Wrocławskie bezdomniaki Pani Zosi

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 09, 2011 22:38 Re: 50 kotów i1karmicielka,nadchodzą chłodne DNI..FUNDUSZ ZIMOWY


ślicznie dziękujemy :ok: :ok: :kotek:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro sty 12, 2011 0:18 Re: 50 kotów i1karmicielka,nadchodzą chłodne DNI..FUNDUSZ ZIMOWY

zagłosowałam na iza71koty- jej "dzoałalność" przypomina mi to co robi pani Zosia na grunice wrocławskim :ok:
viewtopic.php?f=13&t=121815

zachęcam do zagłosowania :wink:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie sty 30, 2011 19:09 Re: 50 kotów i1karmicielka,nadchodzą chłodne DNI..FUNDUSZ ZIMOWY

zapraszam na bazarek dla Kiwi i Okrąglinka :wink: viewtopic.php?f=20&t=123481

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon sty 31, 2011 8:30 Re: 50 kotów i1karmicielka,nadchodzą chłodne DNI..FUNDUSZ ZIMOWY

PILNE: dzisiaj na ulicy Natasza25 znalazła wyrzuconego domowego rudzielca! Kot bardzo miły, domowy, nie może zostać na ulicy. Bardzo pilnie potrzebne DT!
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 31, 2011 10:22 Re: 50 kotów i1karmicielka,nadchodzą chłodne DNI..FUNDUSZ ZIMOWY

turkawka pisze:PILNE: dzisiaj na ulicy Natasza25 znalazła wyrzuconego domowego rudzielca! Kot bardzo miły, domowy, nie może zostać na ulicy. Bardzo pilnie potrzebne DT!

prosimy :!: nie mamy dla niego miejsca, siedzi w transporterku - nie chcemy i nie możemy go przecież zawieźć do schroniska :( Ruda znaleziony w miejscu gdzie karmimy, ktoś go tam podrzucił :evil:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon sty 31, 2011 19:59 Re: 50 kotów i1karmicielka,znowu podrzucony domowy kot:(

Witajcie. Mam kilka fajnych książek na bazarki (sama raczej nie zrobię )- czy mogłabym podrzucić je komuś we Wrocławiu ?
Mam też 3 niepotrzebne koce. Może się przydadzą ?
pozdrawiam

dagaidarek

 
Posty: 19
Od: Wto mar 16, 2010 20:08

Post » Pon sty 31, 2011 20:52 Re: 50 kotów i1karmicielka,znowu podrzucony domowy kot:(

Witamy! :)
Jak się miewa Mania? Już skończyły się kocięta tłuc?
Co do książek, to już piszę PW.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 31, 2011 21:54 Re: 50 kotów i1karmicielka,znowu podrzucony domowy kot:(

Ja wziąć go nie mogę ale w razie czego służę dużą klatką

Obrazek

długość 100 cm szer 60 cm
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto lut 01, 2011 9:21 Re: 50 kotów i1karmicielka,znowu podrzucony domowy kot:(

JaEwka pisze:Ja wziąć go nie mogę ale w razie czego służę dużą klatką

Obrazek

długość 100 cm szer 60 cm

wizualnie dużo lepsza niż zwykła kenelówka- można zrobić ją a la łóżeczko dla dziecka :lol: przeklejam na wątek główny :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto lut 01, 2011 16:39 Re: 50 kotów i1karmicielka,znowu podrzucony domowy kot:(

jessi74 pisze:
JaEwka pisze:Ja wziąć go nie mogę ale w razie czego służę dużą klatką

Obrazek

długość 100 cm szer 60 cm

wizualnie dużo lepsza niż zwykła kenelówka- można zrobić ją a la łóżeczko dla dziecka :lol: przeklejam na wątek główny :ok:


Hehehe nie wiem czy któremuś dziecku by się spodbało spanie w takiej klatce :mrgreen:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro lut 02, 2011 22:14 Re: 50 kotów i1karmicielka,znowu podrzucony domowy kot:(

