Marzenia11 pisze:jolkaB - jak koteczka?
w nocy miałam z nią istną gechenne... sapała, miałczała nerwowa, niespokojna... na "szybko" zrobila siku i nadal pomialkuje i dyszy... już sie bałam, że kocić się będzie czy coś.... a ona klocka zrobiła... sporo tego było i niejeden pies sredniej wielkości takiej kupy nie zrobi jak zrobiła ona.... no ale nie dziwota skoro to pierwsza jej kupa jak jest u mnie. od 3 w nocy sie uspokoiła, albo ja tak głęboko zasnęłam... o 4 wstawałam do szkoły. Jak wróciłam ze szkoły (czyli przed chwilą), to znowu jej sie prychanie i atakowanie pazurami włączyło więc tak jakby troche się wycofała....może to oznaka, że lepiej się czuje? Musialam ją trochę poprzeganiać żeby pod tą ławą jej posprzątać bo tam było już całe połacie strupków z tego łebka i karku... poodkurzałam, powycierałam, wymienilam ręcznik na czysty bo ten poprzedni cały zasmarkany.... dałam porcję jedzenia i zostawiłam teraz w spokoju....