
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
joshua_ada pisze:ano...![]()
Dziś do niej['] jedziemy.
joshua_ada pisze:Tak sobie myślę i tak kombinujęWłaściwie to po co mi być przyzwoitą i szczerą? Od dziś Misia i Kropek, które nie zostały wyadoptowane, a przeszły na status rezydentów i jednoczesne zaprzestanie sponsorowania pod patronatem fundacji - znów otrzymują ode mnie status tymczasów. Darowizny i wirtualne adopcje mile widziane!
A, uprzedzając dalsze pytania: nie będę ich ogłaszać. Nie chce mi się
vega013 pisze:joshua_ada pisze:Tak sobie myślę i tak kombinujęWłaściwie to po co mi być przyzwoitą i szczerą? Od dziś Misia i Kropek, które nie zostały wyadoptowane, a przeszły na status rezydentów i jednoczesne zaprzestanie sponsorowania pod patronatem fundacji - znów otrzymują ode mnie status tymczasów. Darowizny i wirtualne adopcje mile widziane!
A, uprzedzając dalsze pytania: nie będę ich ogłaszać. Nie chce mi się
Pomysł nie jest taki zły...Ale... co zrobisz, kiedy zjawi się ktoś, kto będzie chciał zaadoptować Misię albo Kropka? Jestem pewna, że nie będziesz chciała oddać.
Oczywiście rozumiem, o co Ci chodzi. Warto jednak zastanowić się, czy tymczasy, de facto rezydenci, nie mają jednak lepiej u mirki_t niż w schronisku lub na ulicy. Gdyby przebywały w schronisku, również trzeba by było je utrzymywać. Gdyby były na ulicy, zapewne znaleźli by się ludzie pomagający karmicielkom. W każdej z tych sytuacji mechanizm byłby dokładnie taki sam - finansowanie przez sponsorów, fundacje, gminę.
joshua_ada pisze:vega013 pisze:joshua_ada pisze:Tak sobie myślę i tak kombinujęWłaściwie to po co mi być przyzwoitą i szczerą? Od dziś Misia i Kropek, które nie zostały wyadoptowane, a przeszły na status rezydentów i jednoczesne zaprzestanie sponsorowania pod patronatem fundacji - znów otrzymują ode mnie status tymczasów. Darowizny i wirtualne adopcje mile widziane!
A, uprzedzając dalsze pytania: nie będę ich ogłaszać. Nie chce mi się
Pomysł nie jest taki zły...Ale... co zrobisz, kiedy zjawi się ktoś, kto będzie chciał zaadoptować Misię albo Kropka? Jestem pewna, że nie będziesz chciała oddać.
Oczywiście rozumiem, o co Ci chodzi. Warto jednak zastanowić się, czy tymczasy, de facto rezydenci, nie mają jednak lepiej u mirki_t niż w schronisku lub na ulicy. Gdyby przebywały w schronisku, również trzeba by było je utrzymywać. Gdyby były na ulicy, zapewne znaleźli by się ludzie pomagający karmicielkom. W każdej z tych sytuacji mechanizm byłby dokładnie taki sam - finansowanie przez sponsorów, fundacje, gminę.
Nie zgadzam się z Tobą, że "Warto jednak zastanowić się, czy tymczasy, de facto rezydenci, nie mają jednak lepiej u mirki_t niż w schronisku lub na ulicy."
Nie nie mają. Moje zdanie.
Jak ktoś będzie chciał adoptować Misię czy Kropka - będzie musiał mnie przekonać, że nie są nieśmiałe. A są. Poza tym mogę ich jeszcze a) nie ogłaszać b) nie odbierać sms-ów i maili w tej sprawie. Nie odpisywać. To bardzo męczące jest.![]()
A wtedy mam takie wygodne status quo.
joshua_ada pisze:Tak sobie myślę i tak kombinujęWłaściwie to po co mi być przyzwoitą i szczerą? Od dziś Misia i Kropek, które nie zostały wyadoptowane, a przeszły na status rezydentów i jednoczesne zaprzestanie sponsorowania pod patronatem fundacji - znów otrzymują ode mnie status tymczasów. Darowizny i wirtualne adopcje mile widziane!
A, uprzedzając dalsze pytania: nie będę ich ogłaszać. Nie chce mi się
casica pisze:joshua_ada pisze:Tak sobie myślę i tak kombinujęWłaściwie to po co mi być przyzwoitą i szczerą? Od dziś Misia i Kropek, które nie zostały wyadoptowane, a przeszły na status rezydentów i jednoczesne zaprzestanie sponsorowania pod patronatem fundacji - znów otrzymują ode mnie status tymczasów. Darowizny i wirtualne adopcje mile widziane!
A, uprzedzając dalsze pytania: nie będę ich ogłaszać. Nie chce mi się
Kanclerska głowa proszę pani![]()
![]()
I z pracy zrezygnuj i poświęć się koteckom
vega013 pisze:casica pisze:joshua_ada pisze:Tak sobie myślę i tak kombinujęWłaściwie to po co mi być przyzwoitą i szczerą? Od dziś Misia i Kropek, które nie zostały wyadoptowane, a przeszły na status rezydentów i jednoczesne zaprzestanie sponsorowania pod patronatem fundacji - znów otrzymują ode mnie status tymczasów. Darowizny i wirtualne adopcje mile widziane!
A, uprzedzając dalsze pytania: nie będę ich ogłaszać. Nie chce mi się
Kanclerska głowa proszę pani![]()
![]()
I z pracy zrezygnuj i poświęć się koteckom
A casica będzie zasilała Twoje konto.
casica pisze:Casica ma 5 kotów, może czas ogłosić je tymczasami
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Franciszek1954 i 30 gości