DT Smarti2- Devi znalazła cudowny domek w Hamburgu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 03, 2011 13:35 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

smarti pisze:a wracajac do kiciów-
Shrekuś ['] dostawał zawsze kroplówkę oraz Biotyl-,również taninal który kupiła Marzenia i zuzywał podkłady zużył 14sztuk,które kupiłam ja.
Fionka dostała 4x hostamox i ostatnio convenię.
Deva dostała 1x dexametazon,potem 2 x dexafort i miała kapiel z 10 min moczeniem w malasebie (but-120zl)

po rozliczernie mam zadzwonic za godzine-właśnie usłyszalam to po raz moze 5 moze 7-my, nie wiem.

Proponuje abyście mnie roztrzelaly!

i wcale nie zamierzam tracić poczucia humoru i dystansu do rzeczywistosci...


nie wiem czy pierwszy post jest po to aby wpisywać w nim "moje przypuszczenia"
pozwól że poczekam jeszcze raz te kolejną godzinę.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw lut 03, 2011 13:42 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

Smarti, ja się pobawię w mediatora.
Zanim Marzenia wskoczy z jej napadem agresji :>

Nie musimy się lubić. To, co nas łączy, to koty. Dlatego powinniśmy myśleć przede wszystkim o ich dobrze.
Ja, Marzenia, Bianka, Chatte - my Cię znamy i wiemy, że wszystko to, co opisujesz, jest prawdą. Ja wiem, że dodzwonić się do Ciebie jest niemożliwością, bo siedzisz u weta/ oblatujesz wszystkie tymczaski. Że poza tym, że masz obłędną liczbę tymczasów, to masz przecież całkiem porządną liczbę kotów stałych. Że cały czas musisz pamiętać kogo z kim i gdzie nie łączyć, żeby chorób z tego nie było. Co komu podawać i o jakiej porze.
Ale dziewczyny tego nie wiedzą. A tutaj na forum jest co najmniej kilka przypadków osób, które mówiły, że leczą. Które mówiły, że potrzeba na to, czy na tamto. I mają też grono ludzi, które je popiera i które każdy atak na nich odpierają awanturą i jatką. A które nie są miejscami, gdzie powinny trafiać koty.

Problemem jest to, że z zewnątrz, na pierwszy rzut oka - te domy się nie różnią. Wszędzie są koty i wszędzie są potrzeby. Dlatego tak ważne są potwierdzenia, że sygnał został odebrany i przekazany. Dziewczyny muszą cisnąć, bo na nie też cisną kolejne osoby. Takie, które też chcą wierzyć, że ich środki zostały dobrze zużytkowane. Ja wiem, że DT pożera ogromne ilości finansów i że żadna kwota nie zostanie zmarnowana - ale powinno się doceniać to, że dziewczyny chcą wspomóc choćby konkretne koty. Pal licho, że nadwyżka i tak by trafiła do potrzebujących - ale dla dziewczyn ważna jest psychiczna satysfakcja, że pomogły kotom, które trzymały w rękach. O których zdrowie drżały. Które nosiły do weta. Którym rozpaczliwie szukały domów. I wciąż mają w sercach tę ulgę, gdy okazało się, że znalazł się choćby DT.
One nie mogą jak Ty zadzwoni do Edyty i zapytać - co tam u niej. Czy do Joli. Bo się nie lubicie i taka rozmowa nie byłaby naturalna.

Ja rozróżniam Twój dom od typowego zbieractwa - bo ja tam byłam i widziałam, jak to jest zorganizowane. I ja to podziwiam. Dziewczyny zaś muszą wierzyć - a gdy chodzi o pieniądze to niestety wiara to często zbyt mało. Dla mnie takie 200 pln to miesięczny wydatek na całe moje jedzenie :ryk: I przesłanie takiej kwoty gdziekolwiek czy choćby fragmentu jej to jest sporo.
One muszą Ci ufać, a każdy choćby najmniejszy nacisk w kwestii rozliczeń spotyka się z atakiem Marzeni, którą też kocham i rozumiem - bo ona chce Cię bronić.


Bo dziewczyny - teraz tyrada do Was. To jest mnóstwo zwierząt. Tam jest też chora osoba. Tam jest remont w całym domu i specjaliści, którzy się plączą pod nogami cały dzień. To są zmartwienia z rezydentami, którzy a nuż coś jednak złapią. To są ciągłe choroby, bo cały czas coś jest nie tak. To są zmartwienia o finanse - takie jak i Wasze, na jeszcze większą skalę, bo pomnożone razy 10. To są telefony od potencjalnych domków dla kotów, które są wciąż ogłaszane. To są wizyty przedadopcyjne, rozmowy, maile, problemy techniczne, wożenie kotów w tę i z powrotem...
Smarti, pomyśl, że dziewczyny też to mają - bo też mają swoje koty. Ale znajdują czas, chęci i pieniądze, żeby jeszcze i tu zajrzeć i chcieć pomóc.

