Moze to wynika z tego, ze Leos sie zrobil po tych wszystkich srodkach ugodowy, Szara wyluzowana, nawet zdarza sie jej polowac na Bialasa, a dresiara numer 1 jakas taka niezadowolona ogolnie... Wczoraj dwa razy uderzyla Leosia tylko dlatego, ze jej zdaniem za blisko przechodzil
No nic, na razie sprobuje ja wiecej przytulac, moze to kwestia zazdrosci... Maluta dzis rano wymyzialam i wycmoktalam po brzuszku az zwial




Mam nadzieje, ze dzis niuniek tez bedzie spal w pokoju grzecznie 




