Kocia Chatka - i dalej kociaki czekają sobie na domki...

Dziewczyny proszę pamiętajcie o odrobaczaniu Merfi, czy Morfi :mrgreen:

to biało-czarna kicia na samym dole w boksach, jeszcze zostały trzy dawki - środek jest w takim pudełeczku w witrynce opisany - w strzykawkach podawać do pyszczka. Kicia ładnie je i nie jest bardzo wystraszona więc powinno być dobrze.
Oglądałam dziś ranę Puchatki - ładnie się zagoiła mam nadzieje że zacznie jej zarastać sierścią.
Ewa trzeba koniecznie pomyśleć o kastracji Apasza o smrodku pisałam, a dziś nalał na blacie. A pozatym Apasz żre jak smok :mrgreen:

I powoli chyba można już myśleć o sterylce Puchatki.
Ja jutro zawożę na kastrację 4 kocurki z Gacka, więc zostaną tylko 2 koteczki. Ale to już odłożę na dalszy plan bo w przyszłym tygodniu mnie nie ma.
Mara proszę skontaktuj się z Jadzią i Wiesiem w sprawie tych kotów ze Stalowej - może razem coś konkretnego wymyślicie

Jutro przywieziona zostanie do K.Ch. około półroczna kotka, karmicielka latem ją wyadoptowała a teraz ludzie ją jej zwrócili, do domu jej nie weźmie chciała ją wypiścić na dwór do półdzikich kotów :evil:

Filomen pisze:
Iweta pisze:Dziewczyny, może zagłosujecie na Filipa Łobodzińskiego, który jest nominowany do tytułu Kociarz Roku. Na pewno wszyscy znaja go jesli nie jako dziennikarza to na pewno z dawnych lat jako nie zapomnianego Dudusia z filmu "Podróz za jeden Usmiech"

http://www.cztery-lapy.pl/

Filip Łobodziński – dziennikarz. Wraz z żoną zawsze pamiętają o bezdomnych czworonogach i ptakach. Obecnie współpracuje i pomaga w Kocim Azylu w Konstancinie. Włączył się również do projektu mieszkańców w sprawie postawienia na warszawskich Kabatach budek dla zwierząt, które już stoją i są doglądane przez życzliwych ludzi. W tej chwili mieszka z nim Mila – przygarnięta, wysterylizowana koteczka, która jak sam mówi zaprzyjaźniła się z nim i jego żoną bez reszty.

Proszę o głosy na niego Wystarczy wysłać maila na adres: cztery-lapy@aster.pl

mam nadzieję, że mi wybaczycie tak dlugi tekst ..

Filip jest autorem przejmującej spowiedzi - bardzo smutnej i prawdziwej

Tak to wspaniały człowiek, tu sa watki, które sa poświecone własnie F.Łobodzińskiemu

viewtopic.php?f=1&t=86886&start=0&hilit=filip+%C5%82obodzi%C5%84ski+spowied%C5%BA

viewtopic.php?f=21&t=92219&start=0

Kasia zorganizowała akcje w szkole dla KCH
http://www.sp42.sosnowiec.pl/

mar_tika pisze:Kasia zorganizowała akcje w szkole dla KCH
http://www.sp42.sosnowiec.pl/

super - Pani Kasia zasługuje na medal

Filomen pisze: Optimmune - droga bardzo

Dziękuję za informację, w sprawie maści -spróbuję ustalić, czy np. w Czechach maść nie ma niższej ceny - cała masa leków które u nas są bardzo drogie tam kosztują dużo mniej. Moi krewni mieli taką sytuację , że różnica w cenie była tak duża że opłacało im się jechać do Cieszyna żeby realizować recepty.
Leonek na zdjęciach jest piękny, a dziś dostanie ode mnie pieniądze na maść do oczek

Czyli dziś rano nie ma dyżuru i nikt do kotów nie zajrzy :?:

Jakby rzeczywiście było o tyle taniej to mam znajomego, który b. często jeździ do Cieszyna. Koty lubi więc chyba na pewno da się namówić :wink:

A ta maść to jest ludzka? Bo ja ewentualnie mogłabym pomóc z apteką w Czechach.
Ale znalazłam czeską cenę przez internet i to wychodzi ok. 150 zł

Hejko chcialam pokazać co nasza chatka i nasze kociaste dostaną na dzień kota.
Budka zrobiona u mnie w pracy przez pana Tadeusza i pomalowana wg jego pomysłu przez p. Adę.

+

Budka trochę drapieżna ale jak kociaki bedą w niej lezeć to może ciekawie wyglądać :ryk:

Mara S pisze:Czyli dziś rano nie ma dyżuru i nikt do kotów nie zajrzy

No to w takim razie ja pojadę w środku dnia...

Dorota Wojciechowska pisze:Hejko chcialam pokazać co nasza chatka i nasze kociaste dostaną na dzień kota.
Budka zrobiona u mnie w pracy przez pana Tadeusza i pomalowana wg jego pomysłu przez p. Adę.
+
Budka trochę drapieżna ale jak kociaki bedą w niej lezeć to może ciekawie wyglądać

Genialna ta budka

Budka fajna, ale ciekawa jestem czy koty będą chciały wchodzić w paszczę lwa:))

Mam jeszcze takie skojarzenia z optimune. Nie bardzo mam czas szukać zdjęć Leonka. Ale pamiętam, że kiedy Duśka miała problemy z oczkami tez gdzies wyczytałam o optimune. Wtedy mi odradzono te maść. i jeszcze pamiętam, ze Staś, który jest u ospd..i niepamiętam jak dalej kiedy był u Garncarza w Krakowie też miał wtedy odstawioną tę maść. Przepraszam za te watpliwości ale może przy takich drogich lekach warto pozbierac wszystkie informacje.

Poszukałam tej strony o wicycie u Garncarza. Duśki wątek tez jest gdzieś dawno.

viewtopic.php?f=1&t=78977&p=3492624&hilit=+Sta%C5%9B#p3492624

Przy tym wszystkim Kubuś, który tez wtedy był u Garncarza za nic miał opinie spedjalisty, że nie widzi i nie będzie widziałi i trochę widzi i biega za laserkiem:))
Duśka niesety ma coraz mniejsze pole widzenia i pewnie trzeba będzie za jakiś czas zaryzykować zabieg.