Mania kwitnie!!! Jest pięknym kotkiem i ma piękny, dobry charakter. Relacje pomiędzy kociczkami rozwijają się bardzo wolno, obecnie ( po 6 miesiącach ) jesteśmy na etapie chłodnej tolerancji. Główny problem z Manią to jedzenie, bo ciągle próbuje jeść "na zapas" a potem wymiotuje. Reglamentacja karmy nie jest do końca skuteczna, ale jesteśmy dobrej myśli :)) Kiedy zmniejszyliśmy jej porcje jedzonka Mania zyskała ksywkę "antykomunistki", bo w ramach protestu zjadła czerwoną wstążeczkę z bukietu kwiatków. Następnego dnia rano zauważyłam, że jej coś czerwonego z tyłka wisi i wyciągnęłam 1,5 metra czerwonej wstęgi (na szczęścia dla Mani wąziutkiej i bawełnianej ).A wiadomo kto ma czerwony sztandar w (....)!- to antykomunista!!!
Mania ma też wyciek z oczu, ale vet mówi, że to kwestia zmiany żywności ( oczyszczanie organizmu ) i z czasem minie. Jestem ciekawa, czy inne kotki od pani Teresy tak mają.
Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za Laosia !!!

dagaidarek

 
Posty: 19
Od: Wto mar 16, 2010 20:08

Post » Śro lut 02, 2011 22:32 Re: 50 kotów i1karmicielka,znowu podrzucony domowy kot:(

dagaidarek pisze:Mania kwitnie!!! Jest pięknym kotkiem i ma piękny, dobry charakter. Relacje pomiędzy kociczkami rozwijają się bardzo wolno, obecnie ( po 6 miesiącach ) jesteśmy na etapie chłodnej tolerancji. Główny problem z Manią to jedzenie, bo ciągle próbuje jeść "na zapas" a potem wymiotuje. Reglamentacja karmy nie jest do końca skuteczna, ale jesteśmy dobrej myśli :)) Kiedy zmniejszyliśmy jej porcje jedzonka Mania zyskała ksywkę "antykomunistki", bo w ramach protestu zjadła czerwoną wstążeczkę z bukietu kwiatków. Następnego dnia rano zauważyłam, że jej coś czerwonego z tyłka wisi i wyciągnęłam 1,5 metra czerwonej wstęgi (na szczęścia dla Mani wąziutkiej i bawełnianej ).A wiadomo kto ma czerwony sztandar w (....)!- to antykomunista!!!
Mania ma też wyciek z oczu, ale vet mówi, że to kwestia zmiany żywności ( oczyszczanie organizmu ) i z czasem minie. Jestem ciekawa, czy inne kotki od pani Teresy tak mają.
Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za Laosia !!!

:1luvu: :1luvu: :ok: :ok: baardzo dziękujemy za wszystko :1luvu: :1luvu:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro lut 02, 2011 22:44 Re: 50 kotów i1karmicielka,znowu podrzucony domowy kot:(

u mnie od sierpnia jest Baltazar od Pani Teresy, a obecnie i Leoś się tymczasuje. i u Baltazara nie zauważyłam, żadnego z tych problemów. ani próby najadania sie na zapas (choć chłop ważył 4,5 kg teraz 6 kg :twisted: ), ani wycieku z oczu (tzn. teraz nic takiego nie ma, a jeśli miał na początku to nie był aż taki uciążliwy. chociaż z drugiej strony, może ja już tez mniej wyczulona na to jestem, bo moja Anika jako brytyjka, czyli rasa z krótkim pyszczkiem, to notorycznie "zapłakana" i juz nie robi to na mnie większego wrażenia). Baltek jakby od początku wskoczył w "nowe spodnie". ale on ogólnie jest specyficznym stworzeniem ... ostatnio się z moją mamą śmiałyśmy, że on gdyby był człowiekiem to żyłby pewnie w latach 70tych, palił trawkę i miał wszytko w poważaniu 8)
a Leoś no to jak wiadomo zupełnie inna historia... chociaż oczyska ma faktycznie cały czas wilgotne.

zzuzu

 
Posty: 368
Od: Śro sie 04, 2010 12:31
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 02, 2011 22:52 Re: 50 kotów i1karmicielka,znowu podrzucony domowy kot:(

eee, to mój Mietek ewidentnie z epoki dresu i złotego łańcucha na ręce 8) :ryk:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw lut 03, 2011 7:39 Re: 50 kotów i1karmicielka,znowu podrzucony domowy kot:(

Łańcucha na szyi ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Savilala, smoki1960 i 59 gości