Gibutkowa pisze:A ja mam pomysła - może by kasę prowadził ktoś kto ma na to czas, co? Taki podział na "fizycznych"i "technicznych". To by znacznie ułatwiło sprawę. Np. (tylko przykład nie pisze że tak akurat MUSI być) Marzenia byłaby skarbnikiem Smarti i do niej płynęłaby kasa a ona przekazywałaby do Smarti już kwotę "ogólną" a rozliczenia poszczególnych wpływów by robiła Marzenia (czy ktoś inny). Co myślicie?
Pomyslałam o tym samym - smarti, oddaj sprawy finansowe tzn. rozliczenia w ręce kogos zaufanego. Niech Marzenia (a tak, popieram kandydaturę


Boli mnie gdy zostajesz napadnięta za braki w rozliczeniach, bo poświęcasz tym biedakom swój czas i prywatną kasę nie oglądając się czy mają coś "na koncie" z prywatnych darów czy tez nie , ale z drugiej strony rozumiem, że dziewczyny wpłacające na konkretnego kota chciałyby wiedziec, że na pewno poszło to na jego leczenie i inne potrzeby.
A te niższe ceny u wetki - chyba może Ci zapisać na kartce z pieczątką co i za ile?