Wszystkie mamy te same problemy. Nie przysparzajmy sobie nowych, co? :>
I nie odrzucajmy swoich chęci pomocy z głupich powodów.




Z użyteczności: zaproponowałabym nowy numer konta, taki typowo koci. Bo jak pomyślę, że na rachunek bankowy Ci jeszcze przychodzą np wyliczenia z remontu czy za zakupy normalne czy za ogrodnicze, też na bank na wielką skalę... to się nie dziwię, że to nie do ogarnięcia ;]
A tam nawet jakby co przyszło nie opisane, to by było wiadomo, że na koty. I możnaby podać ten nr publicznie może...?
Może w ogóle warto znaleźć ludzi, którzy zdeklarowaliby się wpłacać niewielką kwotę miesięczną? Jak naraz człowiek słyszy o tysiącu na leczenie Promyka, to ręce opadają, ale jakby co miesiąc wpłacać po 5-20 złotych, to już zawsze jakiś środek w zapasie jest.
I może warto przemyśleć jakoś tryb rozliczania u weta? Może Pani wet wprowadzi Twój mail i po każdej wizycie po prostu Ci prześle podsumowanie?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw lut 03, 2011 13:46 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

A ja mam pomysła - może by kasę prowadził ktoś kto ma na to czas, co? Taki podział na "fizycznych" ;) i "technicznych". To by znacznie ułatwiło sprawę. Np. (tylko przykład nie pisze że tak akurat MUSI być) Marzenia byłaby skarbnikiem Smarti i do niej płynęłaby kasa a ona przekazywałaby do Smarti już kwotę "ogólną" a rozliczenia poszczególnych wpływów by robiła Marzenia (czy ktoś inny). Co myślicie?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 03, 2011 13:50 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

Iburg a moze jednak sie pofatygujesz i poczytasz i dasz ludziom informacje?
Chyba jednak masz przesadne oczekiwania-leczenie i opieka nad kotami i na biezaco rozliczenia i info o stanie kotow i to WSZYSTKO PISANE W JEDNYM POSCIE NA PIERWSZEJ STRONIE
Ostatnio edytowano Czw lut 03, 2011 18:24 przez Marzenia11, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lut 03, 2011 13:51 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

Szalony Kot pisze:

Z użyteczności: zaproponowałabym nowy numer konta, taki typowo koci. Bo jak pomyślę, że na rachunek bankowy Ci jeszcze przychodzą np wyliczenia z remontu czy za zakupy normalne czy za ogrodnicze, też na bank na wielką skalę... to się nie dziwię, że to nie do ogarnięcia ;]
A tam nawet jakby co przyszło nie opisane, to by było wiadomo, że na koty. I możnaby podać ten nr publicznie może...?
Może w ogóle warto znaleźć ludzi, którzy zdeklarowaliby się wpłacać niewielką kwotę miesięczną? Jak naraz człowiek słyszy o tysiącu na leczenie Promyka, to ręce opadają, ale jakby co miesiąc wpłacać po 5-20 złotych, to już zawsze jakiś środek w zapasie jest.
I może warto przemyśleć jakoś tryb rozliczania u weta? Może Pani wet wprowadzi Twój mail i po każdej wizycie po prostu Ci prześle podsumowanie?

Nie wolno, bo to podchodzi pod zbiórkę publiczną, której osobie prywatnej robić nie wolno - tak tylko przestrzegam, bo KS miała ten problem dlatego teraz działa pod fundacją. A "życzliwi inaczej" się znajdą żeby nakablować :twisted:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 03, 2011 13:58 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

Gibutku tak wlasnie pewnie bedziemy robic jesli smarti nadal bedzie prowadzic dt.
Sz K- wiedz ze agresja, jesli juz tak to widzisz, wynika z bezradnosci a ona z braku zrozumienia i zaufania. Niepojete jest ze Betta oczekuje inf ktore sa tylko nie ma czasu ich znalezc i chce miec je na 1str.
Niestety moje mozliwości przekonywania smarti zeby widziala w tym wszystkim biedne koty - sie skonczyly.
Ostatnio edytowano Czw lut 03, 2011 18:26 przez Marzenia11, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lut 03, 2011 13:59 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

Sorry pisze przez tel kom
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lut 03, 2011 14:11 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

jeśli ktoś chce udostępnić konto i po prostu co jakiś czas przesyłać mi tylko pieniążki to bardzo chętnie.
ja i tak kazdą prośbe o nr.konta przesyłam do Marzeni i Marzenia tego pilnuje.
ale może faktycznie lepiej żeby to nie bylo moje konto a czyjeś.

odpadnie mi znienawidzona praca z rozliczeniami.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw lut 03, 2011 14:13 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

