Dorciu jak ty wspaniale dbasz, Dorciu pomogłabym ci ale się boję, Dorciu tak ci strasznie kibicujemy, plepleplepleple... miałam to napisać wczoraj ale stwierdziłam że mnie zlinczują ale na dobrą sprawę What do i care? Osoby na których tu mi zależy linczować nie będą, futrzakom jak pomagałam tak pomagać będę dalej więc zasadniczo nic się nie zmieni.
Bardzo dziękuję tym wszystkim osobom które są przy Dorci, którzy jej kibicują i starają się ją odciążyć jak tylko mogą. To ważne i o wiele trudniejsze - być przy drugim człowieku całym sercem. Dziewczyny jesteście świetne, naprawdę.
Teraz nie dam rady, za co Cię niezmiernie przepraszam ale powiedz kiedy możemy się spotkać, mam na myśli drugą połowę miesiąca.
Pogadamy jak z czym stoisz może uda się nam jakoś Tobie pomóc. Tak?
Nos do góry. Pewnie już nie masz na to wszystko siły. Wytrzymaj jeszcze trochę i zaczniemy coś kombinować, jakoś pomagać. Tak? Śliczna? No uśmiechnij się. Tak się ładnie uśmiechasz.
No dalej. No pokaż cioci Sylwuni jak się ślicznie uśmiechasz.
No weeeez
A odnosnie tej sprawy gdzie chciałaś sobie zrobić kapelusz z szafki (lub jak kto woli zintegrować czaszkę z szafką) ^^ Wypadek nastąpił w miejscu pracy w związku z tym masz pełne prawo domagać się odszkodowania. Jeśli potrzebujesz doradztwa w tej kwestii też daj znać, zrobimy co trzeba i pociągniemy ich po kieszeni. Skoro nie potrafią zapewnić pracownikom bezpiecznych miejsc pracy to sami są sobie winni, tak?
No!
I proszę mi na priv w wolnej chwili wysłać swój numer telefonu bo cholera jak mi ukradli komórkę to poszły w try p*** wszystkie kontakty.
To chyba tyle.
<3