JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 28, 2011 23:07 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Marzenia11 pisze:
Bianka 4 pisze:Też mam nadzieję, że jej zasmakuje :ok:
Moje jak się przekonały do BARFa, to wtryniają dwa razy więcej niż powinny, ale nie tyją (za to energii też mają dwa razy więcej :twisted: )


Bianka a daj "przepis" - czyli instrukcję co i jak i w jakich ilościach miksujesz i barfujesz, please :D


Jestem początkująca w BARFie, więc na razie korzystam z gotowych przepisów. Skarbnicą wiedzy jest chatul.pl http://chatul.pl/viewtopic.php?t=478 (chwilowo wypróbowałam drugi przepis od góry). Ja mięso kroję na kawałki, żeby kociaste mogły gryźć, wtedy czyszczą sobie zęby. Ewentualnie część mięsa mielę, bo wtedy cała mieszanka ma fajniejszą konsystencję. Używam głównie mięsa z kurczaka, trochę indyka i wołowinki.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt sty 28, 2011 23:53 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Też mi się BARF podoba i mnie znów coś podkusiło ostatnio żeby dać Mieciowi dwa kawałeczki surowej wątróbki wielkości paznokcia. Nie minęło pięć minut jak haftował :roll: No haftuje po surowym zawsze - kurczak, indyk, wołowina, podroby. Haftuje po 5 minutach od zjedzenia choć baaardzo mu smakuje.
No a Sibel wiadomo - jest monofagiem i jej cokolwiek nowego wcisnąć... :roll: prędzej bym kota zagłodziła na śmierć.

JA to chyba mam szczęście do nienormalnych kotów ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 29, 2011 0:01 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Gibutkowa pisze:
JA to chyba mam szczęście do nienormalnych kotów ;)



:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob sty 29, 2011 8:04 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Gibutkowa - następnym razem daj mu pół godziny przed glutka z siemienia lnianego i próbuj znowu. I nie zaczynaj od wątróbki - w barfie dajesz jej minimalne ilości. Zacznij od jakiegoś tłustego kawałeczka, albo skórek z kurczaka/indyka.
Skarbnicą wiedzy w tym temacie faktycznie jest chatul.
co do barfowania, to na początek faktycznie przydatna bardzo jest maszynka i waga. Można zacząć od gotowych preparatów do barfowania easyBARF albo Felini Complite. Mieszankę zmieloną całą robi się znacznie szybciej niż z kawałkami mięsnymi + trochę zmielonego. Co do trudności - to od lipca jest kalkulator polski barfowy, gdzie podajesz wagę mięcha jakie masz, podajesz suplementy, a na koniec dostajesz przepis. Pracujemy z dagnes na nową wersją, ale mamy coś z łączami na razie ;) W sumie, to barfowanie nie jest trudne - trudne mogą być początki (wcisnąć kotu, jak nie lubi surowizny i zorganizować miejsce w zamrażarce ;) ).
Przepraszam za off topic ;) Ale czekam na wieści jak Juleńka na surowiźnie.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 29, 2011 17:20 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Na razie zrobiłem tylko z 1 kg mięska na próbę i leży w zamrażalniku do niedzieli, dopiero wtedy zobaczymy jak to przyjmie :)

Mieszanka jest tak częściowo BARFowa (na razie nie chcę całkowicie rezygnować z suchej karmy, którą uwielbia ) i mam nadzieję, że przynajmniej nie pozwoli Julii się jeszcze bardziej poszerzyć :)
Jutro napiszę jak przyjęła pierwsze kęsy :)
Obrazek
Dziękujemy Smarti :)

Maciek&Julcia

 
Posty: 44
Od: Pt lis 05, 2010 18:05

Post » Sob sty 29, 2011 19:11 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Maciek&Julcia pisze:Na razie zrobiłem tylko z 1 kg mięska na próbę i leży w zamrażalniku do niedzieli, dopiero wtedy zobaczymy jak to przyjmie :)

Mieszanka jest tak częściowo BARFowa (na razie nie chcę całkowicie rezygnować z suchej karmy, którą uwielbia ) i mam nadzieję, że przynajmniej nie pozwoli Julii się jeszcze bardziej poszerzyć :)
Jutro napiszę jak przyjęła pierwsze kęsy :)

To trzymam kciuki :ok: :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 29, 2011 22:38 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Też trzymam :ok: za nową dietę Julci. Jeżeli kot lubi mokre jedzonko jest dużo łatwiej. Ja początkowo mieszałam surowiznę z mokrym. Moje w dalszym ciągu uwielbiają suche, ale dostają od czasu do czasu takie bez domieszki zbóż. U mnie sprawdza się Taste Of The Wild (przyznam, że skusiła mnie cena), Oriena nie ruszyły. Zadziwia mnie tylko to, że zjadają duuuuużoooo większe porcje BARFa niż powinny i nie tyją. Stwierdziłam nawet, że moja największa klucha zaczyna powolutku chudnąć.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto lut 01, 2011 15:18 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Bardzo lubię czytać o Julince. Ona mi przypomina moją Jadzię. Jadzia jest kotem wycofanym, bojaźliwym, ale powoli zaczyna już czasami (ja się zapomni) podwozie wywalać i mruczeć przy głaskaniu. Nawet dostałam już kilka buziaków. I jak czytam o Julce, to jakby patrzyła na Jadzię - takie są podobne bardzo!

Cieszę się, że Julka ma taki troskliwy i wspaniały dom!! :1luvu:
...to tylko moje zdanie...

