MEGUŚ i reszta ferajny ;) Po 2,3,5 latach...foto-ost. str.

Zapraszamy również na bazarki z mojego podpisu :ok:

Zbrakło nam już kasy na kolejne zastrzyki Zylexisu i zakup karmy,a niedługo się skończy

Każdą swoją złotówkę,która mam przeznaczam również na Megunię w związku z czym odbija się to na pozostałych zwierzakach.

Megi wracaj do zdrówka i przestań już stresować Duża

» Czw lut 03, 2011 10:56 Re:

niki2117 pisze:Hello

Pierwsze wieści są takie,że ja nie śpię przez tą cholerę
"Zeszłam" z forum ok.godz.1:20 i poszłam się położyć.
Włączyła mi się myśląca i zasnąć do 4 nie mogłam
A o 7 musiałam wstać,bo na 8.30 do socjalnej muszę się wybrać,a potem z siostrą i moją ukochaną siostrzenicą na badania jadę.
Tak jest od dwóch tygodni jak Megusia choruje i teraz te wyniki sen z powiek mi spędzają...ekhm...
Wcześniej prawie nie spałam przez miesiąc,bo tak mnie noga bolała po operacji,no ale jak mawiają "wyśpię się po śmierci"

Megunia zjadła śniadanko,oczywiście gotowany filecik z rana być musi,polizała troszeńkę saszetki i poszła spać.Chętniej jada wieczorami i muszę przyznać (odpukać,bo zawsze przechwalę...puk...puk.. ),że apetyt powoli wraca.
Rujka jej się rozkręca i pomyślę chyba o tabletce.Nie chciałabym jej faszerować hormonami,ale jak widzę jej męczarnie to mi jej po prostu żal A póki co nie mamy wyjścia,bo ciachać jej nie można.
Do 18 gdzieś mnie nie będzie,więc się dziewczyny stęsknią,no ale czasem się przyda odrobina tęsknoty za Pancią.
Pozdrawiamy.

Niki Ty to chyba padasz już na twarz ze zmęczenia?
Skoro Megi ma co raz lepszy apetycik to dobry znak - dobrze że je bo to jej da siłę

Gotowany filecik to chyba jej przysmak ? - tak ją rozpieściłaś :ok:

Niki zamów banerek dla Megusi - wkleimy sobie w podpisy i wtedy więcej ludzi dowie się o niej i może jeszcze ktoś pomoże.

Dzięki za pomysł,napisałam do Panikota.
Niedawno wróciłam do moich gwiazd i się stęskniły normalnie :1luvu:

Megunia zjadła pieczeni domowej roboty,którą robiła moja siostra ( siostra dzięki,bo wiem,że czytasz :1luvu:

),jedzonko naturalne-zdrowa żywność to i Megi wcinała jak szalona.
Teraz dostałą tabletkę hormonalną,zdecydowałam się podać,bo biedna już bardziej na czworaka chodzić nie może.
Teraz obie gwiazdeczki śpią,trzecia też śpi i dodatkowo chrapie

Ach straszne byłoby wracać do pustego domku...na szczęście są te moje podłe dziewuszyska

Edytko-ja zmęczona nie jestem,ale naprawdę każdy kto stał by przed taką sytuacją i czekał na taki wynik stresował by się,tym bardziej że wiele objawów pasuje

No nic wkrótce się wyjaśni.

Megunia też się przywita.Zdjęcie z wczoraj.jak się przyjrzeć,bo akurat od góry robiona fotka to widać te jej biedne wygolone obie łapcie.

Obrazek

Ależ ona śliczna - sama bym ją wzięła :kotek:

piękne bialoczarnorude kocisko :1luvu:

Jest piękna i po za atakami agresji,które czasem tylko miewa jest taka kochana.
Co noc się do mnie tuli,przychodzi coraz wyżej,wtula się w paszkę i mruczy.Tak ją mocno pokochałam w tak krótkim czasie :1luvu:

Banerek dla Megusi, gdyby coś trzeba było zmienić, to proszę o pw.

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tnij.org/megiw][img]http://tnij.org/megib[/img][/url]

Nowy bazarek na Meguś,nie mam już co wystawić,więc idą bibeloty z szafy,ale więcej nie ma.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=123681

panikota pisze:Banerek dla Megusi, gdyby coś trzeba było zmienić, to proszę o pw.

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/megiw][img]http://tnij.org/megib[/img][/url]

Dziękuję...dziękuję...dziękuję :1luvu: