przygarnę małą kotkę - Białystok

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lut 01, 2011 9:30 przygarnę małą kotkę - Białystok

Cześć!:) jestem z Białegostoku i poszukuję kogoś, kto miałby do oddania w dobre ręcę malutką, zdrową koteczkę chowaną w domu. Jeśli ktoś może mi pomóc to piszcie:)

monika_89

 
Posty: 65
Od: Wto lut 01, 2011 9:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 01, 2011 10:26 Re: przygarnę małą kotkę - Białystok

ewentualnie moze byc też kot:)

monika_89

 
Posty: 65
Od: Wto lut 01, 2011 9:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 01, 2011 10:58 Re: przygarnę małą kotkę - Białystok

A możesz dodać coś o sobie? :wink: Jakie warunki oferujesz kotu?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 01, 2011 11:12 Re: przygarnę małą kotkę - Białystok

mieszkam w bloku także kotek byłby cały czas w mieszkaniu, jeśli nie był szczepiony itp to zaszczepię go, odpchlę, odrobaczę. miałam już wiele kotów także wiem o co z kotami chodzi i czego potrzebują:) wcześniej mieszkałam w domu jednorodzinnym w mniejszym mieście i koty były takie pół na pół - kiedy chciały były na dworze, kiedy chciały to były w domu. dlatego teraz zależy mi żeby wziąć kotka też od kogoś z domu żeby nie tęsknił za podwórkiem. kupię mu całą niezbędną wyprawkę, obdarzę miłością i poświecę swój czas:)

monika_89

 
Posty: 65
Od: Wto lut 01, 2011 9:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 01, 2011 11:14 Re: przygarnę małą kotkę - Białystok

zapomniałam - w domu nie ma innych zwierząt:)

monika_89

 
Posty: 65
Od: Wto lut 01, 2011 9:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 01, 2011 11:16 Re: przygarnę małą kotkę - Białystok

monika_89 pisze:mieszkam w bloku także kotek byłby cały czas w mieszkaniu, jeśli nie był szczepiony itp to zaszczepię go, odpchlę, odrobaczę. miałam już wiele kotów także wiem o co z kotami chodzi i czego potrzebują:) wcześniej mieszkałam w domu jednorodzinnym w mniejszym mieście i koty były takie pół na pół - kiedy chciały były na dworze, kiedy chciały to były w domu. dlatego teraz zależy mi żeby wziąć kotka też od kogoś z domu żeby nie tęsknił za podwórkiem. kupię mu całą niezbędną wyprawkę, obdarzę miłością i poświecę swój czas:)


A co się stało z tymi wieloma kotami o których mowa wyżej ?
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 01, 2011 11:23 Re: przygarnę małą kotkę - Białystok

mówię tu o posiadaniu kotów na przestrzeni powiedzmy piętnastu lat - więc niektóre umierały śmiercią naturalną, inne - po okoceniu się kotki - przekazywaliśmy zaufanym znajomym, ostatnio jeden wspaniały kot nam zaginął i nie wiadomo co się z nim stało - rozwieszanie ogłoszeń nic nie dało- podejrzewam że przechadzał się po chodniku przy domu i ktoś go sobie zabrał bo był bardzo zadbany,zabawny i towarzyski:(

monika_89

 
Posty: 65
Od: Wto lut 01, 2011 9:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 01, 2011 11:26 Re: przygarnę małą kotkę - Białystok

To standardowe pytanie :wink:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 01, 2011 11:26 Re: przygarnę małą kotkę - Białystok

domyślam się:)

monika_89

 
Posty: 65
Od: Wto lut 01, 2011 9:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 01, 2011 23:53 Re: przygarnę małą kotkę - Białystok