Zołzik

 
Posty: 514
Od: Pon paź 11, 2010 11:53
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 01, 2011 20:02 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Obiecałam sobie że nie spoczne póki jej domu nie znajdę :) I tak się stało :mrgreen: Było ciężko,nie wiedziałam o miau,robiłam raban gdzie się dało,a ostatnia osoba której wspomniałam o Juli (już zrezygnowana i troszkę podłamana)właśnie wzieła ją do siebie,i to własnie osoba najlepsza ze wszystkich :1luvu:

Właśnie Zuziu u Juli będę spała przed wyjazdem po Timonka :D Juz jej prezencik zakupiłam ^_^
Simonku [*]
TOBINIU[*]

Prue

 
Posty: 387
Od: Śro lis 03, 2010 19:49
Lokalizacja: dzierżoniów

Post » Śro lut 02, 2011 14:13 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

A Julci tak średnio podchodzi ten BARFik.

Zjeść zjada jak nie ma wyjścia, ale musi najpierw się troszkę przegłodzić, no i zostawia resztki. Na razie nie można powiedzieć czy po prostu nie smakuje (możliwe, że utarłem za dużo buraczka), czy była troszkę przejedzona. A może na pełnowartościowej karmie po prostu jej to starcza (dostaje wagowo tyle samo ile wcześniej). Spadku formy nie zauważyłem a nawet wręcz przeciwnie, od niedzieli Jula szaleje i potrafi bez powodu "szarżować" przez całe mieszkanie tam i spowrotem za niczym, co jej się nie zdarzało.

Pomęczę ją tym jeszcze trochę, skoro je, nie powinna jej zaszkodzić mniejsza ilość.
Obrazek
Dziękujemy Smarti :)

Maciek&Julcia

 
Posty: 44
Od: Pt lis 05, 2010 18:05

Post » Śro lut 02, 2011 14:42 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Na początku moje futrzaki też nie jadły dużych ilości.... a teraz przekraczają wszystkie normy :mrgreen: , mam nadzieję, że im to przejdzie.
:ok: :ok: :ok: :ok: za Juleńkę
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro lut 02, 2011 14:57 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Maciek&Julcia pisze:A Julci tak średnio podchodzi ten BARFik.

Zjeść zjada jak nie ma wyjścia, ale musi najpierw się troszkę przegłodzić, no i zostawia resztki. Na razie nie można powiedzieć czy po prostu nie smakuje (możliwe, że utarłem za dużo buraczka), czy była troszkę przejedzona. A może na pełnowartościowej karmie po prostu jej to starcza (dostaje wagowo tyle samo ile wcześniej). Spadku formy nie zauważyłem a nawet wręcz przeciwnie, od niedzieli Jula szaleje i potrafi bez powodu "szarżować" przez całe mieszkanie tam i spowrotem za niczym, co jej się nie zdarzało.

Pomęczę ją tym jeszcze trochę, skoro je, nie powinna jej zaszkodzić mniejsza ilość.

tzw. bonanza - szczególnie fajnie się biega po świeżo umytej podłodze bo się wtedy tak fajnie łapki rozjeżdżają :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 02, 2011 15:01 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Maciek&Julcia pisze: Julii :)


jak dostojnie nazywasz kicię :D pięknie :kotek:
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Śro lut 02, 2011 17:37 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Maciek&Julcia pisze:A Julci tak średnio podchodzi ten BARFik.

Zjeść zjada jak nie ma wyjścia, ale musi najpierw się troszkę przegłodzić, no i zostawia resztki. Na razie nie można powiedzieć czy po prostu nie smakuje (możliwe, że utarłem za dużo buraczka), czy była troszkę przejedzona. A może na pełnowartościowej karmie po prostu jej to starcza (dostaje wagowo tyle samo ile wcześniej). Spadku formy nie zauważyłem a nawet wręcz przeciwnie, od niedzieli Jula szaleje i potrafi bez powodu "szarżować" przez całe mieszkanie tam i spowrotem za niczym, co jej się nie zdarzało.

Pomęczę ją tym jeszcze trochę, skoro je, nie powinna jej zaszkodzić mniejsza ilość.

W barfie jest tak, że wystarcza mniejsza porcja niż karmy gotowej. Jak nie jest przyzwyczajona to na początku może trochę cedzić. Ja swojego pierwszego kota musiałam brać na głoda, później przyszedł drugi kot, który mu uświadomił, że jak on nie zje swojej porcji, to ona za niego chętnie zje, więc Sznurek je szybko, czy lubi czy nie lubi, bo wie, że jak nie zje, to nic innego nie będzie ;)
No a gonitwy, cóż, my mamy ze dwie w nocy i ze dwie popołudniami. Nie wiem co się dzieje jak nas w domu nie ma. Skarpetki to chyba same chodzą po mieszkaniu :>
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 02, 2011 23:52 Re: JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

EdytaB_a pisze:jak dostojnie nazywasz kicię :D pięknie :kotek:


A to dlatego, że Julcia ma istnie królewskie maniery :)
Jak spróbuję jej dać coś mało interesującego do zabawy to potrafi odejść z godnością i popatrzeć na to coś z pogardą, po czym na mnie z wyższością i słowami "niech służba to usunie" w oczach.

No cóż dzisiaj ze śniadania jula zjadła połowę, a z kolacji tylko polizała... Trzeba brać głodem. Na szczęście kolacyjne porcje w nocy znikają :)
Obrazek
Dziękujemy Smarti :)

Maciek&Julcia

 
Posty: 44
Od: Pt lis 05, 2010 18:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 120 gości