Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

W Gazecie Olsztyńskiej wygrała jeden konkurs moja Mrunia :-)

O, to musi być miłe! Ja wysyłałam Kretki do Chwili dla Ciebie, ale przy tej ilości zgłoszeń nic z tego nie wyszło. :lol:

Moje kotki, wśród innych kotków na stronie gazety wyglądają tak:
http://zwierzeta.wm.pl/Szukamy-milusins ... #shrtctgal

Zrobiliśmy badanie kontrolne moczu Morfeuszka. Plemników o wiele mniej i nie takie zbite - cokolwiek by to znaczyło. Natomiast są znowu liczne kryształy. Pani vet pociesza mnie, że są drobne, ale to marne pocieszenie. Przez 2 tygodnie pojawiło się ich tyle.... czekam na telefon, co dalej robimy, bo miała pacjentów. Mam nadzieję, że zadzwoni dziś, bo się niepokoję....

Dorotko,mam nadzieję,że atecortin dotarł do Ciebie.Niestety nadal nic więcej nie udało mi sie załatwić

Przeczytałam w necie,że na chlamydie dobry jest lek o nazwie KLACID(Clarithromycinum)-zapytaj może wetkę o mozliwości podania tego leku kotuniowi?

Kropeczko, przesyłkę miałam już wczoraj. Jeszcze raz bardzo dziękuję. Zapytam wetki o ten Klacid, jak będę u niej.

Zapytaj kochanie,bo naprawdę tego atecortinu juz nie uda sie załatwić-nawet moja siostra użyła swoich znajomości-jej koleżanka ma aptekę w Olsztynie i tez szukała wśród swoich znajomych-nic!!!!!!!

Trzymam za Morfunia, a zdjęcia Sihajciu cudne!! :1luvu:

Hej Sihajki i kotki
Wreszcie nadgoniłam wątek bo jakoś się zgubiłam po zakończeniu poprzedniego. Mam nadzieję że już dobrze się czujesz. Ja też trochę przeziębiona jestem. Smutne z tą pracą. Ja nie mam poczucia pewności w swojej pracy. Zresztą trudno teraz o taki komfort kiedy firmy starają się oszczędzać. Nas czekają najprawdopodobniej przenosiny na mniejszą powierzchnię. A już teraz ludzie strzelają focha jak czegoś nie ma na ekspozycji do obejrzenia.
Koty jak zwykle piękne. Wygłaskaj je ode mnie.

Dzień dobry kochane! :1luvu:

261, 262,263, str 8. Ale Joachimek to taki bardzo młodziutki na tym zdjęciu, co ?

Kciuki za konkurs :ok:

Witam

Dziś pierwszy dzień kursu mam za sobą. Szłam ze spokojem, ale w trakcie wpadłam w panikę "co ja tu robię". Ale już się zaczęło, wmawiam sobie, że nie mam odwrotu. Straszna jestem....
Mratka, Joachimek dokładnie sprzed roku, więc nie takie stare to zdjęcie. Wydawało mi się fajne... ale teraz nei wiem, czy dobrze wybrałam te zdjęcia.... Będzie można głosować po niedzieli. Ale jeszcze nie znam szczegółów...
Idę zjeść, bo dopiero co przyszła i głodna jestem jak wilk

ooo jaki kurs?
smacznego!

No właśnie, co za kurs??

Mamy trzymać? Smacznego Sihajko!

Zaczęłam kurs na prawo jazdy...
Padnięta jestem...

Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Kto przegląda forum