Kocia Skarbonka-wpłaty i wypłaty WAŻNE str 1

krynia08 pisze:ja wam dam lenia do roboty

Nie ma dla kogo majtek zdjąć!

iga5 pisze:Dziewczyny jak tak poza tematem ale to bardzo pilna sprawa sie zrobila oczywiscie kocia
wklejam temat viewtopic.php?f=13&t=123636
chodzi o DT na jutro

Dziewczyny! Podniosę, bo sprawa bardzo pilna!

Iga (sorry Iga, że to piszę) musi się podleczyć a kot pod chmurką ...

AniaWrocław pisze:
iga5 pisze:Dziewczyny jak tak poza tematem ale to bardzo pilna sprawa sie zrobila oczywiscie kocia
wklejam temat viewtopic.php?f=13&t=123636
chodzi o DT na jutro

Dziewczyny! Podniosę, bo sprawa bardzo pilna!

Iga (sorry Iga, że to piszę) musi się podleczyć a kot pod chmurką ...

mogę tylko podnieść :!:

Kurde do mnie dzisiaj trafia rudy, wyrzucony z poprzedniego DT, a Cola sra w nowym domu gdzie popadnie, więc spodziewam się jej lada dzień

Jak się pieprzy to z każdej strony...

A no właśnie ...

Mruczeńka1981 pisze:Kurde do mnie dzisiaj trafia rudy, wyrzucony z poprzedniego DT, a Cola sra w nowym domu gdzie popadnie, więc spodziewam się jej lada dzień Jak się pieprzy to z każdej strony...

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie ....

To na pociechę Jadwinia
Kopiuję z wątku Jadwini i Ernesta:

Gibutkowa pisze:No to informacje o Jadzi od Pani Joli:
"Jadzia ma się coraz lepiej i lepiej. Około dwa tygodnie temu dostała dużego apetytu, je jak odkurzacz i ciągle się dopomina. Bawi się bardzo ładnie myszką a przedtem nie chciała. Myślę, że doszła już do siebie po narkozie i operacji. Łapie pazurkami i ząbkami rękę. Cały czas jest przytulaśna. Wmeldowuje się na kolana i ramię gdy tylko się usiądzie. Teraz też mi leży na ramieniu utrudniając pisanie ale daję radę.
Wygląda przez okno będąc na rękach, ale nie znalazła jeszcze drogi na parapet.
Przesyłam kilka zdjęć z myszką."

i zdjęcia (miniaturki, można klikać i powiększać)

No kocham to ostatnie zdjęcie z resztą wszystkie są cudne i Jadwinia taka szczęśliwa

Super czytać takie wiadomości, ale co te koty muszą czasem przeżyć, żeby doświadczyć takiego szczęścia...

Mruczeńka1981 pisze:Super czytać takie wiadomości, ale co te koty muszą czasem przeżyć, żeby doświadczyć takiego szczęścia...

No Jadwinia cudem uniknęła odrąbania głowy przez jej poprzedniego właściciela :evil:

nie wspominając już o tym że jak chciał ją przepędzić bo miał dość jej towarzystwa to ją wrzątkiem polewał (wg. relacji sąsiadów, którzy mu Jadzię odebrali).