiak104 pisze:Czarna dziura położyła mi się wygodnie na moich własnych, prywatnych plecach

Podziękowania, wyrazy uznania i takie tam należy kierować w takich przypadkach do cioci Kocurro. :P
Bardzo się starała nauczyć kociaki z obu miotów - G i F włażenia na plecy, coś tam w tych łebkach jednak zostało. ;)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lut 03, 2011 21:58 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 86)

MariaD pisze:
Gosiak104 pisze:Czarna dziura położyła mi się wygodnie na moich własnych, prywatnych plecach

Podziękowania, wyrazy uznania i takie tam należy kierować w takich przypadkach do cioci Kocurro. :P
Bardzo się starała nauczyć kociaki z obu miotów - G i F włażenia na plecy, coś tam w tych łebkach jednak zostało. ;)

Idę dziękować w stosownym wątku :twisted:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw lut 03, 2011 22:03 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 86)

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lut 04, 2011 0:11 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 86)

Gosiak104 pisze:
MariaD pisze:
Gosiak104 pisze:Czarna dziura położyła mi się wygodnie na moich własnych, prywatnych plecach

Podziękowania, wyrazy uznania i takie tam należy kierować w takich przypadkach do cioci Kocurro. :P
Bardzo się starała nauczyć kociaki z obu miotów - G i F włażenia na plecy, coś tam w tych łebkach jednak zostało. ;)

Idę dziękować w stosownym wątku :twisted:
:ryk:

Tez zaluje ,ze nie masz tego na fotce......Rys czasme rpzechodzi mi po krzesle za moimi plecami,zdarzalo mu sie przypadkiem jedna noga sie wesprzec na dole moich plecow jak wchodzil na biurko ,ale takiego wlazenia na plecy nie demonstruje :)


No ale ja takich zapraszajacych poz nie przyjmuje :mrgreen: :mrgreen:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103276
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 09, 2011 16:49 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 86)

Wczoraj przyjechał do mnie Tato. Jako, że nie przepada za spaniem z kotami w pokoju, a ja nie wyobrażam sobie odizolowania ich ode mnie w czasie snu (do tego Tato okropnie chrapie :twisted: ) zostawiłam go samego w pokoju a sobie pościeliłam polówkę w kuchni. Garf z Fredzia położyły się w nogach, Czinek nie bardzo mógł się zdecydować. Pomogło jak poszłam do WC. Po powrocie zastałam kota rozwalonego w poprzek polówki. Delikatnie podsunęłam czarny zadek bardziej w bok i umościłam się obok. Tyłek zawisł mi w powietrzu, ale kotku było wygodnie :twisted:
A teraz mały filmik dla tych, którzy nie dawali wiary, że najmniejsza z całego stada Fredzia wygryza chłopaków od misek :mrgreen: Słychać ciamkanie, stukanie talerzykami itd. Proszę zwrócić uwagę na to, że śniadanie Fredzi jest takiej samej wielkości jak śniadanie Czinka, do tego większe niż porcja Garfa :roll: http://www.youtube.com/watch?v=0UU0KmQNWjc , ona naprawdę niedługo będzie szersza niż dłuższa :roll: :wink:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Śro lut 09, 2011 16:58 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 86)

Filmik obejrze jak bede miala okno w pracy ,w domku komp za bardzo mi sie tnie :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103276
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lut 10, 2011 17:31 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 86)

Gosiak104 pisze:Proszę zwrócić uwagę na to, że śniadanie Fredzi jest takiej samej wielkości jak śniadanie Czinka, do tego większe niż porcja Garfa :roll: http://www.youtube.com/watch?v=0UU0KmQNWjc , ona naprawdę niedługo będzie szersza niż dłuższa :roll: :wink:

Ah bo bracia F to chyba niejadki :lol: chociaż porcja Czinusia i tak jest większa od tego co udaje mi się w Fenrisia wmusić :roll: u mnie z kolei działa odkurzacz Gamisia, która nie dość, że wciąga wszystko w zasięgu pyszczka to jeszcze w tempie co najmniej 3 razy szybszym niż jej brat :lol:

ewkaa

 
Posty: 10902
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Czw lut 10, 2011 17:37 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 86)

ewkaa pisze:
Gosiak104 pisze:Proszę zwrócić uwagę na to, że śniadanie Fredzi jest takiej samej wielkości jak śniadanie Czinka, do tego większe niż porcja Garfa :roll: http://www.youtube.com/watch?v=0UU0KmQNWjc , ona naprawdę niedługo będzie szersza niż dłuższa :roll: :wink:

Ah bo bracia F to chyba niejadki :lol: chociaż porcja Czinusia i tak jest większa od tego co udaje mi się w Fenrisia wmusić :roll: u mnie z kolei działa odkurzacz Gamisia, która nie dość, że wciąga wszystko w zasięgu pyszczka to jeszcze w tempie co najmniej 3 razy szybszym niż jej brat :lol:

O to to to. Fredka wciąga swoje nosem i dojada po chłopakach, Garf to ofiara pierwszej wody, on musi podumać nad jedzeniem, Czinek je spokojnie, swoim tempem, czasami się z Garfem (jak na filmiku) zamieniają miskami, w końcu ten drugi może mieć coś lepszego. Nigdy, przenigdy żaden kocur nie podchodzi do miski Fredzi :wink: Za to dzisiaj mieliśmy podejście ze skrzydełkiem kurczaka. Jedyna rzecz której Garfowi nikt z pyska nie wyrywa, tylko rudy był zainteresowany, memłał kawałki w sumie cały dzień roznosząc po mieszkaniu, ani Fredzia ani Czinek nie skazili ząbków skrzydełkiem czekając ze stoickim spokojem (dobra, ze słowem "stoicki" to przesadziłam) na właściwe śniadanie :twisted:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw lut 10, 2011 19:05 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 86)

Próbowałam zainteresować skrzydełkami kociaki G, skutek był spektakularny - w każdym pomieszczeniu skrzydełko kurczaka w różnej fazie owłosienia i zmemłania. :evil:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lut 10, 2011 19:14 Re: Garfield i Fredzia + mokry Fechin ;) (str 86)

MariaD pisze:Próbowałam zainteresować skrzydełkami kociaki G, skutek był spektakularny - w każdym pomieszczeniu skrzydełko kurczaka w różnej fazie owłosienia i zmemłania. :evil:

He he, szkoda, że nie zjadły :wink: chociaż Gamiś i tak całym kawałkiem była bardziej zainteresowana niż Fenriś :mrgreen: , on tylko lizał :roll: G próbowała coś z tym zrobić - niestety mało skutecznie :lol:

ewkaa

 
Posty: 10902
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 31 gości