Józefów: dziki kot Tobiasz

dziewczyny-potrzebna pomoc w łapaniu-kotki mają transport docelowy ale potrezbne łapaczki
viewtopic.php?f=13&t=123270&start=30

Tobiasz ma odstawiony antybiotyk. Jeszcze ciut charczy ale wetka zostawiła mu tylko flegamine, zwłaszcza że kot zachowuje sie juz normalnie. Ale tak sie boi weta (i zastrzyków), że dzisiaj zsikal sie ze strachu w transporterze, mocząc przy okazji Fida.
Bo zabrałam ich obu w jednym pudle.
Antybiotyk dostaje z kolei Fido...

. Mimo szczepienia, złapał cosik od Tobiasza i kołomyja z kocim szpitalem sie kręci... :evil:

**Adopcje: 12 >>**

Koniecznie daj im cos na odporność. Biskowi przy antybiotyku już ,zaczęłam podawać srebro koloidalne.1 ml raz dziennie.Do tego miał jeszcze zapalenie dziąseł. Oczywiście dostawał za zgodą weta. Wg mnie bardzo mu to pomogło.

Oba kocury maja brzydkie dziasła. Za tydzien - kontrola.
A za przypomnienie o srebrze - dzięki (no, przeciez kupiłam... :oops:

)

**Adopcje: 12 >>**

Chatte pisze:Oba kocury maja brzydkie dziasła. Za tydzien - kontrola.
A za przypomnienie o srebrze - dzięki (no, przeciez kupiłam... )

Dodatkowo smarowałam im dziąsła maścią ziołową. Kosztuje ok 9 zł ludziowa w aptece kupiona.I na prawdę rewelacyjnie pomogło.Nazwy nie pamiętam (Bakalin czy jakos tak) .Mozesz kupić też weterynaryjną Stoma. Benka wyleczyłam z okropnego zapalenia.

A brzydkie dziąsła tzn jakie?,takie czerwone ?
bo Melcia ma czerwone :oops:

**Adopcje: 12 >>**

smarti pisze:A brzydkie dziąsła tzn jakie?,takie czerwone ?
bo Melcia ma czerwone

tak czerwone.Stan zapalny przyzębia,sięgający coraz wyżej. Wymaga to przeleczenia.

no to mój wet wczoraj powiedział że "samo przejdzie" :roll:

chyba go zabiję!

jak to leczyć?

**Adopcje: 12 >>**

smarti pisze:no to mój wet wczoraj powiedział że "samo przejdzie"
chyba go zabiję!

jak to leczyć?

a mój kazał leczyć.Niestety samo nie przeszło jak ja myslałam.Jak odpasa sie,zmężnieja...Tylko rozlazło sie.
Jak leczyłam ja,napisałam powyżej. Maść ludziową jak sie nazywa jutro napisze.dałam koleżance na dziąsła :mrgreen:

smarti pisze:no to mój wet wczoraj powiedział że "samo przejdzie"
chyba go zabiję!

jak to leczyć?

Melcia jest młodziutka i pewnie zmienia ząbki. Ile ona może mieć 4-5 miesięcy? W tym wieku to jeszcze nic nie znaczy. U mojego kocura niestety to pozostało (ma teraz 1,5 roku), więc czekam z niecierpliwością na nazwę maści od ASK@

Mam tę maść weterynaryjną STOMA - zapomniałam o niej, bo kupilam ja dośc dawno, ale ma termin waznosci do czerwca 2012. Dziwne, że wetka nic nie mówiła o smarowaniu pyszczydeł - podejrzewała nawet plazmocytarne zapalenie dziąseł.

No właśnie podobno mój to ma. Na szczęście nie przeszkadza mu to w jedzeniu, więc nie panikuję, ale chciałabym zrobić co mogę, żeby oszczędzić mu sterydów lub wyrywania zębów.

**Adopcje: 12 >>**

Chatte pisze:Mam tę maść weterynaryjną STOMA - zapomniałam o niej, bo kupilam ja dośc dawno, ale ma termin waznosci do czerwca 2012. Dziwne, że wetka nic nie mówiła o smarowaniu pyszczydeł - podejrzewała nawet plazmocytarne zapalenie dziąseł.

U mnie nakazują przy plazmocoś tam właśnie Stoma raz dziennie smarować przez 2 tygodnie.Najlepiej na noc po jedzeniu i zabrać michy.Dotakowo co jakiś czas karmę dental tylko podawać do jedzenia lub wymieszać z inną. Plaza wraca i moze skończyć sie usuwaniem zębów i dużymi kłopotami. Wieć nalezy przesmarowywać dziąsła jak tylko zaczynają się czerwienić.

Melchiorka pojechała dziś do nowego domku (nie do braciszka ale tez dobry domek).

Cudownie

- juz zmieniam tytuł wątku!

Teraz prosimy o domek dla sylwestrowej Melanii.... :ok:

Józefów: dziki kot Tobiasz

Kto przegląda forum