Mała uwaga, część kotów, które żyją na dworze i podejmowane są próby znalezienia im domu, dałaby całe swoje kocie życie, żeby więcej na ten dwór nie trafić ;) Są to często koty "wykopane" za drzwi przez nieodpowiedzialnych właścicieli (bo się znudziły, bo miliard powodów), koty na niezamierzonym i na pewno nieprzemyślanym "gigancie", których nikt nie szuka, itp. Więc nie zrażaj się do informacji, że kot przebywał na wolności. Ta wolność to niekoniecznie z własnego wyboru.
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Śro lut 02, 2011 9:54 Re: przygarnę małą kotkę - Białystok

niki_01 ma koteczkę tri,może napisz do niej,koteczka przebywa w piwnicy,może przyjechac do mnie na DT ale może akurat znajdzie u ciebie DS :ok:

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Śro lut 02, 2011 10:00 Re: przygarnę małą kotkę - Białystok

monika_89 pisze:Cześć!:) jestem z Białegostoku i poszukuję kogoś, kto miałby do oddania w dobre ręcę malutką, zdrową koteczkę chowaną w domu. Jeśli ktoś może mi pomóc to piszcie:)
W Białymstoku działa fundacja Kotkowo. Pod naszą opieką jest wiele kotów, które potrzebują domu
http://kotkowo.pl/index.php?option=com_ ... &Itemid=76
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lut 02, 2011 14:41 Re: przygarnę małą kotkę - Białystok

vega29 pisze:Mała uwaga, część kotów, które żyją na dworze i podejmowane są próby znalezienia im domu, dałaby całe swoje kocie życie, żeby więcej na ten dwór nie trafić ;) Są to często koty "wykopane" za drzwi przez nieodpowiedzialnych właścicieli (bo się znudziły, bo miliard powodów), koty na niezamierzonym i na pewno nieprzemyślanym "gigancie", których nikt nie szuka, itp. Więc nie zrażaj się do informacji, że kot przebywał na wolności. Ta wolność to niekoniecznie z własnego wyboru.

Oj, tak, tak. Mam właśnie na tymczasie kotkę, która miała być wypuszczona na wolność po sterylce jako dzikus. Okazało się, że wcale jej nie pilno. W ogóle nie jest zainteresowana podwórkiem, a kiedy wystawiałam ją na balkon, to potrafiła przez dwie godziny nie ruszać się spod drzwi, co chwila zaglądając tęsknym wzrokiem do mieszkania.
Obrazek

tove

 
Posty: 149
Od: Pt mar 20, 2009 15:21
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lut 02, 2011 14:46 Re: przygarnę małą kotkę - Białystok

vega29 pisze:Mała uwaga, część kotów, które żyją na dworze i podejmowane są próby znalezienia im domu, dałaby całe swoje kocie życie, żeby więcej na ten dwór nie trafić ;) Są to często koty "wykopane" za drzwi przez nieodpowiedzialnych właścicieli (bo się znudziły, bo miliard powodów), koty na niezamierzonym i na pewno nieprzemyślanym "gigancie", których nikt nie szuka, itp. Więc nie zrażaj się do informacji, że kot przebywał na wolności. Ta wolność to niekoniecznie z własnego wyboru.


potwiedrdzam :!: mam w domu dzikuskę ,która od urodzenia przebywała na wolności , w tej chwili to kot kanapowiec :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 02, 2011 21:50 Re: przygarnę małą kotkę - Białystok

rzeczywiście, nie pomyślałam o tym w ten sposób - mówię o tych podwórkowych kotkach które przebywają na dworze i trafiają do domu. moje koty zawsze były pół na pół, trochę w domu trochę na dworze, niedawno naczytałam się w internecie że kot trzymany cały czas w mieszkaniu nie będzie cierpiał tylko jeśli nie zaznał wcześniej życia na dworze - ale nie pomyślałam że wcale nie musi tak być;) a jakie macie zdanie na temat wieku kotka którego się adoptuje? Bez różnicy? Czy im mniejszy tym lepszy? Czytałam że malutki kot, do dwóch miesięcy, bez problemu się zaaklimatyzuje i nauczy podstaw typu kuweta, co powiecie na ten temat?

monika_89

 
Posty: 65
Od: Wto lut 01, 2011 9:28
Lokalizacja: Białystok

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości