tu w raporcie dnia http://cid-d7e466cdb5b8482e.office.live ... %c5%9b.wmv
witam,
jeszcze raz zacznę, żeby napisać to co się dzieje aktualnie z kotkiem. WROCŁAW.
Kotek jest ślicznym, wielkim z sumiastym wąsem starszym burasem. Pomimo ciężkich przejść jest bardzo ufny i garnie się do ludzi.
Przywedrował w moje okolice na początku lutego, zlapalismy go i zaopiekowała się nim tymczasowo Ania.
Kotek ma niedowład ogona (ma pogruchotany kregoslup ale to stary uraz), nie przeszkadza mu w chodzeniu. Ma tez mocznice i nieciekawie wygladajace nerki. Jego stan po 10 dniach leczenia poprawił się. Niestety testy na białaczke i Fiv wyszły dodatnie

Ponieważ kot jest bardzo cierpliwy, dzielny "nie pokazuje po sobie choroby" chcemy dać mu szanse na naturalne dożycie swoich dni.
Białaczka i Fiv nie sa zaraźliwe dla czlowieka natomiast poprzez krew i śline może się zarazić inny kot.
Szuka domu w którym pokocha go odpowiedzialny opiekun a on będzie mógł godnie spędzić resztę życia.
Zobowiązuje się partycypować w kosztach leczenia i karmy.
Sprawa jest bardzo pilna ! Bardzo proszę o cud...
Obecnie od około 2 m-cy kotek przebywa w miejscu gdzie jest dużo dzikich kotów, ma dostep do karmy i cieplego pomieszczenia, ale nie przyzwyczail sie do nowego miejsca, chowa się pod barak. Bardzo teskni za kontaktem z człowiekiem. Za każdym razem jak go odwiedzam i musze zostawić serce mi pęka...

a tak bylo na poczatku...
witam,
szukam pilnie DT dla duzego burego kocurka, jest bardzo chory (chyba koci katar) skudlaczony i chudziutki.
je tylko mokra karme. dzis dal sie podejsc i poglaskac. (pojawil sie wczoraj i dzis, wczesniej byl byl raz tydzien temu)
bardzo bym chciala dla niego znalezc jakis DT w ktorym moglby dojsc do siebie, wyglada na bardzo ufnego i na pewno byl kiedys w czyims domu, teraz pogryziony skudlaczony probuje sobie radzic na wolnosci.
jesli jutro przyjdzie tak kolo 18-19 tej do tej pory sie zjawial to bede mogla go zlapac.
problem w tym ze ja 4-go lutego czyli w piatek ide do szpitala i dobrze by bylo znalzezc DT na jutro tzn czwartek.
wiem ze to graniczy z cudem ale moze...
zapewnie karme i weterynarza ktory policzy po kosztach (które tez pokryję).
nadomiar zlego zepsula mi sie ladowarka i komorka zaraz padnie, bede miala nowa ladowarke jutro wieczorem, wiec prosze piszcie na maila, oddzwonie wieczorem.