Tylko wtedy musiałabyś też dać tej osobie dostęp do rozliczeń u wetów - czyli choćby telefon do wetki i jakiś mail, na który ta mogłaby słać rozliczenia. Żeby to już w pełni działało.
Nie wiem. Znowuż żebyśmy nie przesadziły i nie wymyśliły jakieś wysepki finansowej, za chwilę zalanej przez morze potrzeb :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw lut 03, 2011 14:41 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

no tak,tylko jeśli moja wet ma cenę np tricata dla klienta 50 zł a ja placę 35 zl i tak jest ze wszystkim to nie jestem pewna czy komuś poza mną będzie chciala przedstawić takie wyliczenie.
dlatego czasem myślę że powinnam mieć gdzies te oszczędnosci- iść do sfory-płacić ile zażądaja, przedstawiać rozliczenie,bo wtedy byloby pewnie natychmiast- a że prawie dwa razy droższe-to nie byłby mój ból.

a przez to że staram się taniej-i nie wiem czy ktoś w Wawie ma jeszcze takie ceny jak ja to jeszcze odrywam za "opóżnienia w rozliczniu".

tak dla przykladu-
kastracja w sforze 150-u Ani dla mnie 70,
sterylka w Sforze 250-u Ani dla mnie 150,
tzw.wizyta w Sforze 80zł-u Ani dla mnie nic,
doba szpitaliku w Sforze 60 zł-u Ani-dla mnie nic.

to są wszystko ceny DLA MNIE i wszyscy z tego korzystaja a ja głównie przy okazji "grzybków"obrywam..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw lut 03, 2011 14:45 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

Czy doszedł przelew za bazarek owijki?

IzkaSz

 
Posty: 34
Od: Pt sty 21, 2011 15:06

Post » Czw lut 03, 2011 14:52 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

Jaki by nie był sposób rozliczeń, popieram.
I jak już kiedyś deklarowałam Iwonce, na Promyka wpłacam co miesiąc min. 50zł.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lut 03, 2011 15:14 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

hmmm... tak myślę że rozliczenia wetka mogłaby przesyłać na maila w wolnym czasie - i tak w dzisiejszych czasach wszystko jest w formie elektronicznej, a na pewno mają to w komputerach ponotowane żeby wiadomo było ile jeszcze długu do spłaty. A jak będzie potrzebna faktura to zawsze można ją wystawić przecież.

EDIT: to w sprawie tego konta które by prowadziła inna osoba.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 03, 2011 15:15 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

Rozl leczenie(dotychczasowego) kiciów z Rybnika

Szrek,Fiona,Devi

wydatki:
21 sty..............164 zł
22 sty...............43 zł
23 sty...............40 zł
24 sty...............40 zł
25 sty...............60 zł
26 sty...............25 zł
28 sty...............30 zł
30 sty...............60 zł

razem............462 zł
saszetki RC gastro 18,40 pokryło DT Smarti

szczególowy wykaz zabiegów,leków -str.7,8




wpłaty:
24 sty.....Robert P. Rybnik.............50zł..... :kotek: :1luvu:
24 sty.....Agieszka Z.Gdańsk..........50zł..... :kotek: :1luvu:
24 sty.....Anna G. Bierawa.............50zł..... :kotek: :1luvu:
24 sty.....Dorota G."Boubi"............200zł..... :kotek: :1luvu:
26 sty.....Iwona G. Wodzisław Śl.....20zł..... :kotek: :1luvu:
26 sty.....Olga G............Wawa......20zł.... :kotek: :1luvu:
razem na 27 sty.........................390zł


serdecznie dziękuję dotychczasowym darczyńcom w imieniu Shrekunia['], Devi i Fionki.

Reasumujac.
wydatki..............462 zł
wpłaty...............390 zł

dług w lecznicy.....72 zl





Sądzę ze na koniec leczenia będzie trzeba przynajmniej Fionce zrobić morfo+ biochemię-od razu moge powiedzieć że to jest 60zł.



z tego co widać dr.Ania liczy mi za zastrzyki (biotyl,hostamox,dexafort) po 15-20 zł,za ratowanie Shrekunia (dexaven,dufulajt)policzyła 45zl,za sekcję zwłok Shrekunia nie policzyła nic,za kapiel Devi w super szamponie 30 zł
convenia dla 4kg.kota dla kogoś innego kosztowałaby min.80zl.

szczerze mówiąc,nie spodziewałam się nawet ze potraktują mnie tak "po kosztach"
aż strach pomyśleć jakiego wstydu bym sobie narobiła idąc za radą Betty i "żądajac rozliczeń na juz!"...
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Czw lut 03, 2011 15:18 Re: DT Smarti (cz 2)-mamy transport dla Toma&Jerrego!

No i tu jest też o tyle "fajna" sytuacja że nie trzeba płacić na już, czyli dług można spłacać np. po ostatecznym wyliczeniu (wiadomo choć część wcześniej). Ja myślę że dałoby rade to ogarnąć z tym "księgowym" ;) :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 92 gości