
Moderator: Estraven

sunshine pisze:A oto coś, co już kiedyś czytałam. Poradnik dobrej żony z 1955 roku
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,1078 ... _roku.html
Któraś się stosuje?
najlepsze jest to: Uciesz się, że go widzisz. 
sunshine pisze:Ten artykuł powala z nóg. Nie mogę uwierzyć w niektóre sformułowania. Kobiety naprawdę tak postępowały?
Bianka 4 pisze:Dziewczyny, gnacie z tymi wątkami przeokropnie... ale to znaczy, że wszyscy się tu dobrze czują... oby tak dalej
Cudnie Bianko, że znalazłaś chwilę, by zajrzeć.sunshine pisze:A co tam robiłaś Shalom?Najważniejsze, że jesteś, że Cię nie zgubiłam
Georg-inia pisze:sunshine pisze:Ten artykuł powala z nóg. Nie mogę uwierzyć w niektóre sformułowania. Kobiety naprawdę tak postępowały?
nie wiem, AŻ TAK stara nie jestem
Tam dopiero są kwiatki 
Czytałam o tym jak potrafi sobie nadrabiać braki. W artykule był przypadek faceta, który miał pracę, rodzinę a w przypadkowym badaniu wyszło, że nie ma 70% mózgu 
magdaradek pisze:zawsze to lepiej niż nic
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Lifter, Silverblue i 30 gości