pamiętnik Poldka

[megan72]

Poldek, a jaką kaszę dostaliście?
I szalej chłopie, póki karnawał i pudła w domu!

[MaryLux]

Duża dzisiaj ugotowała nam kaszy. Naprawdę! A wszystko przez to, że ostatnio małe i Miła rzuciły sie na kartofle. No dobra, nie tylko one. Całej reszcie stada kartofle też smakowały - były ze słoninką. No to dzisiaj Duża podała kaszę z masłem. Nie wiedziałem, że to takie pyszne jedzonko. Do misek znowu zbiegło się całe stado.

Wiesz Inusiu... Ja też kiedyś miałem takiego anioła. Teraz mieszkam w domu i pełna miska jest na codzień.

I ja miałam takiego anioła, nawet przed świetlicą mnie uchronił, a w świetlicy podobno wszystkie koty szybko umierają, jak się ich stamtąd nie zabierze jeszcze szybciej niż tam trafią...

[Killatha]

Mój anioł dał mnie tu gdzie teraz jestem. Ta Duża nawet nie jest taka zła. Jeść daje, kuwety sprząta, wymagań nie ma. Da sie przeżyć. Czasami tylko mam ochotę przewietrzyć futerko, a tu miejsca na wychodne nie ma. Okna też rzadko otwarte. Za to łóżko miękkie i ciepłe. No coś za coś.
Kasza była taka drobna jęczmienna. I dzisiaj też była w rosole z kurakiem. Ale ta z masłem była dużo lepsza.

[MaryLux]

A ja nigdy kaszy nie dostałam
Inka rozżalona

[Killatha]

Inusiu, ukradnij coś z "ludzkiego jedzenia", może twoja Duża się domyśli i ugotuje wam coś innego. Nasza Duża jest bardzo domyślna.
A od paru dni Duża jest coś zmęczona. Wraca po pracy i zaraz po obiedzie idzie się położyć. Tylko Iman jej przeszkadza. Ale Duża i na to znalazła sposób. Daje Iman na gorsik l-lizyny, orozume, bezopetu albo czegoś podobnego. Wtedy Iman jest zajęta wylizywaniem futerka, a Duża może sobie zrobić drzemkę.

[MaryLux]

Płynęły chmury po niebie
deszcz bębnił w okna i dachy
płynął ulicą, chodnikiem
odrywał rynnom ich blachy

Kot skrył się w zimnej piwnicy
gdzie anioł tylko zagląda
mokre osuszył futerko
końca ulewy zażądał

Inka

[kianit]

ylko Iman jej przeszkadza. Ale Duża i na to znalazła sposób. Daje Iman na gorsik l-lizyny, orozume, bezopetu albo czegoś podobnego. Wtedy Iman jest zajęta wylizywaniem futerka, a Duża może sobie zrobić drzemkę.

I dzięki temu jest dwa w jednym -
i Duża wyspana, i kot zadbany

[MaryLux]

Miau
Inka

[Killatha]

Duża nam czyta twoje wierszyki Inusiu. Piękne są. Jak ty to robisz, że umiesz tak ładnie pisać.
Duża daje nam różne pyszne rzeczy.
Ostatnio jak martwiła się o Malwinkę to wszyscy dostaliśmy po troszku mleka - jakie to dobre. Duża powiedziała, że robimy zbyt twarde bobki i musi nam dać coś na rozwolnienie. Szkoda tylko, że tego na rozwolnienie było po 1 łyżce. No ale dobre i to
Malwinka dodatkowo dostała parafinki.
Teraz Malwinka czuje się już dobrze. Dzisiaj nawet odsunęła Noska jak się pchał do jej miski.

[Killatha]

JEGO WYSOKOŚĆ POLDEK

[bulba]

Piękny jesteś Poldusiu

[Szura-najmysi mama]

Polduś wygląda na tle tych zasłon jak udzielny książę

[Killatha]

Piękny jesteś Poldusiu

Dziękuję bardzo.
Ale Duża odgraża się, że wyrzuci witrynkę. No trochę to z mojego powodu. Witrynka jakoś dziwnie się chyli.
I Duża chce zanabyć nową półkę na książki. Ciekawe czy będzie się na nią wygodnie wskakiwało?

[bulba]

Poldusiu, podpowiedz Dużej, że witrynka w niczym nie będzie przeszkadzać nowej półce na książki. Wręcz przeciwnie. Książki niech sobie będą na półeczce, a Ty będziesz na witrynce Co Ty na to?

[milenap]

Poldusiu, jaki Ty jesteś piękny wygladasz jak niedźwiadek po prostu a jak błyszczysz

Widać, że micha jest zawsze pełna szczęściarzu

Basiu, słów mi brak