



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Legnica pisze:JaFKa pisze:Legnica pisze:Rozmawiałam z pewną Panią.Chce oddać atrakcyjnie umaszczoną kotkę perska.
Niestety kotka jest płodna.
Chciałam wziąć tę koteczkę,ale Pani już umówiła się z jakimś mężczyzna.Ten mężczyzna chce kotkę wziać,mimo iż Pani informuje o poważnych problemach behawioralnych kotki.
W rozmowie uprzedziłam o pseudohodowcach,rozmnażaczach itp.
Zaprosiłam również tu na forum,na mój wątek,aby Pani miała pewnosć ze kotce u mnie nic nie grozi.
Jutro z rana mężczyzna ma poznać tę kotkę.
Mam nadzieję że jednak jej nie weźmie.
Jeśli czyta Pani ten wątek,to prosze w imieniu kotki,prosze nie ryzykować,ona ma tylko jedno życie.
dla Maji[']Vivien[']Bezy[']
Nie zrozumcie mnie źle, to że przy pierwszej rozmowie nie oddaje kota od tak, to tylko dlatego że mi na niej zależy i bardzo mi szkoda że w ogóle muszę szukać dla niej domu. W zasadzie to chyba jednak wolałabym żeby trafiła do DT u Legnica o ile mnie jeszcze Pani nie uznała za (delikatnie ujmując) "niemądrą"
Nie,nigdy nie uznaję ludzi wydających swoje koty jako płodne za niemądrych,jedynie za nie doinformowanych.
Niestety prasa TV nie nagłaśniają tragedii jakie spotykają kotki rasopodobne.To chyba zbyt mało medialny temat.A szkoda,niejedna osoba popłakała by widzac reportaż o życiu np.Konrada-persika,biało niebieskiego,żyjacego w piwnicy,przywiazanego sznurem za uda.Rozwiazywanego jedynie w momencie zapładniania.
Takie sytuacje dzieją sie dzis,obok nas.Tylko zbyt cicho sie o tym mówi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], Paula05 i 311 gości